reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

reklama
aluśka ja ostatnio wywoływałam w fotojokerze i płaciłam za fotk 0,33 ale te rozmiar pocztówkowy 10/15 na jakimś extra papierze premium. Po prostu przy większej ilości dają zniżki.

Ja też kukurydzy jeszcze nie dawałam.

Ja ruchy w pierwszej ciąży czułam około 22,a w drugiej około 16 i to i tak było bardzo wcześnie.

wrubik zazdroszczę tych słodkich mini kopniaczków. UWIELBIAM :)

Mysia spi, ja popijam kawkę i czekam na męża. dzisiaj wraca szybciutko:) Wczoraj był około 20! Pewnie zostawię go z dziećmi a sama pojadę do mamy albo do siorki.

ale dzisiaj piekna pogoda!!! Byłysmy na cudnym spacerku podczas którego Mysia zgubiła rękawiczkę i potem jej szukałam jak jakiś czubek, ale się udało:) Plan unicestwienia rękawiczki nie wypalił:)
 
Ewa a co tam masz z tych próbek??
Popcorn mówisz ;-) Hi hi hi
Fifi łazi po mieszkaniu i piszczy.
U chirurga zrobił furore bo łazikował, smiałs ie cały czas i zaczepial ;-)
 
Cwietka pozwolę sobie odpisać bo też testowałam J&J:rofl2: Próbek przyszło 12sztuk z każdego rodzaju czyli 24 próbki i do tego jeden zestaw z 4 tymi kosmetykami w normalnym rozmiarze:tak:
Olcia 33gr to też nieźle:tak: ze znajomą teraz wywoływałam na spółkę 500szt za 18gr i wysyłka gratis:-) po niedzieli pewnie już przyjdą:rofl2:
Bodzia fajnie że wizyta u chirurga spokojnie przebiegła:tak:
 
witam ta klatwa internetowa naprawde dziala ostatnio pisałam ze bylismy o lekarza na szczepieniu i maly zdrowiutki a tu prosze katar sie zaczał taki ze hohoho w nocy nic tylko go dusi takze wygladam jak zombi no i w dzien marudny strasznie teraz spi ciekawe jak długo to potrwa :crazy:
 
Aluśka, coś chyba nie tak policzyłaś. Z j&j było 12 mini zestawów a każdy zestaw zawierał 4 rzeczy i jeden duży zestaw dla siebie.
dobrze policzyłam bo mi chodziło o ilość próbek na sztuki a nie na zestawy:rofl2: czyli na sztuki było ich 24 a jako zestaw 12:-p
A mi się zdarzyło rozdawać nawet na sztuki gdy czegoś tam koleżanki nie chciały żeby im dawać:tak:
Gwiazdeczka współczuję choróbska:-(
 
dobrze policzyłam bo mi chodziło o ilość próbek na sztuki a nie na zestawy:rofl2: czyli na sztuki było ich 24 a jako zestaw 12:-p
A mi się zdarzyło rozdawać nawet na sztuki gdy czegoś tam koleżanki nie chciały żeby im dawać:tak:
Gwiazdeczka współczuję choróbska:-(

Aluśka, no 12 zestawów po 4 kosmetyki. 12x4= 48;-), plus 4 duże.
 
Cześć,

podczytuje Was, ale nie nadrabiam na tyle, żeby coś napisać. Od wczoraj ciężko mi, gdyż mam problem z oddychaniem. Chyba maluda usadowiła się tak, że uciska mi przeponę, albo serce, bo mam straszne zadyszki i nie mogę siedzieć normalnie, nie wspomnę o lataniu za Maksiem po pokoju.
Wczoraj zaliczył pierwszy domowy wypadek - wyleciał mi z wózka :szok: Rano dałam mu mleko i włożyłam w kuchni do wózka, siedział może metr ode mnie i pił sobie mleko. Odwróciłam się na jakieś 5 góra 10 sekund i słyszę huk, odwracam się, a Maksiu leży jak długi na kafelkach i płacze. Nie wiem czy wyleciał dołem (tak jakby chciał wyjść) czy górą. Nie słyszałam huku głowy o kafelki ale taki głuchy, wydaje mi się że uderzył wpierw nóżkami. Najważniejsze, że nic się nie stało i tak naprawdę chyba go mocno nie bolało, bo wzięłam go na ręce i poleciałam do męża do łazienki, on go wziął i po 10 sekundach Maksiu patrzył się w lustro i się uśmiechał. Nawet mocno nie płakał, tzn zaczął się taić, ale po chwili przestał płakać, także chyba bardziej się wystraszył. Nauczka dla mnie - przypinać dziecko. Zawsze to robię, ale sądziłam, że skoro pije mleko, głodny po nocy, to ładnie sobie dopije, a ja na 5-10 sek mogę się odwrócić. Oj jak się pomyliłam :no:

Dziś Maksiu miał znowu nocne pobudki i musiał dostać jeść, no i miał wieczorne problemy z zaśnięciem w łóżeczku, chyba nie był śpiący, więc wzięłam go do wózka, posiedział przy tacie podpatrując jak tata naprawiał jakieś urządzenie, potem ja go wzięłam do pokoju i sobie sam zasnął po jakiś 30 minutach :p

Dziś piękna pogoda, byliśmy w południe na spacerku, ale tylko godzinę, bo mały zaczął jęczeć o jedzenie :/ a szkoda bo tak dziś ślicznie. Po jedzeniu zasnął, ale po godzinie się obudziła, bo ktoś robi remont i mi wiercił w ścianie:/ no cóż, jak trzeba to trzeba (my chyba jutro będziemy wiercić, bo musimy listwy przypodłogowe w dużym pokoju wymienić, mąż chce puścić w nich kable i sobie podłączymy router i głośniki od komputera i będziemy mieć mini kino domowe plus możliwość przeglądania neta na dużym TV :)

Wszystkim ostatnim roczniakom, którym nie składałam życzeń: WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO ! :)

Wrublik gratulacje odczuwania ruchów dzidziusia ! :) Kiedy poznasz płeć ? U mnie mała tak dokazuje, że czasami myślę że urządza sobie w brzuchu maraton :) Cały mi faluje, jest bardziej ruchliwa niż Maks, zdecydowanie :) Zapewne ma to po mamusi hehe, bo mój mąż to flegmatyk :-D

Przepraszam, że nie odniosę się do innych postów, ale muszę być na bieżąco, bo generalnie mam problemy z pamięcią :sorry:
 
reklama
ainah dobrze ze nic powaznego sie nie stało ale wyobrazam sobie Twój stres jaki musiałas przejsc a przeciez w Twoim stanie zakaz stresów. dziewczyny jak Wam zazdroszcze tych ruchów jak ja sobie przypomne ten dzien to az mnie dreszcze przechodzą
ja ostatnio sie zastaniam czy ze mna wszystko gra tzn chodzi mi wlasnie o sytuacje gdy mały sie przewróci nie potrafie szybko zareagowac nie umiem tego dokaldnie wyjasnic mam jakis lek przed odwróceniem głowy boje sie ze cos mu sie powaznego stało nie wiem skad mi sie to wzieło moze za sprawa rozmowy z ciotka ktora ostatnio była na pogotowiu i widziała 2 letnie dziecko po uderzeniu w stoł ( nie bede opisywac bo znów sie pprycze)
 
Do góry