reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

reklama
Cześć dziewczynki,
ja siedzę w domu od początku maja, ale byłam dziś u lekarza i już jest wszystko git i mogę wrócić do normalnego życia, z tym, że mam się naturalnie oszczędzać. Powiedzcie - tyjecie, czy chudniecie? Ja nie mam nudności i praktycznie od początku ciąży przytyłam już 3 kg. No i wyglądam jakbym balon połknęła, bo mój brzusio jest ciągle wzdęty a w te upały to już całkiem okrąglak się zrobił:( Plecy mnie nie bolą, ale czasem mnie dół brzucha ciągnie. Też tak macie?
 
Oglądam mecz i oczywiście nie trzymam za Francuzów. tak więc mecz w domu, bo chyba nie bylibyśmy mile widziani w knajpce na dole.... ;-/

Hej Kochane!!

I jak wam mija czas w te cieplutkie dni?

Ja spędzam czas na tarasie, w cieniu oczywiście i klikam od dziś z wami:)

Powiedzcie mi, które z was siedzą w domku i nie pracują?jak wypełniacie sobie wolny czas?Bo ja do końca kwietnia pracowałam a teraz jestem już w domku...i aż mnie roznosi.....zawsze miałam dużo energii, ale już mi brakuje pomysłów na spędzanie wolnego czasu:)

Podzielcie się ze mną swoimi doświadczeniami...


Miłego dzionka!!

Lecę po truskawki i zjem całe kilo sama...hihihih
skoro masz tyle energii to dlaczego nie pracujesz jeszcze? Miałabyś trochę urozmaicenia.

Antylopka chyba masz rację, mam nadzieję że Mały się ułoży inaczej i nie będzie kopał po nerwach:baffled: Swoją droga taki mały a już mamusi gra na nerwach ;-)
Moja Wiki kopała po żebrach, ale później. I to zawsze o 23 najmocniej. Pod koniec ciąży to się brzuch wybrzuszał i wtedy to naprawdę bolało:(
 
wiolcia hehe ja zawsze dobrze wyglądam jak mnie mało widać ;) jeszcze dobrze podrasować zdjęcie i jest super :)

Elena jak wspomniałaś o psie..to aż mi się przykro zrobiło. Wczoraj mój mąż musiał uśpić właśnie swojego przyjaciela od 17 lat :( Bardzo się tym podłamał, aż poszedł się upić co mu się nie zdarza. Widzę że go to męczy, że to on musiał o tym zadecydować, być tam, a potem pochować ciało. :-(

Paolah - w tyciu to przynajmniej nie jesteś sama = ja się zrobiłam wielką krową i jest mi z tym źle. Bo brzucha jeszcze tak nie widać że "ciążowy" a taka niekształtna się zrobiłam ...bleeee

kategor
Po pierwsze gratuluję !!!!! :-) po drugie z tymi wymiotami to był zahaczyła o wizytkę u ginekologa. Takie "patologiczne wymioty" powinny być pod obserwacją. 7 kg to bardzo dużo!

Antylopka ja nigdy nie narzekałam na kopniaki , może dlatego że miałam sporą warstewkę tłuszczyku amortyzującego kopniaki i mnie to jakoś nie bolało. Jedyne co mi było to miałam ogromne problemy z przekręcaniem się z jednego boku drugi, mega bolącymi rozchodzeniem się miednicy ( choć mnie bolała kość łonowa) i gdy mały wbijał mi stopy pod mostkiem.. A tak poza tym to super
 
Ostatnia edycja:
Antylopka ja nigdy nie narzekałam na kopniaki , może dlatego że miałam sporą warstewkę tłuszczyku amortyzującego kopniaki i mnie to jakoś nie bolało. Jedyne co mi było to miałam ogromne problemy z przekręcaniem się z jednego boku drugi, mega bolącymi rozchodzeniem się miednicy ( choć mnie bolała kość łonowa) i gdy mały wbijał mi stopy pod mostkiem.. A tak poza tym to super
mnie właśnie po żebrach i mostku bolało:( po brzuchu to nie, ale to było wcześniej, była mniejsza i pewnie kopała słabiej. Za to spałam wszystkie noce (poza jedną przed porodem) słodko i beztrosko:)
 
Dzień Dobry
ALe nam sie żle spało..Mały w samych slipkach spał i odkryty a i tak sie budził...PTeraz biore się za sprzątanie bo jedziemy na działke do dziadka.Mój M mnie czasem zakakuje..On raczej nie okazuje uczuć,tak wychowany, ale nie jedzie z nami i wczoraj mi mówi"Tylko nie siedż na tym słońcu".Taki drobiazg ale tak mnie rozczulił..
Miłego dnia.
 
reklama
Nio posprzątałam...Teraz czekam na autobus..Musze jeszcze iść do apteki po walerianke i po krem na opalanie bo nasz okazał sie przeterminowany...
 
Do góry