reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2018

Prawda dziewczyny taka, możemy już sobie ponarzekac, że ciężko, niedobrze , że zatwardzenia, hemoroidy, żylaki, nerwy i jeden Pan Bóg wie... Ależ jakie cudne zakończenie roku nas czeka!!!
 
reklama
Ja mam termin na koniec grudnia/początek stycznia, więc nie mogę nawet określić, w którym roku urodzę :-p

Co do moich dolegliwości opisywanych wcześniej to zaczęłam się trochę martwić, bo w dalszym ciągu boli mnie prawy bok. Boli przy poruszaniu się, ale też np jak leżę (w nocy się obudziłam i nie mogłam się ułożyć..). Jak nacisnę bok brzucha to w jednym miejscu czuję ból. Jak mała kopnie to czasem też zaboli.

Taki mamy dziś dzień, że jedynie gdzie mnie mogą przyjąć to sor albo izba przyjęć i nie wiem czy czekać do jutra czy lepiej sprawdzić dziś czy wszystko w porządku.. Cały czas sobie tłumaczę, że to nacisk dziecka na coś, tylko na co? Jelita, układ moczowy, jakiś nerw, czy też więzadła? Zaczyna mnie to stresować.. Ból nie jest stały, wczoraj na kilka godzin ustał, dziś w nocy obudziłam się na jakieś 1,5 godziny, a tak to spałam. Ale nie wiem czy to może być argument za tym, że boli w zależności od ułożenia dziecka..
 
Jak cokolwiek cię martwi to podjedz do szpitala, będziesz spokojniejsza.na tym etapie dziecko jest duże i może uciskac na nerwy bądź czulsze miejsca i boli. Jednak jak masz się niepokoić - to jedź.
 
Jak cokolwiek cię martwi to podjedz do szpitala, będziesz spokojniejsza.na tym etapie dziecko jest duże i może uciskac na nerwy bądź czulsze miejsca i boli. Jednak jak masz się niepokoić - to jedź.

Dzisiaj odpukać na razie jest okej. Zażyłam sobie rano nospe, zobaczymy co bedzie dalej.
 
A czy dzidziuś którejś z Was też jest ułożony w poprzek brzucha?
Moja mała tak i od trzech dni całymi dniami bolą mnie boki brzucha. Zarówno po lewej, jak i prawej stronie, chociaż zdecydowanie bardziej po prawej. Do tego dochodzi też ból na dole pleców. Powiem szczerze, że jest to dość uciążliwe, nawet w nocy jak się obudzę to czuję dół pleców. Myślicie, że to od tego, że Malutka jest coraz większa i napiera na moje boki? Bo już nie wiem jak mam siedzieć czy leżeć..

Moj tez jest poprzecznie ulozony i mam juz troche dosc tego ulozenia ciagle po tych bokach mi chodzi az w okolicach plecow a na dole mi nogami chodzi po szyjce :D 12.11 niby mam usg czy sie obrocil ale jakos czuje ze dalej lezy poprzecznie i nic sie nie zmienilo.
 
Prawda dziewczyny taka, możemy już sobie ponarzekac, że ciężko, niedobrze , że zatwardzenia, hemoroidy, żylaki, nerwy i jeden Pan Bóg wie... Ależ jakie cudne zakończenie roku nas czeka!!!

Dokladnie tak ja to juz sie doczekac nie moge rozpakowania :) a termin z om rowniez mam na 18.12 :) powiem wam ze w niedziele mialam taki bol jak na okres ktory momentami sie nasilal takie skurcze wzielam nospe i nie bardzo chcialo przejsc ale wkoncu po kilku godz bole ustaly od tego czasu juz sie to nie powtorzylo, mam nadzieje ze listopad przechodze w dwupaku bo wole juz miec dziecko z grudnia :)
 
Ja mam termin na koniec grudnia/początek stycznia, więc nie mogę nawet określić, w którym roku urodzę :-p

Co do moich dolegliwości opisywanych wcześniej to zaczęłam się trochę martwić, bo w dalszym ciągu boli mnie prawy bok. Boli przy poruszaniu się, ale też np jak leżę (w nocy się obudziłam i nie mogłam się ułożyć..). Jak nacisnę bok brzucha to w jednym miejscu czuję ból. Jak mała kopnie to czasem też zaboli.

Taki mamy dziś dzień, że jedynie gdzie mnie mogą przyjąć to sor albo izba przyjęć i nie wiem czy czekać do jutra czy lepiej sprawdzić dziś czy wszystko w porządku.. Cały czas sobie tłumaczę, że to nacisk dziecka na coś, tylko na co? Jelita, układ moczowy, jakiś nerw, czy też więzadła? Zaczyna mnie to stresować.. Ból nie jest stały, wczoraj na kilka godzin ustał, dziś w nocy obudziłam się na jakieś 1,5 godziny, a tak to spałam. Ale nie wiem czy to może być argument za tym, że boli w zależności od ułożenia dziecka..

Mnie czasem boli w miejscu gdzie mialam operacje na wyrostek w podstawowce :) w sumie to takie bardziej pieczenie i to wlasnie troche od rozciagajacej sie macicy a czasem w zaleznosci od tego jak sie maly urodzi.
 
Dokladnie tak ja to juz sie doczekac nie moge rozpakowania :) a termin z om rowniez mam na 18.12 :) powiem wam ze w niedziele mialam taki bol jak na okres ktory momentami sie nasilal takie skurcze wzielam nospe i nie bardzo chcialo przejsc ale wkoncu po kilku godz bole ustaly od tego czasu juz sie to nie powtorzylo, mam nadzieje ze listopad przechodze w dwupaku bo wole juz miec dziecko z grudnia :)

Mam dokładnie tak samo ból brzucha jak na okres a pamiętam, że jak w pierwszej ciąży mnie tak bolał brzuch to zaczęłam rodzić więc od środy jak mnie tak boli staram się nic nie robić tylko odpoczywać i się oszczędzać. Włączyłam już drugą pralkę z ubrankami dla maluszka. Jestem umówiona z mamą, że przyjdzie i mi to wszystko wyprasuje. Złożyłam jeszcze zamówienie w aptece internetowej na środki higieniczne i kosmetyki dla mnie i dzidziusia. Więc jak tylko będzie do odbioru to będę mogła sobie pakować już torbę do szpitala :) hehe jakiego dostałam speeda w trzy dni wszystko ogarnęłam :) Zobaczę jeszcze czy dziś nie podejść do pepco zobaczyć na jakieś nowe ręczniki i podkłady do przewijania. Termin porodu mam na 23.12
 
Ostatnia edycja:
Mam dokładnie tak samo ból brzucha jak na okres a pamiętam, że jak w pierwszej ciąży mnie tak bolał brzuch to zaczęłam rodzić więc od środy jak mnie tak boli staram się nic nie robić tylko odpoczywać i się oszczędzać. Włączyłam już drugą pralkę z ubrankami dla maluszka. Jestem umówiona z mamą, że przyjdzie i mi to wszystko wyprasuje .I złożyłam jeszcze zamówienie w aptece internetowej na środki higieniczne i kosmetyki dla mnie i dzidziusia. Więc jak tylko będzie do odbioru to będę mogła sobie pakować już torbę do szpitala :) hehe jakiego dostałam speeda w trzy dni wszystko ogarnęłam :) Zobaczę jeszcze Ci dziś nie podejść do pepco zobaczyć na jakiś nowe ręczniki i jakieś podkłady do przewijania. Termin porodu mam na 23.12
Mnie dzis tez czeka prasowanie. Ale to juz z 20 min roboty. Reszte poskladac bo koce i reczniki. Do szpitalnej torby brak mi tylko chhusteczek dla bobasa a dla siebie szczotka i pasta do zębów i chyba wszystko.

Co ile chodzicie do gina po 30 tygodniu?
 
reklama
Do góry