Cześć dziewczyny
No i mamy antybiotyk CECLOR, mały już tak charczy i świszcze, że masakra, do tego rope już mu z noska odciągam
, teraz śpi, więc mam chwilkę. To pierwszy nasz antybiotyk, mam nadzieje, że mu pomoże. Nie wiem co go tak załatwiło
. W poniedziałek do kontroli.
Idąc dziś do lekarza to dosłownie nie wiedziałam co trzymać wózek, folię na nim czy kaptur na głowie, no taka ulewa i zawieja okropna :/.
Mały śpi nawet dobrze, budzi się z 2-3 razy w ciągu nocy, ale wystarczy woda lub smok i śpi dalej. Z kolei ja ostatnio żle sypiam, nie potrafie zasnąć, ciągłe zamartwianie mi się włącza. Potem budze się o 3 i w sumie już czuje się wyspana :/. Dziewczyny może podeślijcie mi Wasze nieśpiące dzieciaczki to się nimi zaopiekuję
.
Co do szpitali to kiedyś usłyszałam, że w Polsce najgorsza jest diagnostyka niestety
.
Aluśka jeszcze raz dużo sił i zdrówka dla małej
Dla wszystkich przeziębionych szkrabków zdrówka.
Pozdrawiam, miłego wieczoru