reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

dzień doberek.
hałabała musisz się innym przedstawić, żeby cię na fb odszukali hehe

jk wy ogarniacie inne forum jeszcze?? bo ja jestem tylko tutaj i więcej bym nie dała rady :-D

ugotowałam dzisiaj warzywka małemu i ten piernik nie chce ich zjeść :-( nie wiem czy mu ten brokul tam nie pasi, czy co ale normalnie aż mi przykro hehe

lecę bo może wyskoczymy na jakieś zakupy i w odwiedziny do szefa mojego małża... mi się nie chce, ale jak zaprasza to już taka nie bedę :-D
 
reklama
Witam Was Wszystkie!!!
Wszystkiego Najlepszego dla 5-cio miesiecznych Ksiezniczek:) Moja Lenka tez dzisiaj konczy:)

co do sadzania to rowniez jestem bardzo przeciwna takim praktykom. Lenka od jakiegos miesiaca ciagnie sie do sadzania czasem ja chwile za raczki potrzymam, doslownie 5 sek ale nie mam zamiaru ja sadzac przy poduszkach tym bardziej ze to chyba widzac ze dziecko sie gnie we wszystkie strony i mozna wywnioskowac ze jeszcze nie jest na to gotowe.

Bodzinka gratuluje przedszkola

dzisiaj pierwszy raz wybralam sie na dluzsza wyprawe na zakupy z Lenka w chuscie. myslalam ze bedzie marudzic a ona po 30min sobie ladnie zasnela wiec jak nie bedzie meza to bede zawsze ja w chuste pakowac bo moj wozek po przeksztalceniu w spacerowke wazy chyba tone i nie bardzo usmiecha mi sie samej go znosic z czwartego pietra.

a propos fb jak cos tez mam:)

ciesze sie bo ide wreszcie dzisiaj z mezem i znajomymi po poludniu na mecz rugby a Lenke sprzedaje dziadkom:)

Milego dnia:):)
 
Tunia łyżeczke, dwie a po 24 h wiecej juz jezeli sie nic nie bedzie działo.I po tygodniu kolejna nowośc choć ja dawałam po 3 dniach jak sie nic nie działo. No i znowu na brzuchu i ryczy bo mu sie nie chce samemu na plecy..Ide bo ryczy,,,
Mojego M z kroplami ni widu ni słychu a aj dzwonic za nim nie będe wrrrrrrrrrrrrrrrrrrr.
 
cześć Wam dziękujemy za wszystkie trzymane kciuki
confused.gif


Na dzisiejszą nockę jestem w domu. Przemek po pracy pojechał mnie zastąpić żeby Martyna nie zapomniała jak matka wygląda i tym sposobem przeżyłam dziewiczy rejs po lublinie
yes2.gif
tzn od szpitala do domu tak czy siak jeszcze tym samochodem sama nie jechałam i mialam pietra ale dałam radę i nikogo nie przejechałam :-D a korzystając z okazji że Martini spała również sie z drzemnęlam bo na podłodze o wyspaniu to nie ma mowy a kiedy ja wypiszą to nie wiadomo dokladnie
W karcie ma rozpiske do 17.05
shocked.gif
ale mam nadziję ze tak sie tylko z tym rozpędzili
dry.gif


A z nowości to Ami prawdopodobnie ma na raz zakażenie bakteryjno- wirusowe
baffled5wh.gif
(wysokie CRP wskazuje na bakterie a gorączka powyżej 40 na wirus) i jest strasznie marudna az nie coś trafia
unhappy.gif
dodatkowo nadal mało je i pije (mimo diety lekko strawnej ) i znów musieli pod kroplówke ją podłączyć
baffled5wh.gif



Jutro z powrotem do szpitala i już tak do końca
unhappy.gif
unhappy.gif

wybaczcie nie poczytam
embarrassed.gif
 
Witam znad Bałtyku :)))

nie poczytam, bo mam bardzo slabe polaczenie z netem. u nas super. sloanko swieci i plazujemy. wczoraj to byl doslownie upal. dzis slonca nadal mnostwo, ale wiatr. Alicja napowietrzona na maksa - rano spi na tarasie, miedzy 12-15 plaza albo dlugi spacer. jak jest ladnie, to jeszcze po 17 spacer. Nina zachwycona morzem, a przede wszystkim piaskiem. dzis przez pol plazy gonilysmy uciekajaca karimatke ;)

co do nowosci jedzeniowych, to Alicja pluje wszystkim. zje z trudem lyzeczke, a potem ma odruch wymiotny. byla juz proba marchewki, marchew+ziemniaki i jabluszko ...

podrawiam Was i tesknie :D
 
Trzymaj się Aluśka. Będzie dobrze. Najważniejsze, że ją w końcu zdiagnozowali:tak:.

My dziś debiut brokułowy. Jak zobaczyłam cenę za słoiczek:szok: to kupiłam więcej świeżych i wszyscy dzisiaj na obiad dostali. Zmieliłam razem z ziemniakiem. Mały wciągnął to momentalnie:-D!!!

He, tak jak mówiłam M pozmieniał sobie ustawienia, po wgrywał programy, teraz kazał sobie ściągnąć Mozillę, bo on nie wie gdzie:dry:, komputerowiec od 7 boleści:dry:. Wszystko bez żadnego anty:szok:, ciekawe jak długo ten notebook pociągnie jak tak będzie robił. Nie chce słuchać żony, to nie:baffled:! Już się mnie pyta skąd ta ikona na pulpicie się wzięła:confused:, bo wcześniej nie było? No więc ja, że telepatycznie z kompem jestem połączona:tak: i wgrałam ją będąc w Biedronce:-D!!!

Poszedł spać wieeelllce zmęczony po pracy:wściekła/y:!!! Obiecałam psu, ze nadrobię jej krótkie spacery w tygodniu i zabiorę na dłuższe hasanie w weekend:-p. No więc zaraz M będzie miał pobudkę.
 
Aluska tak mi przykro i niech choróbska w końcu od Was odejdą,tulkamy :*

Gufi my tez pozdrawiamy :-) ale Wam fajnie :-)
 
reklama
Trzymaj się Aluśka. Będzie dobrze. Najważniejsze, że ją w końcu zdiagnozowali:tak:.

My dziś debiut brokułowy. Jak zobaczyłam cenę za słoiczek:szok: to kupiłam więcej świeżych i wszyscy dzisiaj na obiad dostali. Zmieliłam razem z ziemniakiem. Mały wciągnął to momentalnie:-D!!!

He, tak jak mówiłam M pozmieniał sobie ustawienia, po wgrywał programy, teraz kazał sobie ściągnąć Mozillę, bo on nie wie gdzie:dry:, komputerowiec od 7 boleści:dry:. Wszystko bez żadnego anty:szok:, ciekawe jak długo ten notebook pociągnie jak tak będzie robił. Nie chce słuchać żony, to nie:baffled:! Już się mnie pyta skąd ta ikona na pulpicie się wzięła:confused:, bo wcześniej nie było? No więc ja, że telepatycznie z kompem jestem połączona:tak: i wgrałam ją będąc w Biedronce:-D!!!

Poszedł spać wieeelllce zmęczony po pracy:wściekła/y:!!! Obiecałam psu, ze nadrobię jej krótkie spacery w tygodniu i zabiorę na dłuższe hasanie w weekend:-p. No więc zaraz M będzie miał pobudkę.

buahahahahahha heheheheheh :-D
 
Do góry