reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2018

Ja tez jetem po poronieniu. A 2 ciaze mialam od początku zgrozona i pól roku lezalam jak kłoda ,zeby donosic (mialam w niej wszystko co najgorsze .W 11 tyg plamienie,krwotok w 15 tyg,szyjle macicy skrocona ,rozwarcie na 2 palce i to 20 tyg.. Kiedyjuz myslalam ,ze bedzie dobrze to mialam hipotrofie plodu, przestal rosnac ,saczenie wod plodowych i wiele innych problemow)ale donosilam i mimo ,ze syn urodzil sie bardzo maly to byl zdrowy i teraz jest najwyzszy w klasie . tez czytalam bez przerwy w internecie ,nakrecalam sie . nie ma co tak robic ,chodzic codziennie na bete bo my kobiety tylko sie denerwujemy ,nakrecamy i to zle wplywa na nas i na ciaze .
Ja tez jestem po poronieniu i to w 18 tyg ciąży :( a teraz też czekam spokojnie na wizytę u lekarza ( no może nie tak spokojnie bo już nie mogę się doczekać do wtorku :) ) i nic więcej na razie nie robię. Wypada mi dziś 5 tyd i 2 dni . Zobaczymy :) Najgorzej to czytać i samemu interpretować sobie różne wyniki.
 
reklama
Witaj, ja jestem w podobnej sytuacji . Mam już 14 letnią córkę i 10 letniego syna :) Teraz jest całkiem inaczej.
Dokładnie. Ja , jak nie miałam jeszcze syna, myślałam, że jestem nieśmiertalna ;) Po urodzeniu dziecka wszystko się zmienia. Nie żyje się już dla siebie - tylko dla dziecka. Inaczej się myśli i postrzega świat.
 
Ja tez jetem po poronieniu. A 2 ciaze mialam od początku zgrozona i pól roku lezalam jak kłoda ,zeby donosic (mialam w niej wszystko co najgorsze .W 11 tyg plamienie,krwotok w 15 tyg,szyjle macicy skrocona ,rozwarcie na 2 palce i to 20 tyg.. Kiedyjuz myslalam ,ze bedzie dobrze to mialam hipotrofie plodu, przestal rosnac ,saczenie wod plodowych i wiele innych problemow)ale donosilam i mimo ,ze syn urodzil sie bardzo maly to byl zdrowy i teraz jest najwyzszy w klasie . tez czytalam bez przerwy w internecie ,nakrecalam sie . nie ma co tak robic ,chodzic codziennie na bete bo my kobiety tylko sie denerwujemy ,nakrecamy i to zle wplywa na nas i na ciaze .
Bardzo się cieszę, że Twój syn jest zdrowy i udało Ci się to wszystko pokonać. Podziwiam Cię. ;) Ale każda z nas reaguje różnie.
 
Ja tez jestem po poronieniu i to w 18 tyg ciąży :( a teraz też czekam spokojnie na wizytę u lekarza ( no może nie tak spokojnie bo już nie mogę się doczekać do wtorku :) ) i nic więcej na razie nie robię. Wypada mi dziś 5 tyd i 2 dni . Zobaczymy :) Najgorzej to czytać i samemu interpretować sobie różne wyniki.
Dlatego najlepiej wogole nic nie interpretowac wiem to po sobie i nie tylko w okresie ciazy ale wogole niech lekarz to zrobi . bo tylko sie nakrecamy i myslimy nie pokoj i nerwy źle wplywaja nie tylko na nas ale i dziecko ktore nosimy. A moge zapytac co bylo ,ze az w 18 tyg poronilas. ?
 
A Ty skad jestes?
Ja chodze do dr. Dzierwy, trafilam do niego w styczniu i on mnie skierowal do szpitala robil mi zabieg i bardzo mily jest, raczej u niego zostane.
Jeju wy juz macie wizyty a ja dopiero dzis sie zapisalam na 25.04 bedzie 6 t 1 d :)

Ja mam 1,5 h do Tarnowa :) wiesz jeśli nie masz problemów to wszystko jedno do kogo się chdozi :) ja szukałam specjalisty do mój 4 gin w końcu konkretny :)
 
Chciałam się wkręcić i przeczytać wszystkie posty od 1 do 115 strony, ale... poległam na 36 ;)
Chociaż nie wiem, czy to wkręcanie się ma sens... Na pewno pod tym względem, że przestanę czytać inne opinie i głupoty w necie i zostanę tylko przy tym forum.
Ale wiecie co? Wcześniej temat poronienia itd mi się wydawał taki prosty, na zasadzie "no trudno, to się zdarza". Nawet jak moja siostra miała problemy będąc w ciąży, to też miałam takie podejście. A teraz, kiedy mój przyrost jest na średnim poziomie, nie widziałam zarodka i mam wrażenie, że moja ginekolog próbuje mnie na wszystkie opcje przygotować, to jest jakiś dramat! Nigdy się chyba tak nie bałam... Teraz zaczynam moją mamę rozumieć, która do dzisiaj mi mówi, że mam się ciepło ubierać , hehe.
 
Znalazlam takie coś:
W prawidłowej ciąży poziom HCG wzrasta przynajmniej o 66 % w ciągu 48 godzin i o 114 % w ciągu 72 godzin. Im ciąża starsza tym wzrost stężenia HCG wolniejszy i w przedziale 1200 mIU/ml-6000 mIU/ml poziom HCG podwaja się średnio w czasie 96 godzin (4 dni), a dla stężeń przekraczających 6000 mIU/ml ten czas może być jeszcze dłuższy.
Ale i tak nie powiem, zeby mnoe to uspokoilo. Wzielam urlop w pracy, na 16.40 ide na usg. Blagam dziewczyny trzymajcie za nas kciuki :(
 
reklama
Do góry