sarka
trójkowa mama
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 4 041
No ja własnie wszamałam dwie kanapki z tuńczykiem ...i się nie najadłamczuję że teraz jak wystartuje to się nie zatrzymam z wagąobiady w sumie zjadłam dwa, bo swoja fasolke szparagowa z marchewką i Wiktora ryż z jałkami, cynamonem i smietaną, bo on tylko widelcem pogrzebał...
Ja autkiem jeżdże dużo, pasy zawsze zapinam, w sumie to bardziej pilnuje tego teraz jak kiedyś...ale tak się zastanawiam teraz jak to jest przy łożysku na przedniej scianie bo takie mam i wszelkie urazy w brzuch sa u mnie szczególnie niebezpiecznie, a zapomniałam o to zapytać na wizycie:-(
a gdzie ewwe, Wiolcia i missiiss???????????????
ja wanienke mam po Wiktorze więc kupywac nowej nie będe, mam do niej stelarz ale jakich ona jest wymiarów to nie mam pojęcia, tak czy siak jak Wiktor juz dobrze siedział to wkładaliśmy wanienkę do wanny i tam pluskał i chlapał sobie do woli, oswoił się z wanna i po mału kąpał się już tylko w tej wielkiej więc az do roczku to ona nie jest potzrebna;-)
Ja autkiem jeżdże dużo, pasy zawsze zapinam, w sumie to bardziej pilnuje tego teraz jak kiedyś...ale tak się zastanawiam teraz jak to jest przy łożysku na przedniej scianie bo takie mam i wszelkie urazy w brzuch sa u mnie szczególnie niebezpiecznie, a zapomniałam o to zapytać na wizycie:-(
a gdzie ewwe, Wiolcia i missiiss???????????????
ja wanienke mam po Wiktorze więc kupywac nowej nie będe, mam do niej stelarz ale jakich ona jest wymiarów to nie mam pojęcia, tak czy siak jak Wiktor juz dobrze siedział to wkładaliśmy wanienkę do wanny i tam pluskał i chlapał sobie do woli, oswoił się z wanna i po mału kąpał się już tylko w tej wielkiej więc az do roczku to ona nie jest potzrebna;-)