o jaaa ale "przygody"... aluśka, ainah - domyślam się, że się nieźle się zestresowałyście.
agaj ja to bym tego Twojego faceta zostawiła z dzieckiem choć na godzine. nie dziwie się, że Lena go nie chce jak on tak reaguje i nie próbuje nawet jej do siebie przekonać. widzisz - mąż mamolki dostał nauczke :-) dziecko nie jest tylko matki!
faktycznie tu ostatnio pusto... chciałam piec pierniki ale nie mam przyprawy :/ no i muszę czekać do piątku... w piątek wielkie zakupy, potem może te pierniki, a małż będzie się dzieckiem zajmowal. dobrze, że on z tych co się zajmie. ale i tak mnie wkurza czasami bo nie rozumie jak to jest być z dzieckiem 24h... z tym, że ostatnio już nie ma, że coś robi na co ma ochotę wtedy kiedy chce - o nie. najpierw dziecko, a jak mlody śpi to niech sobie robi co chce :-)
agaj ja to bym tego Twojego faceta zostawiła z dzieckiem choć na godzine. nie dziwie się, że Lena go nie chce jak on tak reaguje i nie próbuje nawet jej do siebie przekonać. widzisz - mąż mamolki dostał nauczke :-) dziecko nie jest tylko matki!
faktycznie tu ostatnio pusto... chciałam piec pierniki ale nie mam przyprawy :/ no i muszę czekać do piątku... w piątek wielkie zakupy, potem może te pierniki, a małż będzie się dzieckiem zajmowal. dobrze, że on z tych co się zajmie. ale i tak mnie wkurza czasami bo nie rozumie jak to jest być z dzieckiem 24h... z tym, że ostatnio już nie ma, że coś robi na co ma ochotę wtedy kiedy chce - o nie. najpierw dziecko, a jak mlody śpi to niech sobie robi co chce :-)