witam się
u na sna balkonie taż jakaś masakra. W sumie to już tam prawie nic nie ma bo sprzątałam jakieś 3 tyg temu, ale dwa krzesła sobie polatały troszkę i mata bambusowa sie cała odczepiła i tak pieknie wisi
krolcia właśnie kawka i śniło mi się, że u mnie byłaś, ale moja mysia się dzisiaj często budziła więc mój sen co chwilę zaczynał się w innej scenerii dość męczące
Oli też dalej zęby idą bo noc ciężka i paluchy w buźce cały czas
dobra idę po kawkę
u na sna balkonie taż jakaś masakra. W sumie to już tam prawie nic nie ma bo sprzątałam jakieś 3 tyg temu, ale dwa krzesła sobie polatały troszkę i mata bambusowa sie cała odczepiła i tak pieknie wisi
krolcia właśnie kawka i śniło mi się, że u mnie byłaś, ale moja mysia się dzisiaj często budziła więc mój sen co chwilę zaczynał się w innej scenerii dość męczące
Oli też dalej zęby idą bo noc ciężka i paluchy w buźce cały czas
dobra idę po kawkę