reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Ja prawdopodobnie zaszłam w naszym małżeńskim łóżku ale najważniejsze jest to, że dzidziusia dał nam pewnie mój dziadek bo był to jego dzień śmierci. Ktoś umiera, żeby rodzić mógł sie ktoś.
 
reklama
Piekne powiedzenie bo takie prawdziwe. Joamar twoje maleństwo będzie miało wspaniałego Anioła Stróża. Ja też mam swojego aniołka - mojego brata. Zmarł jako niemowlę bo lekarze za późno przeprowadzili CC. Ale to inna historia... moja mama trafiła do szpitala i przy porodzie okazało się że to bliźniaki, wzięli ją na CC ale nagle zmienili kolejność, żeby przyjąć znajoma pielęgniarkę. niestety ta pielęgniarka nie wybudziła się już z CC bo podali za dużo środka usypiającego. Moja mama leżąc obok słyszała jak ją budzą... niestety dziecko zostało samo a moja mama straciła synka. Mineło 29 lat a ona ciągle myśli o tym jak by wyglądał i czy jest szansa, że podmienili dzieci.
Ale dość już smutnych historii! Wolałam opowieści o mężowych piżamkach :p
Dziewczyny nie wiem jak wy ale ja w ciązy strasznie sie wszystkim brzydzę:/ nie spodoba mi się wygląd albo kolor mięsa i juz nie zjem i juz mi niedobrze;/
 
Dziewczyny nie wiem jak wy ale ja w ciązy strasznie sie wszystkim brzydzę:/ nie spodoba mi się wygląd albo kolor mięsa i juz nie zjem i juz mi niedobrze;/

Tiaaa, byłam dzisiaj w rybnym.... myślałam że przyozdobię pawiem te lodówki pełne płatów i filetów... szybciej z tamtąd wyszłam niż weszłam.Masakra:szok:
 
No właśnie! Już nie wspominając o tym jak mi się smak w ciąży zmienił:/ normalnie jakie to niesprawiedliwe że nasze chłopy nic a nic nie odczuwają!! Bo znosić swoje humory to i ja muszę :p
 
Ja prawdopodobnie zaszłam w naszym małżeńskim łóżku ale najważniejsze jest to, że dzidziusia dał nam pewnie mój dziadek bo był to jego dzień śmierci. Ktoś umiera, żeby rodzić mógł sie ktoś.
hmm też o tym słyszałam i coś w tym jest...w tamtej ciąży jak byłam w 9 tyg. to zmarła mojej mamy siostra....teraz nikt i oby tak zostało:sorry:
Wiolcia straszna historia,,,,na pewno mama myśli o nim kazdego dnia, biedna, współczuję, dobrze że ma Ciebie:tak:
A na prezent mamie kupiłam śliczna maselnicę, taka szklaną, ręcznie malowaną, piękna!.Do tego farbę do włosów (taką jakiej używa) i....wysławione dziś majciochy ....w serducha:-D

jak moge sobie poradzić z tym bólem w lędźwiach? wiecie coś?
 
Ostatnia edycja:
Hannah a dlaczego Ty tak koniecznie na styczen?

Ja chę dzidzi koniecznie na styczeń bo nie chcę żeby dziecko było najmłodsze w przedszkolu, szkole. Zawsze to rok w tył. Hania mając 6 lat pójdzie do szkoły, a maluszek 3 latka i do przedszkola.:-) Jakby nie patrząc na początku dla małego dziecka jest różnica dziecko ze stycznia, a dziecko z grudnia, ale to moja osobista zachcianka ciążowa. Wyjdzie jak wyjdzie.
 
przed chwila poczytalam Wasze posty o pizamach i zachodzenu w ciaze i sie usmialam :-) przy okazji - my jak poczelismy corcie, to bylam lekko wstawiona. po seksie stwierdzilam, ze na filmach pokazuja zawsze, ze trzeba nogi do gory podniesc i oprzec o sciane. tak zrobilam, ale stracilam rownowage, przewrocilam sie jakos i nogi i spadly na kaloryfer tak, ze nie moglam sie podniesc. zaczelam sie drzec w srodku nocy, bo mnie parzylo (to zima byla) ;-)

ja jeszcze w pracy - ale zaraz po ide do h&m po dzinsy ciazowe i jakies cosik moze jeszcze :-)
 
reklama
Witam się w weekend - jestem po pracy:)

Co do poczęcia moich szkrabów, hm... za pierwszym razem było niegrzecznie, hehe
I najlepsze, że potem żartowaliśmy, że jakbym w "takiej akcji" zaszła w ciążę, to dzidziuś na pewno dąłby nam popalić, hehe Nie wierzyłam że zaszłam, a jak test był pozytywny, to ja w szoku byłam.
A teraz z Okruszkiem... ups.... nic nie lepiej, bo choć jednego dnia konkretnego pewna nie jestem, to przez cały miesiąc byliśmy "niegrzeczni"..... upssss..... Znowu Dzidzia da nam popalić, kolejny maluch z charakterkiem, hehe

na ból dobre jest ciepło, może termofor albo wygrzać się w ciepłej wodzie, ciepło ubrać i wygrzać w fotelu, nie wiem, może można jakiś maści rozgrzewających w ciąży używać.... trzeba by w ulotkach poczytać, jednak nic nie wiem na ten temat
NIEKONIECZNIE!!!! ja chyba zaraz zacznę krzyczeć!! To zależy od przyczyny, wczoraj chyba o ty referat na BB prawie napisałam.... :(

Tiaaa, byłam dzisiaj w rybnym.... myślałam że przyozdobię pawiem te lodówki pełne płatów i filetów... szybciej z tamtąd wyszłam niż weszłam.Masakra:szok:
do rybnego to ja nigdy nie lubiłam wchodzić, choć rybki uwielbiam jeść:)
 
Do góry