reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

reklama
hej

witam noworocznie!

impreza wczoraj udana. Oli ładnie spałą budziła się tylko dwa razy i nawet 12 przespała. Mimo mega huków. Ja sobie troszkę podrinkowałam i też dzisiaj dobrze się czuję. Jedzenia zostało w ilości przeogromnej:sorry2: co było do przewidzenia.
sarka to super że już lepiej. Oby we wtorek wrócił już zdrowy do domu!

mam jakis podły nastrój... to pewnie dlatego, że nie znoszę stycznia i lutego i tego marazmu który teraz nastąpi bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
 
Witam się w Nowym Roku...
...z potwornym bólem głowy niestety, który trochę już ustępuje (po 2 kawach i ibuprofenie) No ale tak to jest jak się przesadzi z szampanem :dry:
Konsekwencje wczorajszej fantastycznej zabawy i szaleństw z dzieciakami -polegli dopiero po północy, Cypriano zasnął w sekundę po odłożeniu do łóżeczka, hehe, mogłoby tak byc zawsze;-) No może nie o tej godzinie.

Olcia - ja tez nie lubię stycznia, w sumie dobrze, że czekają mnie wyjazdy, kursy i mnóstwo roboty, więc szybciej minie (oby).
 
Ostatnia edycja:
Hello mamuśki

Mój Miko zasnął wczoraj o 19.30 bo spal w dzień raz i obudził się o 11 i hulał do 2 :/ Przebudził się o 7 dałam mu smoka pomasowałam plecki i spał do 9 ufff.Ja wypiłam 2 i pól piwka,jednego kielonka i kaca nie miałam,heh po takiej ilości to nie dziwne heheh.a dzisiaj idziemy do mojej mamy na urodzinki.Wczoraj zawiozłam jej sałatkę,a w prezencie dostanie torebkę :-)
 
hello :)

a ja wrecz przeciwnie lubie styczen bo sa moje urodziny :) i w tym roku wypadaja w piatek 13tego :-p:-D ale fajnie :) szkoda ze mam wizyte u ginekologa wtedy :eek::-D

sarka
cieze sie ze z M juz lepiej i gratulacje dla coreczki :)

moj jasiek tragedie nam zrobil w nocy boze... fajerwerki go nie obudzily ale po godzinie od nich budzil sie i wyl non stop pol nocy przewyl w lozeczku jak go przekladalismy do wozka to od razu spal i cacy bylo albo lezal sobie i gadal z misiem a ajk zasnal i przenosilismy go do lozeczka jak zawsze to konczylo sie wrzaskiem poprostu nie mielismy sily... koszmarna noc po takich odpalam odechciewa i sie kolejnego dziecka...
 
helloł w nowym Roku
dzieki za życzenia, Kochane ja i moja rodzinka życzymy Wam jak najwięcej zdrówka w Nowym Roku, realizacji zamierzonych celów, pociechy z dzieciaczków i radości jak najwięcej...:)

a u nas sylwester superancko-ja troszke podrinkowałam (polecam vermoutha ze spritem, szampanem i plastrem pomarańczy) Ja piłam wersje uproszczoną vermouth i sprite+lód wiec słabiutkie
Alusia poszła spać po 22 i spała pięknie-nie przeszkadzały jej płacze innych dzieci, krzyki siostry i jej kolezanki o sztucznych ogniach nie wspomne;) Byla mega super na imprezce
Paulisia i jej kolezanka o dziwo przywiatły nowy rok. Paulinka juz była w łóżku ale postanowiła jednak wstać i zobaczyć co tak hałasuje-i okazało sie ze to były "gwiazdki" :). Było nas w sumie 6 dorosłych osób i bardzo fajnie nam czas minął-a jak szybko...
No to teraz byle do 3 Króli w miedzyczasie wizyta księdza i znów długi weekend:)
sarka gratuluję I kroczków i zdrówka dl amęża..
renczysia udanej imprezki u mamy
Buzc dzieki- myśle że bedzie co zaplatac:) co prawda u Pauliunki iwęcej niz u Ali ale co tam;)
Bodzia jak tam pidżama party?
Ewa super ze si eodezwałaś-buziole dla Franulka

gwiazdeczka-duzo siły, stanowczości i kosnekwencji w działaniu;)

aluśka Wam to zdecydowanie mega duzo zdrówka..
sun, agaj Wam to tylko spokoju i jak najmniej przebojów związanych z przeszłością mężów..
wrublikowi, ewie i ainah jak najmniej bolesnych porodów
Reszcie kochanym niewymienionym cioteczkom zdrówka jak najwiecej a reszta jakos sie ułoży...
\
 
ja tez skladam Wszystkim najlepsze zyczenia noworoczne :-):-):-)

u nas sylwester ok - bawilismy sie do 3.30 w nowym domu naszych przyjaciol. cala paczka zostala na noc, wiec rano jeszcze wspolne sniadanko na kacu z mnostwem zartow i wspominaniem starych czasow. takze bylo SUPER. do domu wrocilismy po 12. Alicja byla bardzo grzeczna - tylko obudzily ja fajerwerki po 24, ale dostala mleczko, opiekunka ja przytulila i poszla spac :tak:

ja kaca nie mam, bo wypilam moze ze 3 drinki i pol lampki szmapana. a po 24 juz nie pilma, bo rano musialam jechac.

no i tyle ... jutro do pracy :dry:
 
jeju jestem w szoku. Paulinka zasneła ok 16 i spi ciągle. Mam nadzieję ze dokima do rana:) To chyba efekt wczorajszej imprezki i nocke wczesniej tez miała kiepską bo wymiotowała. Ale fajnie jest mieć wieczór dla siebie i męża...
jako że mam ze sobą słabego drineczka-pije za nasze forum, niech się trwa nadal przez ten 2012 rok
 
reklama
Szczęśliwego Nowego Roku !!!!!!
Zdrówka, bo to chyba najważniejsze :).

Witam się poświątecznie i po sylwestrowo :)
Tydzień świąteczny minął strasznie szybko, miałam męża w domu i udało mi się pozaliczać wizyty u lekarzy, cieszę się, następne wizyty dopiero w lutym :)
Sylwestra spędziliśmy u moich rodziców, mały zasnął ok 21 i spał calutką noc :). Drinkowaliśmy troszkę ;), o 24 szampan i rano szumiało jeszcze w głowie ;). Popołudniu zjedliśmy jeszcze obiad u mamy, zaliczyliśmy spacer po pozostałościach z petard ( u Was też tyle tego na chodnikach ?) i wieczór już na spokojnie w domku :).
Na jedzenie już nie mogę patrzeć, masakra, a w piątek znowu Święto.
W tygodniu mieliśmy kolędę, Mateusz dostał obrazek od Księdza, który w trakcie wizyty prawie w całości pochłonął ;). Ogólnie Mateusz jest na etapie wkładania wszystkiego do buzi a najlepsze są okruszki z podłogi.
W Święta skosztował już chyba wszystkiego, bałam się że może go wysypie albo bedzie bolał brzuszek po takich miksach, ale jest ok :)
Mąż mi ciągle marudzi, że jutro musi iść do pracy ;)
Miłego wieczoru i dziękuję za życzenia :)
 
Do góry