reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2018

reklama
To jest normalne, po zabiegu nie musisz lezec caly czas ale sie nie przemeczac tzn nie dzwigac, nie biegac itd ja po zabiegu bylam taka slaba ze jak pojechalam z mezem na zakupy to mi sie slabo robilo i ledwo je zrobilam i tak przez ok. tydzien bolal brzuch i slaba bylam.


A nie za pozno rozszerzalyscie diete dzieciakom? ja zaczynam zawsze po 4 miesiacu nawet jak karmie piersia i do roku jadly juz prawie wszystko i nie wazne czy smazone czy doprawione. Jesli chodzi o mm to mi pani doktor kazala dawac do 2 roku zycia bo sa w nim tez witaminy, moja mlodsza pije 2 czasem 3 butelki kaszki plis mleko krowie ogolnie dzieci powinny jesc/pic pol litra dziennie mleka :)

Mi tak jakby mdlosci sie nasilily dodatkowo dostalam katar no i jestem strasznie spiaca caly dzien. Ja mam wizyte jutro a dzis mi sie snilo ze nie zdazylam sie ogolic :D
Ja na przelomie 8/9 tygodnia, czyli podobnie jak Ty teraz jestes mialam najgorsze mdlosci. Poczytalam i znalazlam informacje, ze wtedy stezenie bety jest najwyzsze, dlatego mdlosci sa najgorsze.

Juz wczoraj (tfu tfu...) jakby nastapila poprawa. Ale moze jest tez zwiazana z tym ze praktycznie leze i niewiele robie, w przeciwienstwie do zeszlego tygodnia, sama nie wiem. W kazdym razie czuje, ze odpoczynek mi zdecydowanie sluzy.

Ktora dzis ma wizyte?????
 
A jaki ja miałam sen! Chyba za dużo technologii mam dookoła siebie :eek: Dziewczyny po świeżych stratach mogą nie czytać, chociaż skończyło się dobrze ;)

Dalej byłam w 8-9 tygodniu ciąży, ale w łóżeczku miałam normalnego ubranego dzidziusia, takiego około 40 cm, i w jakiś sposób wiedziałam, że to tylko kopia, cybernetyczny avatar 3D mojego przyszłego dziecka, wiecie o co mi chodzi? Mogłam go dotknąć i przytulić, ale to nie było prawdziwe niemowlę. W pewnym momencie ten maluch przestał się ruszać. Myślę, o nie, umarł! Dziecko w środku też nie żyje! We śnie to dziecko leżało nieruchomo w łóżeczku, a ja zastanawiałam się, co z tym prawdziwym ze środka - będę musiała urodzić takie duże? A nie, przecież jestem w 9 tygodniu, to pewnie tylko poronię takie malutkie... Tak sobie rozmyślałam, i nagle maluch obudził się i roześmiał rozkosznie. Pomyślałam „ooo, czyli wszystko ok, po prostu avatar się zawiesił...” :oo:
Czy tylko ja miewam takie dziwaczne sny?

BTW, w moim śnie to dziecko było chłopcem i miało jasne włoski wpadające w rudy. W poprzedniej ciąży tylko raz śniło mi się prawdziwe dziecko, był to ciemnowłosy chłopiec i takiego właśnie urodziłam :cool2:
 
Ja na przelomie 8/9 tygodnia, czyli podobnie jak Ty teraz jestes mialam najgorsze mdlosci. Poczytalam i znalazlam informacje, ze wtedy stezenie bety jest najwyzsze, dlatego mdlosci sa najgorsze.
To by się zgadzało, bo pół dnia mnie wczoraj muliło, a do tej pory nie dokuczały mi zbytnio mdłości :/
 
A jaki ja miałam sen! Chyba za dużo technologii mam dookoła siebie :eek: Dziewczyny po świeżych stratach mogą nie czytać, chociaż skończyło się dobrze ;)

Dalej byłam w 8-9 tygodniu ciąży, ale w łóżeczku miałam normalnego ubranego dzidziusia, takiego około 40 cm, i w jakiś sposób wiedziałam, że to tylko kopia, cybernetyczny avatar 3D mojego przyszłego dziecka, wiecie o co mi chodzi? Mogłam go dotknąć i przytulić, ale to nie było prawdziwe niemowlę. W pewnym momencie ten maluch przestał się ruszać. Myślę, o nie, umarł! Dziecko w środku też nie żyje! We śnie to dziecko leżało nieruchomo w łóżeczku, a ja zastanawiałam się, co z tym prawdziwym ze środka - będę musiała urodzić takie duże? A nie, przecież jestem w 9 tygodniu, to pewnie tylko poronię takie malutkie... Tak sobie rozmyślałam, i nagle maluch obudził się i roześmiał rozkosznie. Pomyślałam „ooo, czyli wszystko ok, po prostu avatar się zawiesił...” :oo:
Czy tylko ja miewam takie dziwaczne sny?

BTW, w moim śnie to dziecko było chłopcem i miało jasne włoski wpadające w rudy. W poprzedniej ciąży tylko raz śniło mi się prawdziwe dziecko, był to ciemnowłosy chłopiec i takiego właśnie urodziłam :cool2:
Wygrałaś :D :D :D
 
Ja też miałam dzisiaj ciekawy sen, jechaliśmy z mężem na motorach i zatrzymała nas policja, bo mąż przekroczył prędkość. Jeden z nich zapytał męża, gdzie się tak spieszy, a on że musi się spieszyć żeby żonie dziecko zrobić, zanim rodzice wrócą do domu :D
 
reklama
Heloo w ta paskudna środę [emoji848]

Dzisiaj mam wizytę poznym wieczorem , pewnie zanim wejdę zanim coś to będzie północ , [emoji846] co do golenia to ja muszę bo inaczej się krępuje i wgl dla mnie to takie nie miłe uczucie ,
Mi wszystkie mdłości przeszły jak ręką odjął, [emoji4]

A co do mleka to mój syn uwielbia mleko pod każdą postacią a najbardziej jako kakao dziennie lekko wypije pół litra albo może i więcej [emoji4]
 
Do góry