reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2018

reklama
Ja za wizytę z usg płacę 150 zł, wcześniej płaciłam 140, ale ciążowe mają swoje stawki. Natomiast za usg połówkowe 3d/4d będę płacić 280 zł.

W zeszłym tygodniu moja siostra urodziła synka, mojego chrześniaka :) Chciałam rodzić w tym samym szpitalu, bo jest wyremontowany i personel bardzo miły i opiekuńczy. Jednak co się okazało jest jeden ogromny minus! Ojciec dziecka nie może wchodzić na salę poporodową, a dziecko może zobaczyć z sali ogólnej.. przez szybę! Szpital przyjazny niemowlakom, rozumiem.. fajnie, że na sale nie pchają się tłumy obcych ludzi co chcą zobaczyć niemowlaka. Ale żeby kobieta po porodzie była zdana tylko na siebie i nie miała możliwości, żeby mąż z nią posiedział i wziął w ręce ich dziecko to dla mnie paranoja!
Nie mam doświadczenia w szpitalach, powiedzcie mi proszę czy to normalne? Spotkałyście się z czymś takim? Nie wyobrażam sobie, że mąż nie będzie mógł mnie wspierać przez te kilka dni po porodzie :/
Nie slyszalam o takich szpitalach. Ale powiem Ci jedno. Pomijajac fakt, ze tata nie moze wejsc na sale poporodowa (co jest moim zdaniem przesadą ) , to, to że inni wejsc na nia nie mogą to jak dla mnie wielki plus. Jak urodzilam mlodego to szlag mnie trafial, ze na sale gdzie lezalo nas 8 kobiet non stop przychodzily pielgrzymki odwiedzających... Kobiety po porodach, często krwawiace, uczace sie karmic... a tu pielgrzymki - dla mnie to bylo cos strasznego.
 
Dziewczyny czy na usg połówkowym jest obowiązkowe echo serca? Czy robi sie je tylko jak sa wskazania? Chce sie umówić na badanie połówkowe prywatnie ale widze, ze przy tym badaniu jest echo serca które kosztuje 250zl, czyli w sumie 500zl komplet z usg........
 
@martakratka wow, 8 kobiet na sali to masakra :o tutaj są 3-4 osobowe sale i już bym sobie nie wyobrażała tłumów odwiedzających. Tylko, że z ojcami przesadzili :/ i to jest jedyny powód, przez który będę rozważać inne szpitale.
 
Dziewczyny czy na usg połówkowym jest obowiązkowe echo serca? Czy robi sie je tylko jak sa wskazania? Chce sie umówić na badanie połówkowe prywatnie ale widze, ze przy tym badaniu jest echo serca które kosztuje 250zl, czyli w sumie 500zl komplet z usg........
Podobno nie ... podobno jak coś zauwaza lekarz to kieruje . Być moze jest opcja sobie zapłacić za dodatkowe badanie ... Ja chyba poproszę właśnie ... dowiem się w piątek na wizycie jak to funkcjonuje . Pewnie rez co klinika to inaczej
 
Nie slyszalam o takich szpitalach. Ale powiem Ci jedno. Pomijajac fakt, ze tata nie moze wejsc na sale poporodowa (co jest moim zdaniem przesadą ) , to, to że inni wejsc na nia nie mogą to jak dla mnie wielki plus. Jak urodzilam mlodego to szlag mnie trafial, ze na sale gdzie lezalo nas 8 kobiet non stop przychodzily pielgrzymki odwiedzających... Kobiety po porodach, często krwawiace, uczace sie karmic... a tu pielgrzymki - dla mnie to bylo cos strasznego.
U nas w szpitalu tak jest (a przynajmniej było 8 lat temu)- odwiedziny zza szyby. Strasznie mnie to denerwowało, że ojciec dziecka nie mogl wejsc na sale, pomoc, trzeba bylo prosic kolezanke z sali zeby zostala z dzieckiem jak chcesz isc pod prysznic. Ale tak jak piszesz, plus jest taki, ze lezac z golym tylkiem nie wchodza ci na sale babcie, ciocie itd.
 
Ja liczę na to, że w końcu lekarz puści nam serduszko, 17 tydzień a ja dalej nie słyszałam jak bije serce mojego dziecka. Jak mi nie puści to chyba już tym razem go ochrzanie :/ u mnie wizyta z usg 150zł.
 
reklama
Do góry