Hejka
Jeny co to znowu za tragedia!:-( ja nawet nie czytam....
wystarczy że do tej pory pamietam ta wrześniówkę 2010 co zgineła 2 mies przed porodem w wypadku....
Ja nie mam sie ostatnio w dupke jak podrapać ale zagladnąć muszę choc na chwilkę;p
U nas trwa rekrutacja - już po wczorajszej jestem spokojna bo było kilka naprawde konkretnych osób - im tez warunki pasiły więc ok, no ale zobaczymy jeszcze dziś....
W środe mamy sanepid więc w poniedz. i wtorek dziadki do wnuczek zawitają a my lecimy na gruntowne szorowanko, a jest niestety co sprzatać
Nasze chłopaki od trzech dni malują wiec zaczyna mieć to ręce i nogi
cwietka o matko a skad u małża Twego nagle takie zainteresowanie
no i siostry też, przeciez to psiom niepotrzne wcale;-)
Mój jest matematyk ale wystarczy że w liceum ciagnał mnie z matmą, pamietam te "korepetycje" - w sumie od nich sie zaczęło
...ale mimo to nie lubie matematyki i już
olcia widziałam ostatnio gdzieś (nie omieszkam znależć) te kwadraciki piernikowe i bardzo chciałabym je na roczek, wygladały przesmakowicie
powiedz mi - teraz je robisz tak? ale ta czekoladą będzie sz lać juz teraz czy czekasz z tym do świąt?
Moja niuniolidna tez juz jednodrzemkowa, własnie tyle co spac poszła, a zeczyna juz się rozłazić - stawiac pierwsze kroki SAMA to ani na moment nie moge jej samej zostawić, chyba że w kojcu ale na chwil e bo nie cierpi w nim siedziec. A że jest nieobliczalna i nie ma strachu sie puscić to co chwile łapie ją lecacą. Naprawde jest szalona bo nie do konca łapie jeszcze równowage a puści sie i piruety w miejscu robi lecac na nos. Ale jak idzie a ja trzymam ja za rękę jedną w zasadzie nie trzymam tylko dotykam to idzie jak stara, strasznie widać postęp z dnia na dzień, także do roczku raczej na pewno się rozłazi na dobre
renczysia my robimy urodzinki w roczek - czyli 27
Rozumiem że ludziska wala Wam drzwiami i oknami?!:-)
Bodzinka zdrówka duzo dla Filipka!!!! Drąż temat! niech Cię nie wypuszczą z niestwierdzona diagnoza!!!