reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

reklama
Hej!
Ja, z racji tego ze poszlam spac przed 4 bo nie moglam zasnac w nocy, to dzis po 12 dopiero wstalam. Ładny leniuch ze mnie!
Strasznie mi sie podoba za oknem, bialo i ladnie! :) Dostalam zakaz opuszczania kwatery, bo slisko a ja mam tylko zwykle adidasy do chodzenia, bo tylko w takie buty mi jeszcze stopy wchodza. Wiec tesknie przy oknie przesiaduje. Uwielbiam spacery zwlaszcza jak jest snieg a nie bloto.
I nagle wszyscy zaczeli panikowac ze urodze i mam ciagle dawac znac przez net ze zyje :-p A przeciez to dopiero 37 tc. No ale spokojnie - kulam sie po domq :)
Milego dnia wszystkim! :)


cześć,
kobietki, jeśli macie wysokie ciśnienie, oczywiście nie jednorazowo, ale powtarzające się, to doradzałabym telefon do gina lub od razu na ip. Ja właśnie z tego powodu wylądowałam na 3 tyg w szpitalu. Teraz biorę leki i jest ok, ale takie ciśnienie jest niebezpieczne nie tylko dla maleństwa, ale też dla Was:-(

Co to znaczy wysokie cisnienie? Bo ja mam ciagle podwyzszone w granicach np 135/89 puls 70.... i juz nie wiem co i jak...albo 130/ 70..... Czy mam juz panikowac? to duze jak dla mnie, ale ciagle jest takie mimo lekarstw na obnizenie cisnienia...Oszalec mozna!
 
Cześć Mamuśki :-):-)
w końcu nadrobiła zaległości ;-)
&&&&&&&&&&& kciuki zaciśnięte za Te w szpitalu, przed rozwiązaniem
i za Te co mają planowaną cc:-)

U mnie piękna zima się zrobiła:szok::szok::szok::szok:
gdyby nie termin na pojutrze to bym się cieszyła z tej zimy,
a teraz dojazd do szpitala gdzie wymyśliłam sobie rodzić z 40 min dojazdu
oddalił się na odległość nawet 3 godzin i to jeszcze przez góry :baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled:
więc chyba zostaje nam zmienić plany i poczekać na przyszły tydzień:wściekła/y:
a ja tak chciałam na mikołajki być już w domku:wściekła/y:

Jutro mam jeszcze KTG więc zobaczymy co powie lekarz może będzie mi kazał jechać wcześniej mimo wszystko.
Mąż też się martwi i chciałby mnie zawieść wcześniej, ale ja się boję, że on może nie zdążyć dojechać do nie jak wszystko się zacznie, a nie wyobrażam sobie porodu bez niego :no::no::no:

miłego dzionka Wam wszystkim życzę:-D
 
a u nas i snieg i deszcz pada... az strach pomyslec jaka bedzie szklanka jak w nocy mrozik chwyci... brrr
ale milo popatrzec przez okno bo bielutko jest;)
a ja sie dzisiaj bycze na maksa-tyle co obiad zrobilam. Biedny maz musiał zawieść Paulinke do zlobka i zakupy zrobic... no ale tak teraz bedzie mial do dnia az urodze...
Sluchajcie jak to jest jak si eurodzi po terminie to juz sie łapiemy na macierzynski?? bo ostatnio na wizycie mi gin tak napomknął... Ja byłam pewna ze macierzyński sie liczy od porodu a tu widze ze niekoniecznie...
 
bodzinka mam nadzieję, że szybko przestaną Cię męczyć!
krolcia mój A mi nie odmawia bo wie, że ja bym chciala sobie trochę poród przyspieszyć, a jemu i tak to na rękę :D fakt, że jest ostrożny, żeby małemu krzywdy nie zrobić ale wyposzczony to on nie jest na pewno hehe ale u mnie narazie to nic nie rusza więc luzik. przyspieszy to przyspieszy. nie to nie. ale co jeszcze skorzystamy przed połogiem to nasze :)
 
Dostalam zakaz opuszczania kwatery, bo slisko a ja mam tylko zwykle adidasy do chodzenia, bo tylko w takie buty mi jeszcze stopy wchodza.

Ja występuję w balerinkach, bo adidasy się rozkleiły, więc domyśl się jakie reakcje to wywołuje ;-)


Sluchajcie jak to jest jak si eurodzi po terminie to juz sie łapiemy na macierzynski?? bo ostatnio na wizycie mi gin tak napomknął... Ja byłam pewna ze macierzyński sie liczy od porodu a tu widze ze niekoniecznie...

Macierzyński liczy się od dnia porodu i nie daj sobie wcisnąć od lekarza co innego. Niektórzy próbują naciągnąć nieświadome pacjentki, bo po terminie więcej papierków muszą wypełnić. Zwolnienie lekarskie możemy mieć do samego porodu, a od tego dnia macierzyński. No chyba że jakaś ciężarna sama chce wcześniej macierzyński zacząć, to ma wtedy do tego prawo, ale tez tylko 2 tygodnie przed porodem, a nie terminem porodu.


Niedawno wróciłam od koleżanki. Byłam zobaczyć jej prawie dwumiesięcznego synka. Przy okazji dostałam podpaski poporodowe, więc teraz jestem już gotowa i możemy z małym jechać do szpitala;-) Zdążyłabym może nawet wrócić do domu przed weekendem. Ale myślę, że dana mi bedzie podobna sytuacja do Antylopki, tzn synek zdecyduje się wyjść dopiero po terminie.
 
Ostatnia edycja:
hej babeczki
ja już tylko na chciwlę, bo buszuję na bb od pewnego czasu a mała zaczyna sie budzić na jedzonko... pokarm już mam, nauczyłyśmy sie ssania ... brodawki zaleczone... polecam maścś purlean 100 rewelacja

chciałąm pochwalić sie moją kruszynka
IMG_4435.jpgIMG_4349.jpg
 
Ja próbowałam męża wczoraj napastować:-D, a on, że się boi, że przyśpieszy to poród. Właśnie dlatego Cię atakuję, żeby przyśpieszyć tłumaczę mu:tak::laugh2:, ale nie dał się przekonać:no:. Cóż pozostają mi ćwiczenia tylko...:-(

U mnie byla identyczna sytuacja tylko z ta roznica ze moj sie dal namowic:-D
 
reklama
Olkale, cudowna perelka:-)
Jak czytam te wasze opisy z porodowek to oczy mam zaszklone.Piekne.
Wiolcia co u ciebie?Jak tam te puchniecia??I jak Krzysio?
 
Ostatnia edycja:
Do góry