Dziękuję dziewczynki za słowa otuchy i liczne powitania
Dziś jak byłam na szkole rodzenia, zapytałam położną o kwestię tej szyjki. Babeczka mówiła, że każda z nas ma swoją własną, indywidualną długość szyjki, tzn. u jednej regułą jest 2 cm, u innej np. 5 cm. Rzeczywiście najważniejsze jest to, w jakim tempie szyjka się skraca.
Powiedziała, że w drugim trymestrze skrócenie szyjki o 1 cm to rzeczywiście dość dużo, ale to nie znaczy że mam co tydzień latać do gina i ją mierzyć, bo z kolei zbyt częste drażnienie szyjki może powodować jej skracanie. Na twardy brzuch póki co zaleciła odpoczynek i nospe (podobno nie szkodzi dzidziusiowi). Tylko że mi ta nospa za bardzo nie pomaga
Ehhhh...w przyszłym tygodniu mieliśmy z mężem wyjechać na 3 dni do gdańska powdychać jodu (pierwsze i ostatnie wakacje w tym toku), ale jeśli dalej tak będzie z tym twardym brzuszyskiem to chyba nie będziemy ryzykować i damy sobie spokój...w końcu Borysek jest teraz najważniejszy.
A tak z innej beczki, to właśnie dziś zamontowaliśmy prześliczną wykładzinę w pokoju Boryska. Jest gladka w kolorze ecri i milusio się po niej drepcze gołymi stopami
W październiku dokupimy kilka mebelków w Ikei, jakieś zasłonki i będzie cudnie:-) Już nie mogę się doczekać
Dziewczynki myślicie, że da się skompletować całą wyprawkę za jednym podejściem, np. kupując w jakiejś hurtowni zbiorczo? Kupowanie wózka, ciuszków i kosmetyków dla małego zaplanowałam dopiero na listopad (ze względu na fundusze). Może znacie jakieś fajne hurtownie w okolicach Łodzi lub Warszawy? Swoją drogą troszkę się przeraziłam, bo wyczytałam, że niektóre z Was już wszystko mają, a ja w proszku
Miało być kilka słów, a wyszła cała litania
Na dziś ja i Borys się żegnamy i idziemy spać (na lewym boku, z poduszką pod du... jak to zaleciła położna). Dobranoc!!!