reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2017

Hej dziewczyny jakiś czas temu dolaczylam do was ale jakoś malo pisalam dokuczaly mdłości i jakoś ciężko wstrzelic mi się do was ale podczytuje was jak mam chwile.
 
reklama
Ty paczek ? Chyba mojego profilu nie studiowalas :D

p19uflw1nv024jhl.png
Wy Pączki? A co ja mam powiedzieć [emoji14]
 
Hej dziewczyny, powoli wracam do Was po tej mojej nieobecności i mam zamiar jak najszybciej nadgonić zaległości :) Przez pobyt w domu najpierw coś tam podczytywałam (ale mało), a potem już całkiem nie miałam czasu i głowy do forum przez to całe zamieszanie jakie było więc troszkę tego nadrabiania mam ;)
Tak w wielkim skrócie co u mnie: zmordowana po wczorajszej dłużącej się podróży z mdłościami (ponad 11h zamiast ok 8/9), dalej poranne wstawanie i przytulanie toalety o 4/5 rano... a tak poza tym to rosnę i mam nadzieję, że z maleństwem wszystko dobrze mimo że parę razy miałam w domu silny atak bólu brzucha :( A co do sytuacji rodzinnej, to sama nie wiem, już się gubię w tym wszystkim i mam wrażenie że zależy jak wiatr powieje, choć jeszcze nie jest wesoło... Na zmianę albo krytyka albo całkowite ignorowanie (będące już pewnym ukłonem w moją stronę). Na szczęście komunia się udała i pogoda też dopisywała więc tyle dobrze :)
 
A u nas mąż zamówił pizze, bo jem dziś od rana i chodzę głodna jak wilk. W lodówce to prawie samo światło, tak spałaszowałam. Stwierdził zjesz coś kalorycznego to Ci przejdzie. I faktycznie. 1.5 kawalka później nareszcie nie jestem glodna :D Nie wiem co mi się dziś dzieje. Chyba maluszek znów ma fazę wzrostu i wysysa wszystko co zjem o_O
 
Aaaa ja właśnie też i jutro miałam zamiar robić :D
Rozumiem, że zapraszasz? [emoji16]
w moim sklepie gdzie zawsze kupowalam i Pani mi mielila na miejscu popsuła się maszyna do mielenia mięsa a że ja nie kupię takiego paczkowanego lub zmielonego wcześniej to jestem teraz pozbawiona potraw z mięsa mielonego [emoji17]

m3sx3e3k25iia4nv.png
 
A u nas mąż zamówił pizze, bo jem dziś od rana i chodzę głodna jak wilk. W lodówce to prawie samo światło, tak spałaszowałam. Stwierdził zjesz coś kalorycznego to Ci przejdzie. I faktycznie. 1.5 kawalka później nareszcie nie jestem glodna :D Nie wiem co mi się dziś dzieje. Chyba maluszek znów ma fazę wzrostu i wysysa wszystko co zjem o_O
No to u mnie podobnie z moją pizza... Zjadłam 2kawalki i już miałam pełno a tak z głodu umieralam:sorry2:
 
reklama
Do góry