reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2018

Ja czuje raz na kilka dni i to takie delikatne popukiwania, nawet na upartego mogłabym powiedzie że to nie dzidź, zastanawiam sie coraz częściej nad detektorem, ale dopiero będzie panika jak nie znajdę :|
Wiesz co, ja nie będę obiektywna, bo moje pierwsze dziecko było wybitnie niewyczuwalne. Zaczęłam go czuć właśnie coś 22-25tc, a potem często czułam go raptem kilka razy dziennie. Nieraz kończyłam na awaryjnym KTG, a detektora nawet nie chowałam do szafy. Liczenie kopniaków na godzinę? Ja byłam spokojna, jeśli poczułam ruchy kilka razy na dobę :p
Teraz coś tak niby czuję, raz ewidentnie były dwa lekkie puknięcia od środka, potem przez tydzień samo smyranie... Ale mam jeszcze totalny luz.
 
reklama
Wiesz co, ja nie będę obiektywna, bo moje pierwsze dziecko było wybitnie niewyczuwalne. Zaczęłam go czuć właśnie coś 22-25tc, a potem często czułam go raptem kilka razy dziennie. Nieraz kończyłam na awaryjnym KTG, a detektora nawet nie chowałam do szafy. Liczenie kopniaków na godzinę? Ja byłam spokojna, jeśli poczułam ruchy kilka razy na dobę :p
Teraz coś tak niby czuję, raz ewidentnie były dwa lekkie puknięcia od środka, potem przez tydzień samo smyranie... Ale mam jeszcze totalny luz.
Dobrze pamiętam, że masz łożysko na przedniej ścianie? Ja mam na tylnej, nie mam mega dużo tłuszczu, jedyne co to to, że to pierwsza ciąża, na razie się nie spinam, zaczęłam dziś 22 tydzień i czekam, może się w końcu ożywi ten bobas :)
 
Witam witam, jak wam nocka minęła?

U mnie skurczow pomimo magnezu, łydki bolały tak że nie daje rady chodzić normalnie :/

Plus mały wybitnie spokojny od wczoraj rana, ledwo co kopie :/

No i mdli mnie (poranne mdlosci w 23tc wtf!?!?!?), do tego stopnia że sprintem leciałam do WC pozbyć się śniadania :/
Także znowu głodna z bolacym zoladkiem siedzę i czekam na telefon od położnej, miałam liczyć kopniki kiedy mały jest aktywny... Więc wczoraj spadła ich częstotliwość o połowę.
Także dla spokoju niech macaja, sprawdzają, słuchają.
Ja będę miała wolne płatne od pracy i spokój duszy.

A jak tam u was z kopniakami?
Lekarze coś mówili o liczeniu juz?

Pozdrawiam w tej jakże wtorkowy poranek :*
Liczymy chyba od 28tc
 
Dobrze pamiętam, że masz łożysko na przedniej ścianie? Ja mam na tylnej, nie mam mega dużo tłuszczu, jedyne co to to, że to pierwsza ciąża, na razie się nie spinam, zaczęłam dziś 22 tydzień i czekam, może się w końcu ożywi ten bobas :)
Tak, w pierwszej ciąży też miałam. Ale wtedy nie miałam nadwagi, a poczułam późno. A teraz mam BMI 29, a zaczynam czuć bez porównania wcześniej.
Jak już cokolwiek czujesz, to spokojnie, uregulują się zaraz :)
 
w tym 13/14 tyg o córce mówił inny lekarz,teraz inny i wiecie co..24 sierpnia mam połówkowe i ciekawe co mi tam powiedzą i tego będę się trzymać.Na razie mam mętlik
To więc jeszcze nic przesądzone i nadzieja jest :). To dopiero psikus będzie jak się przestawisz na synka a tu znowu córcia się okaże ;). Tak, czy siak najważniejsze, ze dzidzia zdrowa! I mimo wszystko trzymam kciuki, ze może jednak ten się pomylił. Tylko ta niepewność i to czekanie....
Ja w piątek wizytuje i w poniedziałek połówkowe. Każda wizyta u innego lekarza bo moja ma urlop i jakiś docent ją zastępuje, a połówkowe mam w szpitalu. I najgorzej będzie jak każdy inaczej powie, to się dopiero zdziwię. Potwierdzenie będę miała od 3 lekarzy.
 
w tym 13/14 tyg o córce mówił inny lekarz,teraz inny i wiecie co..24 sierpnia mam połówkowe i ciekawe co mi tam powiedzą i tego będę się trzymać.Na razie mam mętlik

Mi w 12 tyg lekarz powiedzial na 90% chlopiec pozniej bylan u innej w 17 tyg tez mowila ze chlopiec i teraz bylam na polowkowym w 19 tyg i mi pokazal siusiaka z jajeczkami :) dopiero po tych polowkowych jestem na 100% pewna
 
No to sie podzialo...
@MatkaPolka85 doskonale Cie rozumiem, sama mam lacznie 4 facetow w domu i jedna panne...faktycznie w 13 tyg to wczesnie, mi tak potwierdził na 90proc dziewczynke, ale potwierdzilam w 19 tyg u innego doktorka takze na 90proc i jak sie cos zmieni, to oszaleje ;)

Dzis przespalam cala noc! Trzeba to zapisac w gazecie, bo ostatnio sypiam strasznie zle :( budze sie w srodku nocy i dwie godz z glowy...sny mam straszne, dzis mi sie snilo ze urodzilam..pamietam jak corcia wyglądała, problem w tym, ze urodziła sie jako 2latka, miala sliczne wlosy blond (!?) I byla strasznie niegrzeczna! Szlam z Nia za raczke i mowie do M, ze jednak zostaje Maja i tak bedziemy ja nazywac a mala mowi do mnie " a moge nazywac sie Diabeł??" I taki wzrok na mnie...matko co za pierdoly.

Co z ta polozna dziewczyny? A jak sie chodzi prywatnie, to skad wytrzasnac taka polozna przed porodem?
 
reklama
Do góry