reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

dzieńdoberek


uff jak gorąco i duszno ;/

Czy Wasze maluchy tez takie grzeczniutkie? Ja małego poczuję porządnie może raz dziennie i to dopiero późnym wieczorem ;/
 
Ostatnia edycja:
reklama
mamolka ja prawie wcale mojej niuni nie czułam w piątek. Za to w sobotę i niedzielę szalała na całego. Też nie mogę za nią nadążyć:)

matko, ja zaraz wychodzę na ryneczek - trzymajcie kciuki...:dry:
 
Mississ super, że już jesteś u siebie. Pewnie od razu lepiej będziesz się czuć.

Upał straszny, a ja mam dziś wizytę. Oby w tej małej poczekalni dało się jakoś wytrzymać i lekarz nie miał zbytnich poślizgów. Martwię się trochę o moją dzidzię po wczorajszych sensacjach, a smętny humorek do tej pory właściwie mnie nie odpuścił. Przeżyłam zmasowany atak na moją osobę w związku z tym, że chcę być chrzestną siostrzeńca. Z pojedynczymi jakoś dawałam sobie radę, ale kilku osób już nie wytrzymałam. Dowiedziałam się, że jestem głupia, zarozumiała, uparta, że jak już wykształcona to nosa zadziera i nie słucha, co się do niej mówi. Najbardziej zabolało, kiedy usłyszałam pytanie co z ciebie za matka. I jeszcze nawiązanie do dziecka, które straciłam w grudniu. Trzymałam się aż do powrotu do domu, ale tu już nie wytrzymałam i rozryczałam się tak, że nie mogłam się uspokoić. Całe oczy mam zapuchnięte i do tej pory mi strasznie źle. I teraz mam wyrzuty sumienia, że takim stanem szkodzę dziecku i żal do tych osób, że nie wzięły pod uwagę właśnie tego, że takimi pretensjami bardziej zaszkodzą dziecku.
 
agbar straszne, co piszesz! Nie wiem o co chodzi, ale potrafię sobie wyobrazić co czujesz:-(
Z reguły takie ataki są wynikiem kompleksów tych atakujących. Nic się nie przejmuj kochana ;-)
 
agbar no lepiej sie czuje o wiele :) a co u ciebie sie dzialo kochana :/ ? kurcze nagadalabm im tak ze by im w piety poszlo i i tak pewnie bym plakala jak ty ... spokojnie kochana wal ich wszystkich i ciesz sie ciaza i maluszkiem :)

ale ja bym chciala juz poczuc pukanie mocne takie abuuu
 
Abgar niech się pocałuję w d... chamy jedne!! Pewnie niewykształcone, zakompleksione, bez perspektyw idioci. Jak można być takim człowiekiem?? :no: I żeby jeszcze mieszać w to twoje utracone dzieciątko to już brak mi słów :wściekła/y:Podaj tylko adres kochana a nakopię im w cztery litery a że potężna ze mnie ciężarówka to mam czym kopać :cool2:

Ja dziś doslownie czuję się jak w piekarniku, jeszcze muszę jechać do pracy:dry: Niby L4 ale muszę pracować żeby nie stracić chociaz tej posady (umowa zlecenie) bo stałą pracę tracę zaraz po porodzie. A niektóre kobiety nie rozumieją co to znaczy dla ciężarnej siedzieć w taki upal w biurze (które ma dosłownie 2m na 2m), bez wentylacji:-(I zawalanie pracy najlepiej zwalać na ciężarną :wściekła/y:
 
Cześć laseczki:-)
Ja juz wróciłam, nad ranem przed 4...droga straszna była, ciągnelismy się 8 h. Pełno ludzi wracało z wczasów i korki niesamowite, trasa beznadziejna ale najwazniejsze że cali i zdrowi juz w domku. Noc przespana w domku....bezcenne!:-Dtam nie przespałam ani jednej całej, domek fajny, nowy drewniany (ale duchota w nim niemiłosierna) ale łózka masakra niewygodne, nie ma to jak w swoim. Tutaj w domu upały to nie upaly w porównaniu do tego jak tam było, męczyłam sie przez ostatnie kilka dni, a plaża nie była żadnym wytchnieniem a raczej katorgą, żadnego wiaterku, w cieniu 35st:szok: jak sie wykąpałam w morzu (zimmmnym) to zanim doszłam do lezaka to juz byłam sucha:-D, leżałam pod parasolem ale i pod nim było upalnie. Dojście z plaży i potem na obiad było juz wyczynem, naprawdę jak ja jestem mega odporna na upały i mi w lipcpu w Tunezji potrafiło byc mi zimno tak teraz odmiana wyrażna, upały juz nie sa za fajne:no:
Miejscowośc - Pobierowo super, typowo wakacyjna, turystyczna, zadbana bardzo, plaże ładne, suzo atrakcji dla dzieci i dorosłych, na plazy animacje z "akademia słońca" dla dzieci do 22.30, potem disco dla rodziców;-) fajnie było ale troche wymeczyły mnie upały, bo wiadomo nie pojechałam po to żeby siedziec na tyłku i zdychać ale jeszcze był Wiktorek z którym trzeba było "spedzić" te wakacje by miał z nich frajdę. Opaleni jesteśmy i to bardzo, nie dało sie uciec przed słonkiem:)
No to tyle o wakacjach, teraz pranko, sprzatanko, zakupy, do rodziców po psiaka trzeba pojechać:)
 
Ostatnia edycja:
Co do ciąży to brzuch mi dośc znacznie wywaliło przez ostatnie dni, już wyraznie widać nawet w ciuchach:) Ruchy czuję wyrażnie i bardzo często, w zasadzie jak tylko usiade to czuje wiercipiete heheh, ale inaczej zupełnie jak w tamtej ciazy, twedy to było takie pukanie teraz takie przewracanie, wypychanie, super:))))
muszę lecieć na sniadanko
 
reklama
jak sie domyslam u Agbar chodzi o zabobony ze ciezarna nie moze byc chrzestna dziecka gdyz szkodzi jemu i nienarodzonemu, ja pierwszy raz spotkalam sie z czyms takim na forum BB wlasnie, uwazam ze to bzdury, i nie wiem dlaczego ludzie tak sie nakraecaja taka ciemnota yhhhhhhh,
Biedulko nie przejmuj sie za bardzo, nie wiem jak masz w naturze ale ja bym wszystko na miejscu zalatwila nawet jak by miala byc awantura, kiedys dusilam wszystko w sobie i skonczylo sie nerwica, teraz wychodze z zalozenia ze komplet nerwow mamy tylko jeden dany, podobnie jak cala reszte, wiec jak cos jest nie tak staram sie twardo stawiac sprawe i czasem brutalnie, ale oszczedzam siebie przynajmniej.
Missiiss moje malenstwo tez nie jest jakies szczegolnie szalone, ani mocne, czasem leciutko poczuje a czasem mi sie wydaje ze czulam ale wlasnie cos robilam i sie doznania zlewaja :) tylko ze moja niby dziewczynka hehe to okruszek puszek:) wlasnie karmie ja salatka z kurczaka wedzonego z makaronem zeby rosla mi szybko!

a u mnie luuuziiik pogoda chmurkowa ale cieplo, pewnie pozniej wyjdzie sloneczko, od jutra mnie nie bedzie...lece do PL i bede tam do 5 lipca ale po usg napisze do Wiolki co z bobaskiem, strasznie sie boje tej polski, a raczej jej aury :O normalni ludzie umieraja a ludzie w ciazy?? i na dodatek u mnie najgorecej! A Szczecin mimo mnostwa zieleni nie jest najfajniejszym miejscem na takie upaly,tym bardziej ze pierwszy tydzien to wiele spraw do zalatwienia. W drugim tygodniu chcialabym mame zabrac nad morze ale kompletnie nie wiem jak znajde kwatery.. przez net mi kiepsko jakos szukac, moze znacie jakies godne polecenia? Albo miejsca godne polecenia?

Wlasnie ogladam powtorke meczu, zastanawiam sie jak Webb wogole dostaje sie do takich prestizowych meczy? On jest juz dawno wiadomo- sedzia kalosz! No ale mecz baaardzoooo brzydki :// gdzie sie podzial piekny football??? acha pojechal do ameryki poludniowej np ;D
 
Do góry