Aluśka Po pierwsze gratuluję, a po drugie widzę, że jesteś lublinianka. Ja również, tyle że wyemigrowałam za mężem poza Lublin. Odzywaj się jak najczęściej.
aa i do kogo chodzisz do lekarza? Ja w pierwszej ciąży chodziłam do Chołubka ( bardzo fajny facet, tylko prywatnie wizyta kosztuje 100zł, ale przyjmuje też w przychodni w szpitalu na Kraśnickich- tam też rodziłam). Może kogoś polecasz? Albo jakiś szpital?
Olkale ja przecież to wiem, ale kurcze to jest silniejsze ode mnie. Ja robiłam w 27 dc- więc nie jest źle ;-)Powtórzę w sobotę, albo poczekam do wtorku- ach te święta wrrr
Zauważyłam, że mam straszne humory
krzyczę i szybko tracę cierpliwość
Mój synek najbardziej to odczuwa i jest mi z tym bardzo źle. Boję się by nie poczuł się odrzucony z czasem jak brzuch zacznie rosnąć, a potem gdy dziecko się urodzi.
Zaczyna mi się bardzo nieprzyjemnie odbijać- wstęp do mdłości....bleeee znowu mdłości i wymioty mnie czekają. Ostatnio były od 6-7 do 14-15tyg. bleeee