Anet29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2017
- Postów
- 3 026
Mój tez jest strasznym niejadkiem, ale czy słoiczki miały na to wpływ...? Nie wiem... wydaje mi się, że to jednak geny i syn miał to po mnie. Ja pamietam siedziałam przy obiedzie do kolacji często. W buzi mi wszystko rosło, i często kończyło sie odruchem wymiotnym. Jedyny minus wielki słoiczków był taki, ze jak zaczęłam mu gotować obiadki nie chciał ich jeść. Musiałam mieszać swoje ze słoiczkiem i trochę to trwało zanim przeszedł całkiem na nasze obiady. Przy drugim nie zamierzam się tak bawić z tymi obiadami. Na pewno szybciej i więcej będzie jadło dzieciątko naszego jedzenia.
Co do bólu pleców, to w pierwszej ciąży bardzo mnie bolały. Tłumaczyłam, ze jednak ciężar większy kręgosłup dźwiga bo sporo przytyłam i zmienia się kształt kręgosłupa. Niestety ten ból po porodzie był ze mną jeszcze przez jakieś 3 lata. Cudowalam, materace zmieniałam, kołdry podkładałem. Wstawałam bardziej połamana i obolała niż szlam spac. Teraz tego nie czuje. Choć na początku tez mnie bolał, o czym powiedziałam pani doktor, która wielce się zdziwiła i nie wiem dlaczego. Zaleciła basen i tyle.
Zamiast baldachimu, to lepiej siatkę w okno przed komarami i muchami założyć. Mucha i tak albo komar się dostaną, bo jego nie da się szczelnie zamknąć. Od góry masz i tak dziurę. Miałam, i krótko używałam.
Raczej powinny już siedzieć i raczkować lub pełzać. Ale skoro bliźniaki może i wcześniaki, to mogą troszkę później wszystko robić.
Ja tez mam taki bujaczek po synu i powiem wam ze fajna sprawa. Wkładałam synka jak np. Robiłam obiad, dostał jakąś zabawkę do raczki a ja w tym czasie robiłam obiad mając na niego oko i zagadują. Bardzo mu się podobały te nasze pogawędki przy gotowaniu . Ale fakt jak zaczął się mocno podnosić stało się to niebezpieczne. I nigdy nie zostawiałam do spania, przekładałam do łóżeczka.
Jeszcze sprzedam wam fajny patent. Ze względu na to, że mam psa i jest w domu, a jak pies to wiadomo są kłaki. I choćbym odkurzala co godzinę i tak będą. Po za tym bałam się ze pies mi stratuje syna, z miłości oczywiście . Kupiłam wiec basen z dnem dmuchanym i miałam rozłożony na środku salonu. A w nim koc, zabawki książeczki i tak spędzaliśmy mnóstwo czasu. Dopóki nie zaczął sam wyłazić . Teraz tez tak zrobię.
Jeju nawet mnie nie strasz ze to nie przejdzie mi juz, bolaly mnie plecy w ciazach ale wlasnie na koncu, teraz jest 19 tydzien a juz boli ze ledwo chodze i nie wiem jak sobie pomoc.