reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2018

Wczoraj pol dnia przelezalam na polu na kocu na brzuchu :) a w nocy to spie i na jednym i na drugim i na brzuchu i na plecach :D wszystkie pozycje po trochu :D
Jak ja w drugiej ciazy czulam ruchy w 16 tyg to.moja gin powiedziala ze to nie mozliwe ale napewno to bylo to :)
zapamietajcie gdzie czulyscie pierwszy ruch, lewa strona to chlopiec a prawa to dziewczynka :D
O ciekawe, nie slyszalam o tych stronach [emoji14] szkoda,ze nie pamietam z ktorej strony czulam corke pierwszy raz :D
Gdzies na internecie wyczytalam :D o tej zyle to mi sie wydaje ze jak dzidzius jest troche wiekszy chociaz ja spalam na prawym i na lewym i nic sie nie stalo :)
Ja pytalam lekarza o te spanie na bokach, bo tez slyszalam, ze na jednym nie mozna, bo zyle uciska i cos tam. Generalnie stwierdzil, ze to brednie i mam spac tak, zeby bylo.mi wygodnie ;)
A mi akurat to sie zgadza z obydwoma corkami :) bo tam sie inaczej liczy lata i na przeliczniku wyliczalam :) pozniej sprawdzilan w tabelce.
Mi sie z corka nie sprawdzilo [emoji14]
Poduszke " rogala" polecam jak najbardziej [emoji5][emoji5] uratowała mi życie w poprzedniej ciąży i jeszcze długo po z nią spałam
Ja tez polecam!!! Jak tylko bedzie wszystko.ok to kupie napewno przed 20 tyg:) yratowala mi kregoslup w ciazy:)
Dobre :D
Widzę, że dziś na tapecie temat płci.
W tej ciąży nie mam absolutnie żadnego przeczucia, nie mam też żadnych oczekiwań w tym temacie. Jestem taka spokojna w tej sprawie, że zupełnie nie chce mi się nawet wróżyć :D
Kurcze ja niby tez nie mam zadnych przeczuc, nic a nic ;D ale widze podobienstwa do ciazy z corka- chociszby okropna cera. Mam pryszcz ,na pryszczu, czuje sie jakbym zaczynala dojrzewać ;) a nivdy nie mialam z tym problemu, no nie liczac okresu ciazy :)
To ja jeszcze raz zapytam :)
Która z Was będzie rodzić pierwszy raz ?
Ja niby drugi, ale czuje sie jak pietwszy ;D po pierwsze dlatego, ze porod byl prawie 8lat temu, a po drugie- bylam mloda, glupia, a ciaza byla nieplanowala. Teraz calkiem inaczej do tego podchodze, dlatego tez czuje sie, jakby pierwszy raz w zyciu byla w ciazy :)

Ale napisalyscie! :D musialam.nadrobic sporo :) ja od rana w biegu- corka do szkoly, pozniej cmentarz, bo dzisiaj 5 rocznica smierci babci, pozniej zakupy i do mechanika musialam podjechac. Teraz juz szykuje obiad i chyba zaraz padne ;)
 
reklama
O to masz pomoc. Tylko uwazaj zeby ta pomoc byla nie za bardzo wscibska. Zaraz One. Beda wiedzialy lepiej i ty wszystko źle robisz. Tak jak u mojej kolezanki bylo
Tak jest w wielu przypadkach ;-) niektore rady są dobre i trzeba wziac do serca ale niektore trzeba jednym uchem wpuscic a drugim wypuscic ;-)

Mi tesciowa ciagle mowi " a Amelka to ma zimne rece" mimo ze 25 stopni na dworzu xD ostatnio ubrala ją w kurtke przejsciową i... sandaly. Myslalam ze padne :p
 
@Dagaa11 ale wiesz juz jak to jest i na pewno Ci się przypomni jak będą kopniaki hehe :) pomiedzy mną a siostra jest ponad 7 lat :) ale mam znajomą co ma braciszka młodszego o 19 lat i zamiast mam sie zajmowac to ona hehe
 
Dlaego ja nawet nie wiem jak sobie poradze jak juz urodze bo nie wiem nic ... umiem zajmowac sie dzieckiem bo mam dosiadczenie , ale nie z takim akurat od strony mamy po urodzeniu karmienie itd ;/
Podobno teraz dbaja połozne o to nacinanie krocza tzw ochrona krocza ... ale wiadomo jak trzeba , to trzeba nie ma rady . Przed porodem sie chyba podpisuje czy sie zgadzasz , ale jak sie nie zgodzic jak nie np dziecko zablokuje ;/

Albo jak samo pęknie, to dopiero podobno jest ból i później problem mega..
 
Nie zaspisz dziecko napewno sie upomni o posilek.
Potwierdzam. Ja miałam dość płytki sen, słyszałam każde jekniecie, płacz, czy inne halasy.
Były nawet czasy (z tego nie jest zadowolona, bo to jednak było niebezpieczne, ale z czystego lenistwa o braku mocy do wstawania po nocach), brałam córkę do nas do łóżka, miała cycka kiedyś tylko chciała, ręka ją obejmowalam, mój partner się wiercil i nocy ale miał blokadę moją rękę, ja praktycznie całe noce na czuju spałam, czułam każde obrocenie się córki czy parnera. Wiem nieodpowiedzialne, po tym co się słyszy w świecie, ale nie tak było wygodniej.
Teraz nie wiem jak to będzie, jest drugie łóżko, teraz śpię sama, pożyjemy zobaczymy.
Są też dostawki do łóżka ale słyszałam że niepraktyczne często. Nie wiem, nie używałam
 
@shiran85 ja przy drugim dziecku już nawet łóżeczka nie miałam, bo wiedziałam, że będzie spać że mną. W spaniu z dzieckiem widzę same plusy ;)
 
Ostatnia edycja:
Ja byłam nianią i ogólnie mam siostrę młodszą i się nią zajmowałam , fotografie noworodkową robiłam takze z trzymaniem niemowlaczka wczesnieczka chociazby doswiadczenie mam przewijanie i takie tam itd :) bardziej chodzi mi własnie o karmienie jak sobie radzić jak dziecko głodne a nie leci czy nie zaśpie w nocy i dziecko bedzie głodne hehe i takie tam słuchanie czy śpi czy oddycha , czy gojenie pepuszka takie rzeczy niby proste a trudne :D na szczescie pomoc mam blisko mama mieszka nie daleko z siostra wiec jak cos to moge na nie liczyc

Mi koleżanki z pracy bardzo polecały coś takiego jak czujnik oddechu.
Link do: czujnik oddechu - Szukaj w Google
Mam zamiar się zaopatrzyć w taki sprzęt i spać spokojnie :)
 
@aga6 dobre... Ja to lubię te teksty ludzi dlaczego on bez czapeczki wiaterek jest na dworze. Mój tak nie cierpi czapek lezac w gondoli jak miał 3/4 msc potrafił sam ściągnąć :-D
 
reklama
@shiran85 ja przy drugim dziecku już nawet łóżeczka nie miałam, bo wiedziałam, że będzie spać że mną. Sama w spania z dzieckiem widzę same plusy ;)
Ja Ci powiem że potem miałam problem, jak małej już nie karmiłam, i chcieliśmy sami spać to młoda jak zasypiałam to na łóżku naszym, potem ciężko było ją do łóżeczka przełożyć, a jak w nocy się obudziła to był krzyk. Ogółem często w nim nie spała, a jak już to wcześnie nad ranem awantura że ona tam śpi a nie z nami, potem zaczęliśmy wyjmować szczebelki to jak się obudziła, to sama do nas przychodziła.
 
Do góry