reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2018

A ja nadal plamie. Po nocy było ok i cały wieczór wczoraj też ok. Więc pozwoliłam sobie wstać z łóżka żeby chociaż przelewy porobić. Szukałam w szafce rachunków i tak przeglądając papiery poczułam ciepło. Od razu polecialam po papier. Ale i tak kilka kropel pobrudzilo bieliznę. Taki rzadki śluz w takim brunatnym kolorze. Dodam że często czułam jak mi leci więcej śluzu nawet jak nie byłam w ciąży dlatego stosuje wkładki ale zwykle jest on kremowy albo jasnozoly. Czyli jednak nie jest dobrze :( A naprawdę miałam nadzieję...

Rozumiem że się denerwujesz ale myślę że do póki nie krwawisz to si nie przejmuj. A możesz do giną na dziś się umówić? Zawsze byś była spokojniejsza
 
reklama
A kiedy masz wizyte? Nie myslalas, zeby podjechsc dzisiaj do lekarza albo na izbe?
Myślałam o tym. Ale USG miałam przecież dopiero co bo w piątek. Wizytę mam 4 maja.
Rozumiem że się denerwujesz ale myślę że do póki nie krwawisz to si nie przejmuj. A możesz do giną na dziś się umówić? Zawsze byś była spokojniejsza
Właśnie do niego dzwoniłam. Kazał brać duphaston 3x1 i czekać. Stwierdził że w szpitalu i tak mi nic innego nie dadzą.
A ja jestem załamana. Tak bardzo chcieliśmy tej dzidzi. Po poronieniu w lutym szybko się podnioslam bo trzymało mnie to ze za chwile miałam być znów w ciąży. Jeszcze lekarz powiedział że drugi raz raczej się to nie powtórzy a tu znowu...
 
Myślałam o tym. Ale USG miałam przecież dopiero co bo w piątek. Wizytę mam 4 maja.

Właśnie do niego dzwoniłam. Kazał brać duphaston 3x1 i czekać. Stwierdził że w szpitalu i tak mi nic innego nie dadzą.
A ja jestem załamana. Tak bardzo chcieliśmy tej dzidzi. Po poronieniu w lutym szybko się podnioslam bo trzymało mnie to ze za chwile miałam być znów w ciąży. Jeszcze lekarz powiedział że drugi raz raczej się to nie powtórzy a tu znowu...
Ja bym na Twoim miejscu poszła na usg. Plamienie jeszcze o niczytm nie świadczy, a będziesz spokojniejsza. Zobaczysz, że bedzie wszystko dobrze.
 
Myślałam o tym. Ale USG miałam przecież dopiero co bo w piątek. Wizytę mam 4 maja.

Właśnie do niego dzwoniłam. Kazał brać duphaston 3x1 i czekać. Stwierdził że w szpitalu i tak mi nic innego nie dadzą.
A ja jestem załamana. Tak bardzo chcieliśmy tej dzidzi. Po poronieniu w lutym szybko się podnioslam bo trzymało mnie to ze za chwile miałam być znów w ciąży. Jeszcze lekarz powiedział że drugi raz raczej się to nie powtórzy a tu znowu...
Masz jakieś bóle czy skurcze?
Ja przez 5 tygodni od zapłodnienia miałam takie uplawy słonko brazowe z nitkami tkanki. Jestem po 3 poronieniach. Mam duphaston 3x1 I po tygodniu stosowania wraz z magnezem plamienia ustaly.

Nie panikuj, to najgorsze co możesz zrobić.
Idź na usg jeśli ma Cie to uspokoić, bierz leki i wypoczywaj.
 
Ja bym na Twoim miejscu poszła na usg. Plamienie jeszcze o niczytm nie świadczy, a będziesz spokojniejsza. Zobaczysz, że bedzie wszystko dobrze.
Nie chce iść na kolejne USG tak szybko bo boję się że nadal będzie sam pecherzyk i jeszcze bardziej mnie to zestresuje. Zastanawiam się nad USG ale dopiero może pod koniec tygodnia.
 
Masz jakieś bóle czy skurcze?
Ja przez 5 tygodni od zapłodnienia miałam takie uplawy słonko brazowe z nitkami tkanki. Jestem po 3 poronieniach. Mam duphaston 3x1 I po tygodniu stosowania wraz z magnezem plamienia ustaly.

Nie panikuj, to najgorsze co możesz zrobić.
Idź na usg jeśli ma Cie to uspokoić, bierz leki i wypoczywaj.
Czasem coś zakluje w dole brzucha. I lekkie ciagniecie bardziej z lewej strony. Krzyż też czasem zaboli ale tak się pocieszam że to od leżenia. Też biorę duphaston od pozytywnego testu 2x1 ale mimo to plamienie się pojawiło. Teraz zwiekszylam na 3x1.
 
Czasem coś zakluje w dole brzucha. I lekkie ciagniecie bardziej z lewej strony. Krzyż też czasem zaboli ale tak się pocieszam że to od leżenia. Też biorę duphaston od pozytywnego testu 2x1 ale mimo to plamienie się pojawiło. Teraz zwiekszylam na 3x1.
Mnie i ciągnie I boli i kłuję a wczoraj takiej kolki dostałam że chodziłam wygięta na lewo jak paragraf :D najważniejsze to nie w kręcąc sobie najgorszego. I uwierz mi ze lepiej pójść prywatnie gdzieś gdzie mają dobry sprzęt i zobaczyć malucha niż czekać i sobie tworzyć scenariusze z horroru.
Ja zobaczyłam fasolę z serduszkiem już w 5tc. W szpitalu mieli niezły sprzęt.
 
Mnie i ciągnie I boli i kłuję a wczoraj takiej kolki dostałam że chodziłam wygięta na lewo jak paragraf :D najważniejsze to nie w kręcąc sobie najgorszego. I uwierz mi ze lepiej pójść prywatnie gdzieś gdzie mają dobry sprzęt i zobaczyć malucha niż czekać i sobie tworzyć scenariusze z horroru.
Ja zobaczyłam fasolę z serduszkiem już w 5tc. W szpitalu mieli niezły sprzęt.
Ja chodzę prywatnie do lekarza, myślę że sprzęt ma dobry. Ale chyba umowie się na USG pod koniec tygodnia. U mnie w 5 tyg liczac od OM był sam pecherzyk ale mogłam zajść w ciążę później. Około 1 kwietnia więc na USG 20 miało prawo nie być widać.
 
reklama
Ja chodzę prywatnie do lekarza, myślę że sprzęt ma dobry. Ale chyba umowie się na USG pod koniec tygodnia. U mnie w 5 tyg liczac od OM był sam pecherzyk ale mogłam zajść w ciążę później. Około 1 kwietnia więc na USG 20 miało prawo nie być widać.
Prawda, trzymam kciuki żeby na usg w tym tygodniu była piękna fasolka :) a jak z objawami ciazowym u Ciebie?
 
Do góry