Antylopka
Potrojna mamuska
missiiss - uszy do góry i podjadaj
ja po porodzie podjadałam, ale nie dlatego, że było jakieś podłe jedzenie, tylko że mało było. Wiadomo, że w domu smaczniejsze, ale jadłam bez zatykania nosa, hehe
czekam na męża i zaraz sobie zjemy obiadek z mizerią, którą już wyjadałam oczywiście...
czekam na męża i zaraz sobie zjemy obiadek z mizerią, którą już wyjadałam oczywiście...