reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2018

Zaraz mnie szlag trafi [emoji53] dzwonię do skarbówki codziennie po kilkanaście razy i albo nikt nie odbiera albo zajęte. Kurka wodna no. Chyba bede musiala polowkowe przełożyć jak mi kasy nie wyplaca. Jak malz wroci to podjedziemy. Do ktorego tyg trzeba polowkowe robić? Mam w poniedziałek wizytę to 21 tc i jak bede musiala przełożyć o tydzień to cos sie stanie ?
Spokojnie nawet w 23 tc jest ok.
 
reklama
Dziewczyny może Wy mi coś doradzicie, otóż w maju chcieliśmy z R polecieć gdzieś na urlop ale okazało się że jestem w ciąży i ze względu na poprzednie przejścia i sam początek zrezygnowaliśmy. Teraz jak wszystko jest ok ze mną i dzidzią chcielibyśmy polecieć tak w połowie września do Hiszpanii. Rozmawiałam z koleżanką i ta oczywiście zrobiła mi wykład ze jestem niepowazna, że chce tak ryzykować bo przecież ciąża, lot, ciśnienie i te sprawy... że coś się może wydarzyć. Że nie powinnam lecieć ani nawet o tym myśleć. Oczywiście mam obawy ale wiem też że potrzebny nam jest taki odpoczynek i chwile tylko we dwoje, lekarz po konsulacji powiedział że spokojnie mogę lecieć, wszystko jest dobrze więc nawet wskazane wypocząć. Miliony kobiet lata w ciąży. No i nie wiem co w takiej sytuacji robić!?
Jeśli lekarz nie widzi przeciwwskazań to czemu nie? Oczywiście przygotowalabym się w razie czego tzn czy w miejscu gdzie będziecie jest szpital, jak z komunikacją np w j. angielskim bo w Hiszpanii wbrew pozorom nie wszędzie znają i rozmawiają w j. angielskim. Dokumenty związane z ciąża zabrała ze sobą. Ubezpieczenie dodatkowe na wypadek gdyby itp.
 
Ja będę męczyć się ale odkładać żeby małe wiedziało ze ma swoje spanie a jak skończy rok to myślę ze już swój pokoik będzie miało jak wyrobimy z remontem. Myślę że to korzyść dla rodziców i dziecka taka świadomość gdzie ma się swoje miejsce
Możliwe tzn też tak myślałam a czas u mnie to zweryfikowal ale oczywiście jestem za żeby Tobie się udały plany.
 
Ja będę męczyć się ale odkładać żeby małe wiedziało ze ma swoje spanie a jak skończy rok to myślę ze już swój pokoik będzie miało jak wyrobimy z remontem. Myślę że to korzyść dla rodziców i dziecka taka świadomość gdzie ma się swoje miejsce
Oczywiście jestem tego samego zdania. W praktyce wychodzi inaczej. Choc moja ma swój pokój i w nim szybko spała są odstępstwa .. jak np. ząbkowanie kiedy jestem już tak zmęczona że wstawanie do Niej staje się problemem.. śpi z nami bo tak wygodniej. I jestem pewna, że gdybym walczyła 2-3 tygodnie z niemowlęciem które by nie chciało spać w łóżeczku(a są takie przypadki). Poddałbym się[emoji16]
 
No ja niestety byłam tak wymęczona, ze mnie mąż budził jak mały zaczynał płakać, bo ja byłam w głębokim śnie i zanim do mnie dotarło czy o sen czy jawa, mąż był pierwszy obudzony ;).
No ja niestety nie umiem tak już spać nawet jak synka nie było bo spał u babci i miałam okazję wyspać się jak królowa to co chwilę wstawalam i szukałam synka i już od 7 rano leżałam w łóżku zamiast spać.
 
Ja będę męczyć się ale odkładać żeby małe wiedziało ze ma swoje spanie a jak skończy rok to myślę ze już swój pokoik będzie miało jak wyrobimy z remontem. Myślę że to korzyść dla rodziców i dziecka taka świadomość gdzie ma się swoje miejsce

A, dodam jeszcze że taki niemowlaczek jeśli będzie dzieckiem, którego łóżeczko będzie parzylo nie będzie odbierało tego jako swojego miejsca. Ale sama zobaczysz po urodzeniu jak będzie;)

Ja Wam powiem, że teraz nie nastawiam się kompletnie na nic. Jedynie co to pozytywnie myślę o porodzie, głęboko wierzę że będzie szybki-a potem szoku doznam[emoji33] [emoji16]
 
A, dodam jeszcze że taki niemowlaczek jeśli będzie dzieckiem, którego łóżeczko będzie parzylo nie będzie odbierało tego jako swojego miejsca. Ale sama zobaczysz po urodzeniu jak będzie;)

Ja Wam powiem, że teraz nie nastawiam się kompletnie na nic. Jedynie co to pozytywnie myślę o porodzie, głęboko wierzę że będzie szybki-a potem szoku doznam[emoji33] [emoji16]
Hehe chciałabym też szybki i sprawny poród ale ostatnio rozmawiałam z moją ginka o porodzie to mówiła że najprawdopodobniej skończy się tak jak ostatnio tzn brak postępu porodu i w konsekwencji cc. Oczywiście czas pokaże jak będzie a ja jak będzie szansa będę próbować SN.
 
reklama
Mamusie wytlumaczcie może jakoś słownie jak się odczuwa te skurcze brackstona czy jakiegoś tam, te przepowiadajace kiedy macica ćwiczy . Nie wiem czego się spodziewać w sumie
Ciężko to opisać to takie skurcze gdzie brzuch twardnieje. Musisz najlepiej poczytać o tym i zapytaj też lekarza to może Ci tak porządnie wytłumaczy co i jak.
 
Do góry