reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2018

Ja tez jestem zdania ze moge przytyc tyle ile dzidzi potrzebne aby byla duża i zdrowa. Bo właśnie, tyle walki a schudnie się po porodzie [emoji4] ja z chlopakami po 12 kg tylam. Ale zaczynalam jak KingKong pierwsza z 88kg a druga z 95[emoji23] to mieli z czego brać. Teraz gorzej wiec wpierdzielam co,chcę[emoji16]. Mnie ostatnio rosol z kaczki smierdzial a go uwielbiam. No i nie mam parcia na słodycze. Moglby by nie istniec, ale z tego to się cieszę akurat[emoji4][emoji16]

A ja się teraz trochę przyczepie Twojej wypowiedzi... To że mam kilka kilo do przodu to mam się czuć jak "king Kong " jak to nazwalas? Takich z większym cialkiem jest nas tu więcej i może się szanujmy? Gratuluję zrzucenia kilogramów, ale to nie znaczy że osoby, które raczej mają więcej niż mniej mają się czuć jak jakieś grubasy.
Pozdrawiam :)
 
reklama
A ja się teraz trochę przyczepie Twojej wypowiedzi... To że mam kilka kilo do przodu to mam się czuć jak "king Kong " jak to nazwalas? Takich z większym cialkiem jest nas tu więcej i może się szanujmy? Gratuluję zrzucenia kilogramów, ale to nie znaczy że osoby, które raczej mają więcej niż mniej mają się czuć jak jakieś grubasy.
Pozdrawiam :)
Ojjoj, bez przesady. Przeciez dziewczyna nikogo z nas nie obrazila, pisala wyłącznie o sobie. Ja dwa lata temu wazac ponad 70 kg tez czulam sie jak kinkong, ale przeszkadzalo to MI i zmnielam sie dla SIEBIE. Nie oznacza to, ze obrazam osoby, ktore maja wiecej, niz mniej jak to okreslilas, nie wysmiewam i nie komentuje. Niech kazy patrzy na siebie :)
 
Dokładnie ja przy 68kg w pierwszej ciąży czułam się jak wieloryb. Nie dlatego bo 68"kg to dużo. Ale dlatego bo było to o 20kg więcej niż jestem do tego przyzwyczajona....
 
Hej!
Pisałam ostatnio plamieniu brązowym. Generalnie brałam na luz.
Wczoraj niestety krwawienie czerwone - pojechałam do szpitala. Przed samym usg wypadł mi spory skrzep. Myślałam że nie ma co badać.
Jednak ciąża jest. Koniec 7 tygodnia. Leżę w szpitalu i niby już wszystko opanowane.
Pozdrawiam
 
Hej!
Pisałam ostatnio plamieniu brązowym. Generalnie brałam na luz.
Wczoraj niestety krwawienie czerwone - pojechałam do szpitala. Przed samym usg wypadł mi spory skrzep. Myślałam że nie ma co badać.
Jednak ciąża jest. Koniec 7 tygodnia. Leżę w szpitalu i niby już wszystko opanowane.
Pozdrawiam
Mam nadzieję że już nic Cie nie będzie straszyć! Trzymam kciuki żeby już do końca ciąży było łatwo.
 
Hej!
Pisałam ostatnio plamieniu brązowym. Generalnie brałam na luz.
Wczoraj niestety krwawienie czerwone - pojechałam do szpitala. Przed samym usg wypadł mi spory skrzep. Myślałam że nie ma co badać.
Jednak ciąża jest. Koniec 7 tygodnia. Leżę w szpitalu i niby już wszystko opanowane.
Pozdrawiam
Oby wszystko skończyło się dobrze.

Ja właśnie wypiłam napar z imbiru z cytryną i miodem, i leżę w łóżku. Niby imbir na mdłości a mi się po nim niedobrze zrobiło...
 
reklama
Do góry