Grudniowe mamy 2018

[Przytupierniczek]

Pierniczku, kurcze powiem tak, bardzo zainteresował mnie Twój wpis o Panoramie, bo jak ja się na niego zdecydowałam lekarz mocno wybił mi go z głowy, potem stwierdził że jak mam za duzo pieniędzy to proszę mogę zrobić ale on zasadności tego testu u mnie nie widzi w ogóle. Odpuściłam i teraz zastanawiam się skąd ta rozbieżność u lekarzy. Pappa to 95% a panorama ponad 99%. No zarabiałam i zastanawiam się czy dobrze zrobiłam. Jakie ryzyko Ci w pappie wyszło?

Wiesz co, ja najpierw zrobiłam sobie Panoramę, już tydzień temu, a dopiero wczoraj miałam wyniki Pappa, ale uznałam, że skoro lekarz zachęca a Panorama bada więcej rzeczy to zrobię ją dodatkowo, bo w sumie to tylko pobranie krwi od matki - kompletnie nieszkodliwe badanie. Mi wczoraj usg wyszło prawidłowe i Pappa też (wolne B-hCG 27,19 IU/I; 0,680 MoM, a PAPP-A 1,210 IU/I; 0,546 MoM). Lekarka u której byłam wczoraj wdała się ze mną w bardzo niefajną rozmowę po co robiłam Panoramę - zupełnie tego nie rozumiem, skoro to moja krew, sama za to płacę, to nie widzę powodu żeby się tak bulwersowała, nikomu to przecież nie szkodzi, a już na pewno nie dziecku. Na stronie Link do: Panorama - nieinwazyjny test prenatalny nowej generacji - Synevo jest opisany zakres pakietu rozszerzonego, różni się sporo od Pappa, bo on bada tylko te trzy trisomie. Ja dla spokoju zrobiłam No i żeby poznać płeć szybko i na 100% przy okazji

 

[katkut3070]

Gdzieś mi umknął temat witamin a teraz tego nie znajdę xD powiedzcie tylko jakie witaminy są najlepsze od 2 trymestru? Bo brałam ten femibion czy jak to tam się zwie.
Dzisiaj obiad u mamusi
Jutro chyba chłodnik

Ja biorę Pregne Plus wg. Tego zestawienia Pana Tabletki jest Ok z tym ze mało jest DHA trzeba dieta uzupełniać albo osobnym suplementem. Wpisz sobie w google Pan Tabletka ranking suplementów dla ciężarnych i sama wybierz co będzie dla ciebie najlepsze.

 

[PatkaPatka]

Dokładnie tak jest. Idziesz z partnerem do USC jak jeszcze jesteś w ciąży i załatwiacie sprawę. Wtedy dziecko po porodziw ma nazwisko.ojca i tatuś może wszystkie formalnosći zalatwic sam po narodzinach też nas to czeka ale trwa.to.moment

Czyli dobrze rozumiem, że jeżeli przed porodem nie pójdziemy do USC to z automatu dziecko ma moje nazwisko i nie jest uznane przez partnera? Jakie dokumenty są potrzebne w urzędzie żeby to załatwić?

 

[katkut3070]

Po prostu jestem zdania , że usg na lepszym sprzęcie czy częściej niz 3 razy w ciągu całej ciązy jest lepsze według mnie , bo jest przynajmniej jakaś większa mozliwość wykrycia czegoś nie daj Boże i tyle kazdy robi jak chce , nie jest powiedziane , że zaraz będzie coś nie tak i trzeba wychodzić z takim nastawieniem . Nie zaczynaj ze mną dyskusji czy coś jest na miejscu czy nie , dziewczyny mi przedstawiły od swojej strony ja od swojej , i ok nie wiem jaki Ty masz problem do mnie , że tego nie zrozumiem i zazdroszczę podejścia tez napisałam , no i nikt nie musi robić tak ja tego chce , bo każdy wie co dla niego dobre .
Pojawisz się czasami i masz coś do podsumowania głupiego ... bój sie jak chcesz nie chcesz się nie bój idź na usg nie chcesz to nie idź , lepiej żeby nic złego Cię nie spotkało tyle Ci życze .
Wkurzają mnie takie Twoje głupie komentarze pośród luźnej dyskusji.
Nie napisałam nic nikomu takiego żebyś musiała od razu wyśmiewać ... bo akurat to jest nie na miejscu

@Kacprysiowo kochana oczywiście , ze czego nie da się uniknąc tego się nie da i żaden lekarz czy to taki czy taki czy najlepszy sprzet na świecie nie pomoże , bo nie mamy na to wpływu .
Rozmowa potoczyła się odnośnie usg 3ech w ciągu całej ciąży , no ja tego nie rozumiem i nie zrozumiem no i tak jak dla kogoś to może być normalne dla mnie nie jest pogadałyśmy sobie tak po prostu co do pępowiny , jest to często normalne i nie robi żadnych skutków ubocznych , ale kontroluje się na wizytach lekarz na pewno będzie wiedział wszystko skończyło się dobrze brała tylko heparynkę i acard do końca

A ja się z tobą zgadzam. Wg. mnie te 3 USG to kwestia musu, mniej się nie da a NFZ robi minimum z minimum. Oczywiście ze nie każdy musi mieć USG na każdej wizycie co dwa tygodnie ale 3 to strasznie mało i wg mnie ciężko świadomie kontrolować ciąże przy takiej ilości.. Każdy może mieć swoją opinie i ty swoje zdanie przedstawiłaś ale jak zawsze znajdzie się ktoś kto widzi problem.

 

[Kacprysiowo]

Pierniczku dzieki :-)

 

[Dagaa11]

Czyli dobrze rozumiem, że jeżeli przed porodem nie pójdziemy do USC to z automatu dziecko ma moje nazwisko i nie jest uznane przez partnera? Jakie dokumenty są potrzebne w urzędzie żeby to załatwić?

Tak dokładnie. Musicie mieć ze sobą tylko dowody tożsamości. Wszystko dokładniw jest opisane w tym linku:
Link do: Uznanie ojcostwa przed narodzinami dziecka - dlaczego warto to zrobić?

 

[Dagaa11]

A ja się z tobą zgadzam. Wg. mnie te 3 USG to kwestia musu, mniej się nie da a NFZ robi minimum z minimum. Oczywiście ze nie każdy musi mieć USG na każdej wizycie co dwa tygodnie ale 3 to strasznie mało i wg mnie ciężko świadomie kontrolować ciąże przy takiej ilości.. Każdy może mieć swoją opinie i ty swoje zdanie przedstawiłaś ale jak zawsze znajdzie się ktoś kto widzi problem.

Ale tutaj nie chodziło nam o to, że Motylek nie ma racji, tylko o to w jaki sposób wyraża swoje zdanie...

 

[PatkaPatka]

Kurcze dziewczyny nie wiem po co kolejna burza z byle powodu. Każdy ma prawo się wypowiedzieć, wymienić spostrzeżenia czy dylematy. Ale nie możemy się nawzajem krytykować ani oceniać czyichś postępowań ,ani też naskakiwac na kogoś. Bez sensu dyskusja.
Ja chodzę co 2 tygodnie na usa i tak będę chodzić do końca, tak nam pasuje i mojemu lekarzowi i tyle w temacie.
Myślę też ze jest wiele dziewczyn tu, które przeżyły choćby jedna stratę i ta która tego nie doświadczyła może tylko współczuć, a nigdy nie zrozumie w pełni co czują takie osoby.
Wyluzujcie..... bawmy się dobrze, gadający, plećmy głupoty i cieszmy się czasem ciąży i wspólnymi rozmowami.

Ja od wizyty ostatniej do następnej mam w sumie 5 tygodni i nie mogę tego przeżyć A akurat tak się złożyło że mój lekarz na urlopie, do innego nie mam zaufania. Normalnie chodzę również co 2 tygodnie, to jest dla mnie najlepsze wyjście Ale nie krytykuje kompletnie dziewczyn które chodzą 3 razy tylko.

 

[DianaO]

Ja już po dentyście. No i jest antybiotyk :/ gadałam z położna, mam zielone światło żeby go zażywać.

Jeśli chodzi o @motylkowelove ton wypowiedzi.... Ma specyficzny, czasem bardzo konkretny i hmmm stanowczy. Jak większość mamusie tutaj kiedy wiedzą lub wierzą że mają rację.
Nie wymuszala na nikim nic.
Już to przerabialismy z @Sabi32 I Ewelina.
Wszystko jest kwestia chęci /potrzeby /możliwości/ wymogów itd itd.

Ja też nie chce mieć rzadziej niż raz na 5 tyg usg bo jestem panikara I pomimo detektora tetna lekko fisiuje jak jestem za długo odcięta od widoku na fasolka

Ale w pierwszej ciąży, zagrożonej jak stąd do ugandy, nie czułam parcia na więcej usg niż było wymagane w moim stanie.

Sabi32 miała pierwsze usg w 14tc i nikt prawie na niej psów nie wieszak, it tak wyszło i tyle. Dzidzi zdrowe, Sabi nie czuje potrzeby mieć od teraz usg co tydzień I wszystko jest ok

Także ten... Bez walk mi tu bo mnie ząb boli!

 

[Zuzanka1402]

Zuzanka ja uslyszalam ze "ma wielki leb" od lekarza jak lezalam w szpitalu, narobilam takiego rabanu, ze moj lekarz dzwonil do tego idioty i stawial go do pionu. Po czym na obchodach omijal moj pokoj, kretyn!

O matko!