reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Muszę się pożalić, jak wcześniej pisałam byłam dziś u fryzjera i uciachałam sobie włosy, mi się podoba, mężowi też, a moi rodzice się zaczęli na mnie wydzierać (nie widząc mnie), że mi brzydkoe rmiać się czy płakać, mam 28 lat, własną rodzinę prawie 6 lat, a oni przez telefon opierdzielają mnie za ścięcie włosów jakbym miała 15 lat i bez pytania poszła do fryzjera:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: masakra jakaś tylko mi ciśnienie podnieśli
oj nie przejmuj się może wierzą w zabobony że się w ciąży włosów nie ścina i stąd ich oburzenie:eek: ale tekst że Ci już nie odrosną to już przesada:baffled: przecież to nie palec:cool: a wysyłałaś im zdjęcie swojej fryzurki czy tak podczas rozmowy ocenili że Ci nie pasuje?:baffled:
Poza tym to Twoje włosy i najważniejsze żeby Ci się podobało:tak::tak::tak:
 
reklama
Muszę się pożalić, jak wcześniej pisałam byłam dziś u fryzjera i uciachałam sobie włosy, mi się podoba, mężowi też, a moi rodzice się zaczęli na mnie wydzierać (nie widząc mnie), że mi brzydko w krótkich, że już nigdy mi nie odrosną, no po prostu jakaś porażka. Nie wiem śmiać się czy płakać, mam 28 lat, własną rodzinę prawie 6 lat, a oni przez telefon opierdzielają mnie za ścięcie włosów jakbym miała 15 lat i bez pytania poszła do fryzjera:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: masakra jakaś tylko mi ciśnienie podnieśli

normalnie się uśmiałam ;-)
 
oj nie przejmuj się może wierzą w zabobony że się w ciąży włosów nie ścina i stąd ich oburzenie:eek: ale tekst że Ci już nie odrosną to już przesada:baffled: przecież to nie palec:cool: a wysyłałaś im zdjęcie swojej fryzurki czy tak podczas rozmowy ocenili że Ci nie pasuje?:baffled:
Poza tym to Twoje włosy i najważniejsze żeby Ci się podobało:tak::tak::tak:
Oni jeszcze nie wiedzą, że jestem w ciąży. I mnie też nie widzieli po prostu z rozmowy przez telefon stwierdzili, że pewnie jest strasznie:tak::tak::tak::tak::tak::tak: no cóż niektórzy mają problemy;-) jutro pokrzyczą na żywo powiedzą, że brzydko i będzie ok:-) niestety rodzice czasem potrafią wyprowadzić z równowagi
 
witam:-)
ja tylko na przegląd:-) sprawdzam czy moja siostrzenica sie juz tu zapisała bo tez jest mamą na grudzień:tak: ale jej jeszcze nie widze, koniecznie ją muszę namówić by tu zaglądała to moze mniej będzie do mnie dzwoniła hihihi:-D

pozdrawiam wszyskie zafasolkowane grudniowe mamusie 2010:-)
 
Oni jeszcze nie wiedzą, że jestem w ciąży. I mnie też nie widzieli po prostu z rozmowy przez telefon stwierdzili, że pewnie jest strasznie:tak::tak::tak::tak::tak::tak: no cóż niektórzy mają problemy;-) jutro pokrzyczą na żywo powiedzą, że brzydko i będzie ok:-) niestety rodzice czasem potrafią wyprowadzić z równowagi
ja miałam podobnie jak urodziłam córę to ciotki, babcie i tp. do mnie dzwoniły i przez telefon oceniały ile mam pokarmu i jaki czy chudy czy tłusty normalnie paranoja ;/
 
hejka,
ja po kolejnej wodnistej kupie synka nie wytrzymałam i pojechałam na izbę przyjęć, i... jesteśmy w domu :) Musimy czekać na efekty leczenia :) Zobaczymy jak będzie po nocy.

ojj rodzice potrafią czasem wkurzyć... ogólnie to ja jestem nerwus, ale w tej ciąży to się taki pyskacz zrobiłam że hej. Jak mi się coś nie podoba to od razu powiem- unoszę się strasznie !:eek:Normalnie to sobie coś tam pod nosem pogadam, ale tak by nikogo nie urazić, a dziś nakrzyczałam rano na rejestratorkę bo nie chciała mi syna do lekarki zapisać tylko kazała mi jechać ok 50 km do naszej przychodni. Wiem że może i nie mogła, ale nerwa miałam strasznego.

sempe
powiedź siostrzenicy, że tu nie ma co się wahać :) Zapraszamy.
 
czesc dzoewczynki dawno mnie nie bylo i chyba bede musiala Was opuscic....caly dzien krwawie i mam skurcze wiec pewnie po mojej kropce.....
 
eeeh z tym karmieniem to zawsze kłopot.. moja mama zarówno mnie, jak i brata od razu karmiła butlą, dlatego ja wg niej głodziłam moje dziecko bo karmiłam piersią...bo chude, bo mało, bo się na pewno nie najadł :D No grubasem to może on i nie jest, ale chuderko też nie jest, więc z tym moim mlekiem nie było tak źle :) Mam nadzieję, że i tym razem nie będzie problemów z karmieniem piersią

Tylko nie wiem jak to będzie z 2 dzieci. Czy przez samo się nie będzie trzeba wprowadzić szybciej butli .. doświadczone mamy powiedźcie jak to u was wyglądało?

BOŻE Avani tak strasznie mi przykro, byłaś u lekarza? Napisz koniecznie co się stało!
Przepraszam, aż nie wiem co więcej napisać.. Strasznie strasznie mi smutno..
 
Ostatnia edycja:
jeny heh cale szczescie ze ja z mama mam dawno ustalone- moje zycie robie co chce i ponosze konsekwencje i odwrotnie :) trzymamy sie tego od dluzszego czasu i jest spokoj.
a problem z fryzura u mnie i tak by nie istnial bo jak tak dalej pojdzie to wylysieje i po klopocie ;) wlosy mi tak wylaza od dlugiego czasu ze zamiast siersci kota wszedzie moje czarne klaki yyyh

Avani po prostu brak mi slow:(( bardzo bardzo mi przykro ale jeszcze nie napisalas nic ostatecznego wiec ciagle tli sie nadzieja
 
reklama
Dzieńdoberek,

Ja mam już poranne rzygańsko zaliczone:baffled: A potem z apetytem wszamałam śniadanko- jezu co ta ciąża robi z człowiekiem ...hehe

U nas nocka spokojna- mały przespał ładnie całą noc, tylko ja jak głupia od 3-4 cały czas czuwałam. Wszystko to trochę lepiej wygląda, więc jestem happy :D
 
Do góry