reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2018

Dziewczyny może Wy mi coś doradzicie, otóż w maju chcieliśmy z R polecieć gdzieś na urlop ale okazało się że jestem w ciąży i ze względu na poprzednie przejścia i sam początek zrezygnowaliśmy. Teraz jak wszystko jest ok ze mną i dzidzią chcielibyśmy polecieć tak w połowie września do Hiszpanii. Rozmawiałam z koleżanką i ta oczywiście zrobiła mi wykład ze jestem niepowazna, że chce tak ryzykować bo przecież ciąża, lot, ciśnienie i te sprawy... że coś się może wydarzyć. Że nie powinnam lecieć ani nawet o tym myśleć. Oczywiście mam obawy ale wiem też że potrzebny nam jest taki odpoczynek i chwile tylko we dwoje, lekarz po konsulacji powiedział że spokojnie mogę lecieć, wszystko jest dobrze więc nawet wskazane wypocząć. Miliony kobiet lata w ciąży. No i nie wiem co w takiej sytuacji robić!?
Jeżeli czujesz się dobrze a lekarz nie widzi przeciwwskazań to oczywiście leć odpoczywać, ja też w sierpniu wylatuje na wakacje i nie robię sobie z tego powodu wyrzutów, bo ciężko cały rok na nie pracowałam i tak jak mówisz jest to potrzebne :) oczywiście wykupuje ubezpieczenie żebym w razie czego mogła lot odwołać i pakiet opieki medycznej, żebym w razie czego mogła skorzystać z wizyty u lekarza. Ja się tylko boję bo pierwszy raz lecę samolotem, wspominałam kiedyś o napadach paniki jakie miewam i boję się że mnie to złapie w samolocie, no ale z lękami ponoć trzeba walczyć :)
 
reklama
Tasiorek lecieć!:D

Patka super,gdzie lecicie?:)

A co do spania z dziećmi,mój pierwszy syn był nie odkładalny ale z perspektywy czasu wiem że to moja zasługa, on był ciągle kangurowany przez Nas, ale cóż skoro strach mną sterował, kiedy widzi się swoje 1760 g a zabiera do domu 2020g to nic dziwnego że chodziliśmy na uszach, nawet w nocy na mnie spał. tak do roku, wiecznie na mamusi,miałam już po dziurki w nosie. Potem się odczepił ale do dziś dnia śpi z Nami, nie wiem może są mamy co śpią jak "kamień" ale ja słyszę każdy szelest, obrót mojego dziecka, pociągnięcie nosem i tak dalej, w swoim łóżeczku przespał może tydzień, ale swoją drogą lubię z nim spać bo to taki misio przytulasek ;), zawsze się tulamy :D
Wkurzam się najbardziej bo z mężem mówimy na niego "przecinek" i słabo z przytulaniem w nocy, za to smyramy się nóżkami, a na szaleństwa albo go wynosimy na śpiku do swojego łóżka - zawsze wraca- albo idziemy polatać po meblach ;), chyba każdy ma swoje ulubione mebelki :p:p:p także dziecko rozwija :p:p

A drugi synek,postanowiłam,że śpi u siebie w pokoju od początku, wstaje w nocy na karmienie, mąż mówił że się zajeżdżę,ale się zaparłam, miałam swoją pufę przy łóżeczku, wstawał co 2-2,5h -mleko jeszcze ściągałam .... wyparzałam laktator, butelki i szłam spać. Od 9 miesiąca zaczął przesypiać całe noce i kocha swoje łóżeczko, nigdzie indziej nie zaśnie musi być łóżeczko. Kąpie Bubunia około 19-19:30 odkładam do łóżeczka, daje butle z kaszką, budzi się o 6-6:30 pije mleko śpi do około 8 ;)
Nie wiem czy to zasługa dziecka czy może mojej upartości ale przy Kubusiu odetchnęłam. Złote dziecko.

Dziecko to mała wymuszająca bestia i sprawdza matkę na każdym kroku ;)

A trzecie chyba samo będzie się chować :D nie nie żartuję. Mam problem bo nie wiem co z towarzyszem zrobić, gdzie ulokować- do sypialni nie wpuszczę, a do Kuby i Kacprysia pokoju szkoda mi go lokować bo przecież będzie co dwie godziny awantura o mleko. Do pokoju zabaw ciężko,bo chłopcy mają tam swoje zabawki i często w nim buszują, a mamy tylko 3 pokoje. Będziemy przerabiać, chyba te dwa na trzy, niech będą mniejsze ale każdy będzie miał swój kąt,którego ja nigdy nie miałam. A sypialnie ja też muszę mieć, w końcu skończy się możliwość latania po innych kątach :(
 
Niestety nie, sąsiadka z góry ją znalazła, i myślała, że nie żyje, bo nie mogła jej z początku ocucić.. narzeczony poszedł z psem i natknął się na ciąg dalszy.

Ja wczoraj przeczytalam ze matka zostawila dziecko w oknie zycia, 4 taki przypadek u nas w miescie, mala wazy 2300g ale podobno wszystko z nia dobrze i teraz bedzke czekac na nowy dom.
 
Zjedzeniem tak jak mój. Sniadanie je 2 godz. I tylko wyznaczone produkty. Zadnych owocow a warzywa tylko ugotowane i nie wszystkie. W życiu wedliny nie mial w ustach. Wogole ma obrzydzenie do wiekszosci produktów. Tak jest od 2 roku jego zycia. Wiec mam katorgi z jego posilkamu. A mi tak krzyczy przed oknem . qiec znam twoj bol .jak 2 bedzie nie jadkiem to oszaleje.

U mnie druga corka zjada swoje i jeszcze za ta pierwsza :D chociaz obserwuje duzo i jak np starsza mowi ze nie chce to ona tez juz nie chce i trzeba wtedy pilnowac obie zeby zjadly :)
 
Hejka!!! Syn dziś mi zrobił pobudkę po 6 już go energia rozpiera :-D co do odkładania dziecka do łóżeczka bylam konsekwentna aż do 9 msca, mój syn bardzo często się budził, jak miał 5 -6 mscy I zaczęły się zęby pobudki były co godzinę, kolejna taka akcja I kolejne zęby koło 9 msca I wtedy zaczęłam spać z nim bo poprostu nie miałam siły, na codzień bez męża więc w dzień nic odespac nie można. Koło roku znów odkladalam do łóżeczka, syn dopiero od niecałych 2 miesięcy przesypia noce A ma prawie 20mscy. I jak się obudzi w nocy to przychodzi do mnie do łóżka bo potrzebuje przytulania, to jest tylko dziecko mój to ma ogromną potrzebę bliskosci:)
 
No ja niestety byłam tak wymęczona, ze mnie mąż budził jak mały zaczynał płakać, bo ja byłam w głębokim śnie i zanim do mnie dotarło czy o sen czy jawa, mąż był pierwszy obudzony ;).

Mialam to samo :) a najlepsze bylo jak na drugi dzien po porodzie w sali 3 dzieci i zaczelo plakac a ja spie babki dopiero mnie budzily ze to moja placze :D nigdy lekko nie spalam, wiem ze bede miec problem sie znowu budzic co 3 godz w nocy ale co sie nie robi dla maluszka :)
 
Dziewczyny może Wy mi coś doradzicie, otóż w maju chcieliśmy z R polecieć gdzieś na urlop ale okazało się że jestem w ciąży i ze względu na poprzednie przejścia i sam początek zrezygnowaliśmy. Teraz jak wszystko jest ok ze mną i dzidzią chcielibyśmy polecieć tak w połowie września do Hiszpanii. Rozmawiałam z koleżanką i ta oczywiście zrobiła mi wykład ze jestem niepowazna, że chce tak ryzykować bo przecież ciąża, lot, ciśnienie i te sprawy... że coś się może wydarzyć. Że nie powinnam lecieć ani nawet o tym myśleć. Oczywiście mam obawy ale wiem też że potrzebny nam jest taki odpoczynek i chwile tylko we dwoje, lekarz po konsulacji powiedział że spokojnie mogę lecieć, wszystko jest dobrze więc nawet wskazane wypocząć. Miliony kobiet lata w ciąży. No i nie wiem co w takiej sytuacji robić!?
Jeżeli lekarz nie widzi przeciwwskazań to leć. Chyba wie lepiej jak koleżanka...
Ja latałam samolotem.
 
Dziewczyny może Wy mi coś doradzicie, otóż w maju chcieliśmy z R polecieć gdzieś na urlop ale okazało się że jestem w ciąży i ze względu na poprzednie przejścia i sam początek zrezygnowaliśmy. Teraz jak wszystko jest ok ze mną i dzidzią chcielibyśmy polecieć tak w połowie września do Hiszpanii. Rozmawiałam z koleżanką i ta oczywiście zrobiła mi wykład ze jestem niepowazna, że chce tak ryzykować bo przecież ciąża, lot, ciśnienie i te sprawy... że coś się może wydarzyć. Że nie powinnam lecieć ani nawet o tym myśleć. Oczywiście mam obawy ale wiem też że potrzebny nam jest taki odpoczynek i chwile tylko we dwoje, lekarz po konsulacji powiedział że spokojnie mogę lecieć, wszystko jest dobrze więc nawet wskazane wypocząć. Miliony kobiet lata w ciąży. No i nie wiem co w takiej sytuacji robić!?

Pewnie ze leciec i odpoczywac :) jesli lekarz nie ma przeciwwskazan to on wie najlepiej a kolezanka moze jest zazdrosna ;)
 
reklama
Hejka!!! Syn dziś mi zrobił pobudkę po 6 już go energia rozpiera :-D co do odkładania dziecka do łóżeczka bylam konsekwentna aż do 9 msca, mój syn bardzo często się budził, jak miał 5 -6 mscy I zaczęły się zęby pobudki były co godzinę, kolejna taka akcja I kolejne zęby koło 9 msca I wtedy zaczęłam spać z nim bo poprostu nie miałam siły, na codzień bez męża więc w dzień nic odespac nie można. Koło roku znów odkladalam do łóżeczka, syn dopiero od niecałych 2 miesięcy przesypia noce A ma prawie 20mscy. I jak się obudzi w nocy to przychodzi do mnie do łóżka bo potrzebuje przytulania, to jest tylko dziecko mój to ma ogromną potrzebę bliskosci:)

A nie smarowalas mu niczym zabkow? zadne syropki przeciwbolowe nie dzialaly?
 
Do góry