Wiesz, to zależy. Ja wyszłam z założenia, że w wyprawce można zaoszczędzić na wszystkim, ale nie będę oszczędzała na foteliku samochodowym (z oczywistych względów) i na wózku (bo to jest coś, czego używa się codziennie i w najróżniejszych warunkach). Znam mnóstwo osób, które kupiły wózki 3w1, a na pierwsze lepsze lato brały dodatkową spacerówkę, bo ta z zestawu była ciężka i toporna. Albo dla następnego dziecka kupowały inny wózek, bo z tego były niezadowolone. To gdzie tu oszczędność? Ja mam wózek, którym jestem zachwycona nieprzerwanie od ponad roku
A akurat Baby Jogger łatwo kupić z drugiej ręki, bo to popularne wózki, więc można zaoszczędzić. Ja kupiłam nowy, bo wiedziałam, że posłuży mi dla dwójki dzieci.