reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2018

Ja się wystraszyłam... bo tak mnie zakulo parę razy tam gdzie bobas zE na wylot już mi się płakać chciało ze coś się dzieje od razu wzięłam magnez do tej pory tak nie miałam oby się nie powtórzyło znowu, chce już wizytę [emoji20]
Ale odganiam zle myśli tym że coś tam się rozciąga albo nie wiem , nie może byc źle ... musi byc dobrze
O kurcze, myślałam że to tylko ja.
Dzisiaj CALY dzień mnie kłuje. I to tak od boku aż w dół do pochwy.
Co jakiś czas, ale więcej niż normalnie.
Może to skurcze po biegunce i wymiotach.... Nie wiem sama. Ale też staram się myśleć o rozciąganiu itd.
Będzie dobrze, głowa do góry.
 
reklama
Coś Wam powiem... Na forum "Ciąża Po Poronieniu" są nudy na maxa. Tu mi się bardziej podobało, haha [emoji23]
Ogólnie to czuję się normalnie. Od wczoraj boli mnie trochę brzuch, ale to jeszcze nic w porównaniu do moich standardowych bóli przed miesiączką. Od południa przy podcieraniu po siusiu zauważam jakieś pojedyncze niteczki w odcieniach czerwieni, wkładka higieniczna bez żadnych śladów.
Jestem naprawdę dumna z mojego stanu psychicznego. Poniedziałek był bardzo ciężki, dzisiaj już jest względnie dobrze. Funkcjonuję normalnie, robię wszystko i cierpliwie czekam. Żal mam z tyłu głowy i jak nie chcę z kimś o tym rozmawiać, to tego po prostu nie robię.
Widzę, że u Was się dzieje... [emoji6] Odważyłam się i zajrzałam do galerii brzuszków. Tak Wam zazdroszczę...
 
O kurcze, myślałam że to tylko ja.
Dzisiaj CALY dzień mnie kłuje. I to tak od boku aż w dół do pochwy.
Co jakiś czas, ale więcej niż normalnie.
Może to skurcze po biegunce i wymiotach.... Nie wiem sama. Ale też staram się myśleć o rozciąganiu itd.
Będzie dobrze, głowa do góry.
No ja tak leżę przed tv i tak mnie przeszło kilka razy ... pierdziele od jutra mniej wysiłku chyba za dużo deptam
 
Coś Wam powiem... Na forum "Ciąża Po Poronieniu" są nudy na maxa. Tu mi się bardziej podobało, haha [emoji23]
Ogólnie to czuję się normalnie. Od wczoraj boli mnie trochę brzuch, ale to jeszcze nic w porównaniu do moich standardowych bóli przed miesiączką. Od południa przy podcieraniu po siusiu zauważam jakieś pojedyncze niteczki w odcieniach czerwieni, wkładka higieniczna bez żadnych śladów.
Jestem naprawdę dumna z mojego stanu psychicznego. Poniedziałek był bardzo ciężki, dzisiaj już jest względnie dobrze. Funkcjonuję normalnie, robię wszystko i cierpliwie czekam. Żal mam z tyłu głowy i jak nie chcę z kimś o tym rozmawiać, to tego po prostu nie robię.
Widzę, że u Was się dzieje... [emoji6] Odważyłam się i zajrzałam do galerii brzuszków. Tak Wam zazdroszczę...
Widze ze nie tylko ja tu zagladam chociaz jednak grudniowka nie bede ;-)
 
Coś Wam powiem... Na forum "Ciąża Po Poronieniu" są nudy na maxa. Tu mi się bardziej podobało, haha [emoji23]
Ogólnie to czuję się normalnie. Od wczoraj boli mnie trochę brzuch, ale to jeszcze nic w porównaniu do moich standardowych bóli przed miesiączką. Od południa przy podcieraniu po siusiu zauważam jakieś pojedyncze niteczki w odcieniach czerwieni, wkładka higieniczna bez żadnych śladów.
Jestem naprawdę dumna z mojego stanu psychicznego. Poniedziałek był bardzo ciężki, dzisiaj już jest względnie dobrze. Funkcjonuję normalnie, robię wszystko i cierpliwie czekam. Żal mam z tyłu głowy i jak nie chcę z kimś o tym rozmawiać, to tego po prostu nie robię.
Widzę, że u Was się dzieje... [emoji6] Odważyłam się i zajrzałam do galerii brzuszków. Tak Wam zazdroszczę...
Powiem Ci że mnie dopiero brzuch bolał w trakcie jak juz krwawilam ból nie do opisania a mam wysoki próg bólu , ale kazda inaczej przechodzi oczywiście . Ważne że masz siły póki co [emoji4] służymy pomocą dasz rade może nie będzie tak źle fizycznie ... psychicznie pewnie jeszcze trochę potrwa ale masz wsparcie tutaj[emoji8]
 
reklama
Do góry