hej
thinka- gratulacje!!
wiolcia - bardzo ci współczuję.. nasza sunia była z nami 19 lat, mieszkałam juz poza domem, gdy trzeba było podjąć trudną decyzję wszyscy to przeżyliśmy bardzo
swoją drogą nie sadziłam, że psiaki mogą tak się różnić...moja obecna suczka to jak piekiełko do nieba w porównaniu z tamtą
z innej beczki - Maciuś znowu obudził się w nocy!!! dałam mleko!! choć od dawna nie jadł w nocy,na kolację wsuwa mnóstwo kaszy! nie chciał spać, masakra
chyba nas za bardzo rozpieścił wcześniej hehe:-) bo takich sytucji nocnych nie pamiętam
thinka- gratulacje!!
wiolcia - bardzo ci współczuję.. nasza sunia była z nami 19 lat, mieszkałam juz poza domem, gdy trzeba było podjąć trudną decyzję wszyscy to przeżyliśmy bardzo
swoją drogą nie sadziłam, że psiaki mogą tak się różnić...moja obecna suczka to jak piekiełko do nieba w porównaniu z tamtą
z innej beczki - Maciuś znowu obudził się w nocy!!! dałam mleko!! choć od dawna nie jadł w nocy,na kolację wsuwa mnóstwo kaszy! nie chciał spać, masakra
chyba nas za bardzo rozpieścił wcześniej hehe:-) bo takich sytucji nocnych nie pamiętam