Teoretycznie są nosidła z wkładkami dla noworodków, na przykład Tula. Jak dla mnie to chwyt marketingowy, bo producent przecież nie napisze, że chusta lepsza. Osobiście swojego dziecka bym w tym nie nosiła, ale każdy sam podejmuje decyzje
Dla dziecka siedzącego mam Manducę, to nosidło ergonomiczne, nie wisiadło. I też ma wkładkę dla noworodka, która jest po prostu śmieszna.
Jasne, nie każdemu musi się to podobać, to jednak dość specyficzny styl
Dlatego pytałam o elastyczną, bo są monotonne kolorystycznie i łatwiej je zamotać.