motylkowelove
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2018
- Postów
- 7 022
Od dzis zaczynam pic zurawine w razie gdyby to nerki, chyba ze tak dokucza mi to tylozgiecie
Możliwe bo wszystko się rozciąga więc wiesz możesz odczuwać kości
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Od dzis zaczynam pic zurawine w razie gdyby to nerki, chyba ze tak dokucza mi to tylozgiecie
Pytam czysto z ciekawości . Mi kazała brać na poprawę krążenia między mną a dzidzią.Ja biorę acard heparynę co kcesz Pani wszystko mam
A tak serio jak masz pytania to postaram się pomóc ;*
Ja włąsnie na dzisiejszej wizycie mam zalecone brac Acard 75 - 1 tabletkę. Ze względu że ostatnią ciąże poroniłam w 18 tygA pytanie mam. Czy któraś z was bierze acard?
Ja tez sie zgadzam, z mala uwaga - jakby cos sa leki psychiatryczne ktore mozna lykac w ciazy [emoji5]
Trzymamy kciuki!!!A mojej bety nie ma pewnie będzie jutro. Czekam u lekarza może juz coś się wyklaruje
Żegnam się z Wami.
Powodzenia
Moja beta urosła do 36. Od piątku
Bardzo mi przykro ;(
Haha, serio? Myślałam, że co najwyżej melisa. Dobrze wiedzieć w sumie, bo mnie bardzo łatwo cokolwiek z równowagi wyprowadza przez mój stan;-) W weekend mój narzeczony poszedł do kolegi, jak zwykle, na turniej w Fifę (nie wygram z tym chociaż ma prawie 30 lat). Miał być o 22 w domu. O 22:01 zadzwoniłam z pretensjami gdzie on jest i co on sobie wyobraża, chociaż ten znajomy mieszka na tej samej ulicy i oznajmiłam mu, że jeżeli w ciągu 20 minut nie przyjdzie do domu, to ja jadę spać do mojej mamy, hahaha. Odczekałam 5 minut, wzięłam psa pod pachę no i pojechałam. Posiedziałam u mamy do 23:30 i wróciłam do domu ze spuszczonym łbem Nie wiem kto się ze mnie bardziej śmiał na drugi dzień: narzeczony, moja mama czy ja sama...