reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

reklama
Wiolcia - współczuję :( Ja rok temu usypiałam mojego psa, którego miałam od ok 10 roku życia przez ponad 17 lat. Zasnął na moich rękach, byłam z nim sama (tzn bez rodziny, bo pojechał ze mną znajomy) u weterynarza, bo tata nie chciał jechać ( za bardzo się przywiązał), mama i siostra oraz mąż w pracy. To było we wrześniu, byłam wtedy w 6 miesiącu ciąży, płakałam u weta, ale starałam się opanować, ze względu na Maksia w brzuchu. Strasznie to przeżyłam, także rozumiem co musisz czuć...:(

Buziaki dla dzieciaczków na urodzinki :****
 
Moi od godzinki na spacerze, ja juz ogarnełam chałupkę, rosół czeka na głodomorów a ja zrobiłam sobie przerwę na kawkę:tak:

olcia przesliczne te dekoracje:-) az zachciało mi się zrobić tort na roczek choć to działka babci bo robi je przepyszne ale chyba kupię dekoracje ona upiecze a potem ja go po prostu ozdobię:-) dzięki!
 
No niestety Wiolcia posprzątać musiałam juz ja:dry:.
Współczuję Ci utraty najlepszego przyjaciela.

Bodzia co Ty się będziesz przejmować pustakiem.

My już po obiadku. Jestem obżarta jak dzika świnia:zawstydzona/y:! No cóż, jak sie dwa tygodnie obiadu nie jadło to potem tak jest, że zjesz trochę więcej i cię rozsadza:tak::-D.
 
buziaczkki na dzieńdobry dla 11miesięczniaków!

u mnie nudy i mdłości, wczoraj nie mogłam dobrać się do komputera a dziś ledwo główny nadrobiłam... jak za dawnych czasów poszalałyście z postami

Wiolcia współczuję utraty, i trzymam kciuki na jutro
Ainah mnie też ostatnio dopada lenistwo w pisaniu i wogóle

coś jeszcze chciałam, jak wspomnę to dam znać
ale wygwizdowo u nas że w oknach gwiżdże jak w Syberii...
 
Melduję tylko, że statystyka zaliczona! Nie wiem jeszcze na ile ale to już mniej istotne. Dzięki dziewczyny za kciuki!!! Ale to co zastałam w domu po powrocie z uczelni to... aż słów mi brak. Takiego bałaganu to w życiu nie widziałam :szok:. Mąż śpi i maluśka też... A ja nie zamierzam się tego tykać :no:.
 
reklama
Do góry