netka.
Fanka BB :)
Gorączka może świadczyć o rozwijającym się zakażeniu.
Może inny szpital
Może inny szpital
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Położna nic nie zrobi, nie ma osoby do usg i tyle. Najszybciej usg mam na poniedziałek 15.15.... Niestety, uroki wczesnej ciąży na wyspacha jakbys poszla do poloznej? moze jakies skierowanie by dala? no jak juz jest goraczka... eh no powinni dzialac.
Robili mi wczoraj wieczorem badania krwi i moczu jakby było coś groźnego to by dali znać, a niestety jeśli nie ma krwi, skurczow itd to zbagatelizuja.Gorączka może świadczyć o rozwijającym się zakażeniu. Może inny szpital
To dobrze ,ze to nie ciąża poza maciczna. A widzialas zarodek? My narzekamy na polska sluzbe A w innych krajach to tragedia co słyszę .jak kobiety w ciazy traktują szczegolnie na poczatku. Nie moga zrobic usg i musisz cierpiec to chore.
Omg masakra mojego kuzyna żona urodziła tam w samochodzie bo tez ja bagatelizowali. W norwegii tez nie najlepiej koleżanka rodzila 20 godz i tez jej zbytnio nie pomogli. Moze tylko Polakow za granica tak traktują.Nie tylko na poczatku moja bratowa rodzila kilka lat temu w uk miala skurcze i odsylali ja do domu bo nieregularne a jak ja wkoncu przyjeli do szpitala to juz wody miala zielone, doprowadzili ja do takiego stopnia ze przeszla smierc kliniczna, tylko dzieki Bogu wszystko skonczylo sie dobrze.
Nie, wszystkich, tak po porostu mają.Omg masakra mojego kuzyna żona urodziła tam w samochodzie bo tez ja bagatelizowali. W norwegii tez nie najlepiej koleżanka rodzila 20 godz i tez jej zbytnio nie pomogli. Moze tylko Polakow za granica tak traktują.
Słonko, jak poszłam na A&E to byłam w histerii z bólami i silnymi plamieniami, powiedziałam I'm że jest krew, dużo, I i tak mi usg nie zrobili. Nie było komu I koniec.Juliana znając sytuację tam jak podchodzą do 'tych spraw' się po prostu ściemnia.
Powiedz że w domu np. Leciała krew i się boisz to usg znajdzie się szybciutko. Byłam tam w pierwsZej ciąży więc wiem jak jest.