Grudniowe mamy 2018

[porcelana]

Właśnie nieregularne. Ciąża mlodsza 10 dni niz wychodzi z OM..

A to 6+1 to z OM czy według USG?
Ja nie dość, że mam nieregularne cykle, to do tego wahają się od 30 do 44 dni nawet.
W poniedziałek według OM miałam 7+2, a według USG 5+1 - to ponad 2 tygodnie różnicy... Zarodek jest prawie 2 mm, pęcherzyk rośnie chociaż wolno, ale jeszcze serduszka nie usłyszałam i się stresuję strasznie.

 

[DianaO]

Nie ma usg. Wracam do domu

 

[porcelana]

Nie ma usg. Wracam do domu

O, matko... No ale co teraz dalej??? Z badań co wyszło?

 

[Karolkaa3107]

A to 6+1 to z OM czy według USG?
Ja nie dość, że mam nieregularne cykle, to do tego wahają się od 30 do 44 dni nawet.
W poniedziałek według OM miałam 7+2, a według USG 5+1 - to ponad 2 tygodnie różnicy... Zarodek jest prawie 2 mm, pęcherzyk rośnie chociaż wolno, ale jeszcze serduszka nie usłyszałam i się stresuję strasznie.

Te 6+1 to z usg.. nie masz co sie stresować. Ja tydzień temu bylam na pierwszym usg i nie bylo widać nic oprócz pęcherzyka ciazowego byl to 5+1tc. U mnie jest 10 dni różnicy i lekarz mówi, ze wszystko jest wporzadku . Nie stresuj się, jeszcze czas na serduszko

 

[emotion_sickness]

Dziewczyny co prawda dwie ciążę już za mną ale po prostu nie pamiętam.
Czy Was też bolą brzuchy?

Mniie ciągle ciągnie, momentami zakuje w prawym lub lewym jajniku i ciągły ból okresowy (mam wrażenie że zaraz dostanę @)
Tak to ma być?

 

[DianaO]

O, matko... No ale co teraz dalej??? Z badań co wyszło?

Nic, że w ciazy jestem. A przynajmniej nie to wskazują wciąż hormony. Mam czekać do usg w poniedziałek. Dali mi leki przeciwbólowe. Nic więcej nie wiem, kompletnie. Wracam do domu bez niczego, choćby wiedzy czy moja fasolka żyje.

 

[shiran85]

Dziewczyny co prawda dwie ciążę już za mną ale po prostu nie pamiętam.
Czy Was też bolą brzuchy?

Mniie ciągle ciągnie, momentami zakuje w prawym lub lewym jajniku i ciągły ból okresowy (mam wrażenie że zaraz dostanę @)
Tak to ma być?

Ja podobnie mam, Do tego od kilku dni czuję jakby rozpieranie, tak jakby przepowiadajace skurcze ale to za wcześnie, od dziś zaczęłam brać nospe może to przejdzie.

 

[shiran85]

Nic, że w ciazy jestem. A przynajmniej nie to wskazują wciąż hormony. Mam czekać do usg w poniedziałek. Dali mi leki przeciwbólowe. Nic więcej nie wiem, kompletnie. Wracam do domu bez niczego, choćby wiedzy czy moja fasolka żyje.

Ja myślę że wszytko jest ok, a tylko się nakręcasz niepotrzebnie.
Może coś podniosłaś ciezszego, może coś ściągałaś z wyższej półki, powodów tych plamien trochę może być.
Ja w ostatnich kilku dniach dzwoni dzień też plamilam, a dziś na usg widziałam mojego kropka z bijącym serduszkiem.
Powinnaś się w miarę moŻliwości uspokoić i zacząć myśleć pozytywnie. Oszczędzać, i poczekać w spokoju do usg [emoji4]

 

[DianaO]

Ja myślę że wszytko jest ok, a tylko się nakręcasz niepotrzebnie.
Może coś podniosłaś ciezszego, może coś ściągałaś z wyższej półki, powodów tych plamien trochę może być.
Ja w ostatnich kilku dniach dzwoni dzień też plamilam, a dziś na usg widziałam mojego kropka z bijącym serduszkiem.
Powinnaś się w miarę moŻliwości uspokoić i zacząć myśleć pozytywnie. Oszczędzać, i poczekać w spokoju do usg [emoji4]

Od 3 dni leżę plackiem I nawet herbaty nie robiłam sobie sama. To nie są plamienia, tylko wycieki. Teraz że skrzepami. I ból okresowy. Po 3 poronieniach rozpoznaje znaki. Ale dziękuję za pozytywne nastawienie.

 

[emotion_sickness]

Od 3 dni leżę plackiem I nawet herbaty nie robiłam sobie sama. To nie są plamienia, tylko wycieki. Teraz że skrzepami. I ból okresowy. Po 3 poronieniach rozpoznaje znaki. Ale dziękuję za pozytywne nastawienie.

Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze