reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2018

Witam się wtorkowo :) ja dzisiaj planow szczegolnych nie mam, po obiedzie zabiore corke na dluzszy spacer, pozniej wpadnie kolezanka :)

Co do porodów- mój M bedzie ze mna, to juz ustalone. Nie wyobrazam sobie porodu bedąc tam sama. Nie siem jak w innych spitalach, ale u nas polozna wchodzila na sale raz na 40 minit sprawdzic czy jest ok. Wiec nie wyobrazam sibie nie miec kolo siebie osoby, ktora mi chociaz wody nie poda. No, ale to kwestia indywidualna. Co do zagladania miedzy nogi- u nas w szpitalu pilnuja, zeby partner stal za glową kobiety, a nie gdzies miedzy nogami [emoji14] poza tym, zawsze w trakcie "finalu" partner.moze wyjsc, wtedy i tak nie jest juz potrzebny :D
 
reklama
U mnie dzisiaj skurcze i uklucia z prawej strony jak przy okresie ale mocniejsze niż na codzień. Czy to maluszek może tak szaleć? Nie cały czas ale nie daje zapomnieć [emoji14]
 
A ja zdecydowanie chcę, żeby mąż był podczas finału. Dla niego to było niesamowite zobaczyć, jak lekarz kładzie mi dziecko na brzuchu. Zaraz zaczęli sprawdzać malucha na stole obok i gdy lekarz mnie szył, mąż stał przy dziecku, podawał pieluszki i ubranka. Był bardzo podekscytowany. Nie odmówiłabym mu tego :)
 
Nie dam rady Was nadrobić po weekendzie
Widze ze pojawiły się nowe mamusie witam wszystkie
U nas dziś wizyta na 16.20 trzymajcie kciuki mam nadzieje ze wszystko ok i dowiem się jaka płeć.
Trzymam kciuki za wizytę
Co do porodu mąż był ze mną przy pierwszym, ja nie do końcaa byłam przekonana ale się uparł i nie żałuję okazał się całkiem przydatny, stał przy mojej głowie i z tej perspektywy nie miał szans na zobaczenie co sie dzieje między nogami. Miałam dodatni gbs i mieli mi podac dwukrtonie antybiotyk podczas porodu, uroiłam sobie że mogą zapomnieć ja w tych bólach porodowych mogę tez zamieszać więc zadaniem męża było przypilnowanie położnych i tych dwóch dawek;):).Generalnie
twierdzi że wspaniałe uczucie nie żałuje i teraz tez chce iść.
Dziewczyny czy jest wśród was jakaś alergiczka/astmatyczka jak sobie radzicie z pyłkami które teraz są wszedzie?
 
Witam we wtorkowe pochmurne przedpołudnie. U mnie dzisiaj pracowity dzień jak i zreszta miesiąc, tak sobie postanowiłam przynajmniej. Magisterka się sama nie napisze a jestem w ciemnej d***e.. ;) Obiad przygotowany i do roboty..
 
Hej kochane, kurcze ale dzisiaj mi się ciężko żyje :/ w pracy siedze, nogi dretwieja, miednica boki, jakbym wczoraj cały dzień na rowerze jeździła I w dodatku brzuch ciągnie... Usiedziec się nie da, co chwilę chodzę ale wtedy tez boli i czuje się jak taka nie gra na foka :/

Jak mi się marzy L4.....
 
@motylkowelove przy porodzie sn I cc mogą być komplikacje wiec moim zdaniem zaden wybor nie jest lepszy na to nie ma reguły. Rodzilam sn poród miałam ok I mam nadzieję że drugi raz też będzie dobrze.

Tak tez napisałam , ze przy każdym mogą być komplikacje , bo jednak poród to nie byle co :) jednak przy sn moze ich być więcej tak juz samo z siebie , bo to naturalna kolej rzeczy i nie zaplanujesz co się wydarzy podczas , jak dziewczyny pisza o krwiakach niedotlenieniach i innych , nie raz łamią ramionka jak dziecko się zablokuje no różnie jest nie zawsze bzium i wyskoczy , inaczej by nagłych cc nie robili bo się bobas przydusił np. a postępu porodu brak , no tak już jest . Ważne żeby wszystko skończyło się dobrze . Żaden poród nie odbiera matce macierzyństwa czy tego , że nie dała rady jak to niektóre kobiety traktują , ważne by było bezpiecznie w danym przypadku . No jeśli chodzi o mnie to ja akurat rozumiem lekarzy czemu nie chcą mnie narażać , bo ja mogę więcej dzieci po prostu nie mieć i naturalny poród jest dla mnie większym ryzykiem :/ miejmy nadzieje ze wszystkie urodzimy terminowo i bez komplikacji :) nie mogę się doczekać kiedy zaczniecie wstawiac fotki :)
 
Hej kochane, kurcze ale dzisiaj mi się ciężko żyje :/ w pracy siedze, nogi dretwieja, miednica boki, jakbym wczoraj cały dzień na rowerze jeździła I w dodatku brzuch ciągnie... Usiedziec się nie da, co chwilę chodzę ale wtedy tez boli i czuje się jak taka nie gra na foka :/

Jak mi się marzy L4.....
Mój mąż przywiózł mi do pracy taki oto podnozek :D piękny nie jest ale za to przewygodny ;)
Też już chce na L4, plan jest taki że od 6.07 urlop 2 tyg a potem L4 :) także już blisko chyba że lekarz albo szef nie podzieli mojego zdania...
 
reklama
Trzymam kciuki za wizytę
Co do porodu mąż był ze mną przy pierwszym, ja nie do końcaa byłam przekonana ale się uparł i nie żałuję okazał się całkiem przydatny, stał przy mojej głowie i z tej perspektywy nie miał szans na zobaczenie co sie dzieje między nogami. Miałam dodatni gbs i mieli mi podac dwukrtonie antybiotyk podczas porodu, uroiłam sobie że mogą zapomnieć ja w tych bólach porodowych mogę tez zamieszać więc zadaniem męża było przypilnowanie położnych i tych dwóch dawek;):).Generalnie
twierdzi że wspaniałe uczucie nie żałuje i teraz tez chce iść.
Dziewczyny czy jest wśród was jakaś alergiczka/astmatyczka jak sobie radzicie z pyłkami które teraz są wszedzie?

Ja tez mialam gbs dodatni i mimo ze bylam w szpitalu dwa dni wczesniej antybiotyk dawali mi 30 min zanim sie mala urodzila i bylo juz za pozno, na szczescie malej nic nie bylo.

Tak tez napisałam , ze przy każdym mogą być komplikacje , bo jednak poród to nie byle co :) jednak przy sn moze ich być więcej tak juz samo z siebie , bo to naturalna kolej rzeczy i nie zaplanujesz co się wydarzy podczas , jak dziewczyny pisza o krwiakach niedotlenieniach i innych , nie raz łamią ramionka jak dziecko się zablokuje no różnie jest nie zawsze bzium i wyskoczy , inaczej by nagłych cc nie robili bo się bobas przydusił np. a postępu porodu brak , no tak już jest . Ważne żeby wszystko skończyło się dobrze . Żaden poród nie odbiera matce macierzyństwa czy tego , że nie dała rady jak to niektóre kobiety traktują , ważne by było bezpiecznie w danym przypadku . No jeśli chodzi o mnie to ja akurat rozumiem lekarzy czemu nie chcą mnie narażać , bo ja mogę więcej dzieci po prostu nie mieć i naturalny poród jest dla mnie większym ryzykiem :/ miejmy nadzieje ze wszystkie urodzimy terminowo i bez komplikacji :) nie mogę się doczekać kiedy zaczniecie wstawiac fotki :)

Motylku jednak porod sn to jest naturalny proces od pokolen a cc to jest juz ingerencja nie raz sie slyszy ze rana nie chce sie zagoic a raz nawet slyszalam ze lekarz przeciol dziecko robiac cesarke wiec przypadki tez sa rozne, moga zle wbic znieczulenie w kregoslup, moze to znieczulenie zaszkodzi dzidziowi roznie bywa i kazdy porod to jest ryzyko. Ja na cc pojde tylko pod przymusem i bede blagac o narkoze :)
 
Do góry