reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

ale macie fajnie, że śmigacie na święta. mi dlatego się marzy też mieszkanie gdzieś, żeby można była wsiadać w auto i jechać. no ale doopa - póki co życie na wyspie :/
tu sztucznych ogni nie ma - bo to niebezpieczne hehe irysy to głupi naród! takich potańcówek też nie ma.
mi się też marzy potańcówka, ale to chyba najprędzej jak kiedyś będziemy w Pl na sylwestra.
 
reklama
Fifi został w szpitalu. Ma ostre zapalenie oskrzeli niewiedomego pochodzenia. Zabieram manatki i pędze do niego.(teraz jest z nim tata) Miał RTG i pobierana krew tak bardzo biedny płakał sie bronił....strasznie go wkurza wenflon :-( Biedaczek moj kochany...
 
bodzia zdrówka dla Filipka!!! oby szybko wrócił do domku. najważniejsze, że jest pod opieką lekarzy. trzymajcie się!


aaaaaaale wieje. wszystko fruwa za oknem. i kolejny dzień wyjść z dzieckiem nie można :/
 
ojej Bodzia tulkam mocno i zycze zdrówka Fifiemu niech szybko wraca do domu

wiecie teraz to nawet kataru ni emozna bagatelizowac bo nie wiadomo co sie z neigo rozwinie.
Niani mojej kuzynka też bawi maluszka i on ostatnio złapał zapalenie płuc nie wiadomo z czego. Dusił sie biedaczek masakrycznie ja to nawet nie che o tym myslec... brrrr
 
Bodzinka- szpital nie taki straszny, a przynajmniej ty sobie odpoczniesz, a mąż się wykaże co się nauczył przez ostatnie 4 lata przy opiece nad Lolkiem. Będzie dobrze, jak ty się uspokoisz to dasz siłę synkowi i też lżej to wszystko zniesie!
 
hej oj, jakie niepomyślne wieści:no::no: Zdrówka dal Filipka!! przynajmniej przebadają go na wszystkie strony i wyleczą do końca - bo do tej pory jakoś średnio to szło lekarzom, nie Bodzia?? ale mamolka - Bodzinka to chyba sobie nie odpocznie:no: jak sobie przypomnę, jak byłam z Milą w szpitalu - MASAKRA:no::no::angry: albo mi się takie wredne trafiły..piguły:baffled: dziecko płacze, krzyczy, a te tylko 'proszę uspokoić dziecko' - żadnej pomocy, żadnego ciepłego słowa:-( no i oczywiście wszystko przy maluchu trzeba robić samej, a rozdrażnione dziecko w szpitalu to 10 x więcej roboty niż w domu, nawet ze zwykłym ubieraniem czy karmieniem. W dodatku moja córcia miała wtedy prawie 2 latka, a z roczniamkiem to chyba wcale nie lżej. Aluśka - zdrówka dla maleńkiej!!! Wy to się macie z tymi chorobami:no::no::no: oby już było dobrze!!!
 
reklama
hej oj, jakie niepomyślne wieści:no::no: Zdrówka dal Filipka!! przynajmniej przebadają go na wszystkie strony i wyleczą do końca - bo do tej pory jakoś średnio to szło lekarzom, nie Bodzia?? ale mamolka - Bodzinka to chyba sobie nie odpocznie:no: jak sobie przypomnę, jak byłam z Milą w szpitalu - MASAKRA:no::no::angry: albo mi się takie wredne trafiły..piguły:baffled: dziecko płacze, krzyczy, a te tylko 'proszę uspokoić dziecko' - żadnej pomocy, żadnego ciepłego słowa:-( no i oczywiście wszystko przy maluchu trzeba robić samej, a rozdrażnione dziecko w szpitalu to 10 x więcej roboty niż w domu, nawet ze zwykłym ubieraniem czy karmieniem. W dodatku moja córcia miała wtedy prawie 2 latka, a z roczniamkiem to chyba wcale nie lżej. Aluśka - zdrówka dla maleńkiej!!! Wy to się macie z tymi chorobami:no::no::no: oby już było dobrze!!!

ja tylko takie miałam wrażenia jak była z Olkiem w szpitalu kilka miesięcy temu. Moim zadaniem było tylko być. Żadnego gotowania , sprzątania, jedno dziecko na głowie, dzięki czemu poświęciłam mu się całkowicie. Dużo czytaliśmy, rysowaliśmy bawiliśmy się, a czasami po prostu razem oglądaliśmy telewizję. Tylko ja miałam ten luz psychiczny że Miki był u mamy, a tu mam 100% spokój na sumieniu.
 
Do góry