GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

[ewa86]

Ktoś powinien wymyślić podkładki pod brzuch dla kobiet w ciąży leżących na boku... Nie ma jeszcze takiego patentu?

 

[Wiolcia_6]

agaj jak Was prosze tylko sie teraz nie poddajcie bo będzie jeszcze gorzej! Niestety często człowieka dręczą różne przykre stytuacje w zyciu ale nie mozna się poddać. Może właśnie zmiana adwokata pomoże. Pamietajcie że ona nie przestanie was nawiedzać póki się jej nie postawicie i nie udowodnicie że jest bezkarna. Glowa do góry! jestem z Wami całym sercem!

 

[agaj44]

Wiolcia właśnie nie można się poddać wariatce bo już całkiem nie da żyć! Ech zadzwoniła moja siostra z pytaniem kiedy jedziemy przeglądać ciuszki dla Maluszka od znajomej. A ja jej z płaczem, że po co mam przeglądać jak nie wiadomo czy się urodzi bo ja w takim stresie. Ech ....trzeba mnie kopnąć w d.... Bo przecież Maluszek silny jest i jeszcze sprzeda kopa tej Ex jak się urodzi

 

[Wiolcia_6]

agaj napewno sobie ze wszystkim poradzicie! To wszystko sprawia że jesteście bardzo silną rodziną i nie możecie dac ten wariatce wejść wam na głowę. Wasze maleństwo jest silnym dzieckiem i nie martw się - on się szykuje na grudniowe urodzinki Postarajcie się tylko jak najwięcej już załatwić żeby później mieć więcej czasu dla maleństwa a nie na niepotrzebny stres. jedź pooglądać ciuszki i naładuj akumulatory pozytywna energią

 

[gufi]

a ja tak z inne beczki... hmm No więc ...Ostatnio moje Libido dało szumnie o sobie znać i mogłabym molestować męża codziennie ( i molestuję ) ..tylko my tak bez gumki do końca i tak się zastanawiam Co z TĄ spermą i czy to tak bezpiecznie jest

kurczę druga ciąża a ja ciemna w tym temacie bo w pierwszej albo rzadko się kochaliśmy albo wcale z zalecenia lekarza

ja pierwsze slysze, zeby sperma mogla byc szkodliwa ... przynajmniej w pierszej ciazy sie tym nie przejmowalismy teraz libido mam bardzo male - moze dlatego, ze bylam ciagle zmeczona ta praca i domem na przemian.

Tunia - moja babcia jak mi czasem zasunie, to az w piety pojdzie ostatnio jak sie chcalilam, ze bedzie druga corcia, to powiedziala smutno: "no coz, trzeba sie cieszyc z tego, co sie ma". myslalam, ze z krzesla spadne

 

[Tunia85]

widać babcie tak już mają, ja mam jeszcze dwie i jedna wprost mówi, że ona jest 50 lat do tyłu i że dla niej taka sytuacja to kosmos, ale ona się nie wtrąca, a i dzwoni do mnie co tydzień i mówi, że ciągle o nas myśli itd,

mamolka Ty się ciesz, że masz libido i korzystaj, my też tak do końca jak się wyraziłaś i nie słyszałam, żeby to było niebezpieczne, owszem ponoć po 36 tc sperma i zawarte w niej składniki mogą wywołać poród, dlatego jak jest po terminie to gin zaleca mały seksik, ale teraz to jeszcze nic się nie dzieje i można spokojnie,

ja też się dziś dosłownie obudziłam z burzą libida i żal mi było, że C. w pracy, jednak po południu coś zaczęło mnie "tam" swędzieć, a 2 tyg temu brałam pimafucin na grzybka, gin się dziwił, że nie ma dolegliwości, a teraz chyba znów złapałam i mam taką teorię, że ja tym grzybkiem mojego C. zaraziłam i on mi teraz tego grzybka oddał, muszę iść do gina wcześniej, a miałam iść 15.09 i zobaczyć co tam się dzieje i spytać czy moja teoria jest możliwa...

kupiłam wczoraj rajstopy ciążowe do sukienki na sobotnie wesele, i kupiłam 2 jak zawsze, ale te gacie na brzuch są straszni wielkie, ja mam dopasowaną sukienkę i nie wiem czy nie będzie ich widać przez materiał....

 

[aga_2605]

Cześć Dziewczynki
Ja tam na swoje libido też nie narzekam i muszę przyznać że mam większe potrzeby niż mój mąż no ale że non stop chodzi na nocki do pracy to muszę obchodzić się smakiem, mieszkam z teściową więc w dzień nie bardzo możemy poszaleć bo jest dosyć wścibska i lubi wchodzić bez pukania.... Ech.... Marzę o własnym domku...

Dziś miałam okazję kupić wózek, co prawda używamy ale w bardzo dobrym stanie i się tak zastanawiam... Nie jest to najnowszy model ale zawsze taniej niż nówka a niestety trzeba oszczędzać, bo tylko mąż pracuje...

Swoją drogą chętnie bym się czymś zajęła bo już mam dosyć tego bezczynnego siedzenia w domu, chodziło mi po głowie chałupnictwo ale nic sensownego nie mogę znaleźć i boję się trochę że trafię na oszustów, o tym się teraz tyle słyszy....

 

[kategor]

Znowu jedyna nadzieja w WAS!.....
Dostaliśmy wiadomość że Ex powiedziała, że jak mnie spotka to mnie też pobije etc. Zadzwoniłam do znajomego który jest prokuratorem i powiedział że iść z tym na policję. Ale co z tego jak osoba od której dostaliśmy wiadomość o tych groźbach Ex nie chce się w to mieszać. Jest takim" cichym informatorem" i NIC nie możemy zrobić....A wystarczyłoby żebym na policji pokazała sms od tej "informatorki" i od razu jadą do Ex...Znajomy prokurator powiedział, że jak to zostawię to ona dalej będzie fikać....I co tu począć jak wszyscy się jej boją i nikt nie chce się mieszać.... Pocieszające jest to że mój facet był w przedszkolu u małej i powiedziała że tęskni do nas....Więc mamuśka jej raczej nie przestawiła myślenia. Może już się jej nie da "przekręcić"? wmówić dziecku żeby nie kochało kogoś kogo kocha najbardziej na świecie?
No nie wiem co mi pozostaje. Czekać na mojego tatę aż wróci z wczasów i przejdzie się do Ex. A do tego czasu mieć nadzieję że nic mi nie zrobi.................

Agaj kochana, mam taką propozycję... Od pół godziny dyskutuję z moim mężem a propos Twojego przypadku i on mi tu mówi po kolei co trzeba zrobić i dlaczego chodzenie na policję nie ma specjalnego sensu. Ale podał kilka wyjść. Szkopuł w tym, że ja miałam 2 miechy przerwy z powodu szpitala i nie za dokładnie znam tą Twoją historię. Może napiszesz mi od początku na privie co i jak i mój Jarek coś Ci zasugeruje: ma kilkuletni staż w policji i kończy prawo, amoim nieobiektywnym zdaniem jest bardzo mądrym człowiekiem...:-)

 

[missiiss1301]

hejo ja juz po wizycie ale to w odpowiednim watku. lece teraz spac bo zmeczona jestemw aucie mnie wytrzepalo a jutro znow do wro do szpitala... buziole i milego wieczorku

 

[słomiana_wdowa]

ja tylko poczytuje i agaj trzymam za ciebie kciuki bo ja nie dalabym rady nerwowo chyba, a nerwus jestem straszny, ale teraz dzidzia najważniejsza więc staram sie nerwy trzymać na wodzy
spokojnej nocki kochane mamusie