reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2018

Ja nie chodzilam do szkoly rodzenia, a pytali czy chce znieczulenie..a ja nie chcialam, bo sie igly balam :D mimo porodu trwajacego 25h, w pewnym momencie bylo mi juz wszystko jedno.
 
reklama
I jeśli nie zaliczę zajęć w szkole rodzenia to go nie dostanę? A odpłatnie? No i drugie pytanie, słyszałam o zastrzyku przyspieszającym poród, ktoś się z tym spotkał?
Jak chodzisz po terminie to dadza ci zastrzyk na wywolanie porodu. Ja bez znieczulenie bym nie dala rady urodzic. Nie moglam oddychac w trakcie porodu z bólu .tlen mi podawali
 
I jeśli nie zaliczę zajęć w szkole rodzenia to go nie dostanę? A odpłatnie? No i drugie pytanie, słyszałam o zastrzyku przyspieszającym poród, ktoś się z tym spotkał?
Tak by wynikało z tej informacji. Muszę się jeszcze dopytać w szpitalu jak to jest faktycznie.
Ogólnie jest tak że aby dostać to zzo to trzeba iść na konsultacje z anestozjologiem za które trzeba zapłacić 30zł.
Moja młodsza siostra nie była, nie chodziła na tą szkołę, ale miała fajnego lekarza przy porodzie (nie wiem jak się nazywał) który zadecydował za nią bo widział że się męczy i podał jej to znieczulenie.

Co do zastrzyku na przyspieszenie porodu Tj oksytocyna, podaje się ją w kroplowce.
Mi podali bo wolno szedł poród, jak ja cała dostałam to nagle pełne rozwarcie i parte miałam.
 
@shiran85 to ciekawe co piszesz o tych białych sobotach. Muszę się zorientować w swoim szpitalu..
a widzisz, nie skumałam o tym zzo na początku, myślałam że to literówka :p ile rzeczy można się dowiedzieć, nigdy bym nie pomyślała, że na to znieczulenie trzeba mieć skierowanie/zaświadczenie :o
 
Jak chodzisz po terminie to dadza ci zastrzyk na wywolanie porodu. Ja bez znieczulenie bym nie dala rady urodzic. Nie moglam oddychac w trakcie porodu z bólu .tlen mi podawali
Bardziej chodzi mi o zastrzyk który możesz kupić żeby nie męczyć się kilkanaście godzin i urodzić szybciej. Jak kończyła się w szpitalu u nas woda to dziewczyny dostały i wszystkie po 15 minutach urodziły więc coś takiego jest ale czy można zapłacić żeby to dostać?
 
Bardziej chodzi mi o zastrzyk który możesz kupić żeby nie męczyć się kilkanaście godzin i urodzić szybciej. Jak kończyła się w szpitalu u nas woda to dziewczyny dostały i wszystkie po 15 minutach urodziły więc coś takiego jest ale czy można zapłacić żeby to dostać?

Ja cos takiego dostalam, oprocz tego mialam oksytocyne ale u mnie nie zadzialal tak szybko i nie wiem dokladnie co to bylo, wtedy dostawalam przerozne rzeczy :) zeby tylko ominac cesarke.
 
Bardziej chodzi mi o zastrzyk który możesz kupić żeby nie męczyć się kilkanaście godzin i urodzić szybciej. Jak kończyła się w szpitalu u nas woda to dziewczyny dostały i wszystkie po 15 minutach urodziły więc coś takiego jest ale czy można zapłacić żeby to dostać?
Nie wiem jak na salach co podają ale przypuszczam że to oksytocyna.
Ja dostałam w trakcie porodu.
Męczyłam się z bolami, położna widziała że to za wolno idzie i zadecydowała że podadzą oksytocyne. I ruszyły straszne bóle. Jak miałam ok 5-7cm rozwarcia to podali znieczulenie i było już prawie z górki, no poza nacieciem bo to był ból jeszcze gorszy niż te poprzednie.
 
Nie wiem jak na salach co podają ale przypuszczam że to oksytocyna.
Ja dostałam w trakcie porodu.
Męczyłam się z bolami, położna widziała że to za wolno idzie i zadecydowała że podadzą oksytocyne. I ruszyły straszne bóle. Jak miałam ok 5-7cm rozwarcia to podali znieczulenie i było już prawie z górki, no poza nacieciem bo to był ból jeszcze gorszy niż te poprzednie.
Jak Was dziewczyny czytam, o tych bólach, mękach to po cichu liczę na cesarkę i w sumie jest duża szansa, że i tak ją będę musiała mieć.
 
reklama
@shiran85 a jaki jest sens chodzić do szkoły rodzenia jeśli nie jest się pierworodka? Poza tym oczywiście, że szpital dostaje za Ciebie kasę ;) Nie da im się wytłumaczyć, że już chodzilas albo, że nie nasz z kimś dziecka zostawić? Nie mają prawa podawać zzo tylko tym po SR, a odmówić Tobie.
 
Do góry