reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

reklama
to w 15 tyg już coś czuć?
Czytałam, że dopiero ok 18-20;
ja już bym chciała żeby brzuszek rósł, a tu dopiero 9 tydz...
choć w weekend kupiłam już spodnie na gumkę i tuniki, bo mi się oponka od jedzenia robi i brzydko w obcisłych bluzkach wygląda,
mamie się nie dałam, powiedzieliśmy, że kościelny w tym roku jest niemożliwy, co do cywilnego to chyba sami chcemy,bo będzie później łatwiej wszystko z dzieciątkiem załatwiać, gdy prawnie będziemy małżeństwem,
poza tym słyszałam historie, że jak ojciec dziecka nie jest mężem to go do dziecka w szpitalu nie chcą wpuścić, nie wiem czy to prawda, ale z pewnością papierek dużo ułatwi, a i tak ze ślubem czy bez przecież jesteśmy szczęśliwi, chcemy być rodziną przecież...
 
Witam
Ależ dzisiaj mam schiza jakoiegoś :no: :no: :no:
Cały czas mam koszmarne myśli , gdyż parę dni temu czułam jak maluch się wierci jak leże i wygina a od paru dni nic i naszły mnie uporczywe mysli odnośnie przeszłości jak poroniłam w 17tc , no a do 17tc już niedaleko więc mam koszmarne myśli że coś jest nie tak .
Jak wam zanudzam i uważacie że smęcę to mi o tym powiedzcie . No poprostu dzisiaj mam taki dzień , eee tam od wczoraj praktycznie i jeszcze te malowanie w mieszkanku , normalnie kompletna załamka , a miało byc tak pięknie a tu takie myśli.......

ja jestem strasznie zielona :) bo to moja pierwsza ciąża, koleżanek w ciąży też nie mam, więc zostaje mi czytanie, a więc czytałam gdzieś, że brak ruchów dziecka nie powinien niepokoić gdyż być może wtedy gdy się nie rusza odpoczywa lub śpi po prostu, to jest zdanie jakiegoś ginekologa, że właśnie często brak ruchów dziecka wpędza przyszłe mamy w histerie, a często okazuje się to być niczym groźnym,
więc na pewno będzie wszystko ok :) trzymam kciuki
 
też tak myslę , ja też mam tylko cywilny choć myślimy o kościelnym ale jak juz bąbel będzie na świecie , może razem z chrzcinami ? no zobaczymy . A to że czuję bąbla to nie jest tak ze cały dzień , choć ostatnio nie czuje :( i to nie jest moja pierwsza ciąża tylko kolejna i naprawde trzeba sie wczuć w swoje ciało i znać je by muc poczuć , wem żeto możliwe .
 
kotkanadachu no dajze dziecku urosnac by Cie codziennie z taka sila szturalo ;) jeszcze jest bardzo malusienkie wiec spokojnie mozesz czuc jego ruchy raz na jakis czas, akurat tak sie razem ulozyliscie ze mialas szczescie i poczulas, ale nastepny raz mozesz poczuc np za tydzien jak mu centymetrow przybedzie :) nie martw sie tak mocno bo i dzidzius sie bedzie martwil.
 
Hej Dziewczyny!
ŁOMATKO :szok:
Wy to macie wenę:-) - wystarczy wyjechać na weekend, a tu 25 stron do nadrobienia - przeczytać nie dam rady:no: więc tylko Was wszystkie pozdrowię;-)
 
my tak bardzo bardzo wstępnie ustaliliśmy, że kościelny dopiero jak maluch podrośnie, będzie miał min roczek, bo wcześniej też trudno chyba zorganizować tak duże przedsięwzięcie, poza tym jak tu stać przed ołtarzem gdy z tyłu np zapłacze Ci maluch albo trzeba będzie mu dać cyca, w sukni ślubnej to chyba trudne :)

zawsze można jak już zacznie chodzić, to pójdzie przed wami, kwiatki z koszyczka Wam posypie, tak na jednym ślubie zadebiutowała mała siostrzyczka mojego partnera, teraz ma 6 lat, ale wtedy miała chyba 2 lub 3,
 
cześć po weekendowej przerwie:)

salomii super, że u Ciebie lepiej:tak:

kotnadachu ja myślę, że jesli udało Ci się już wyczuć (baaardzo wcześnie) to nie masz na razie ci liczyć na regularność tych przeciągań. Dzidźka jest jeszcze maleńka. Dopiero później są regularne ruchy jak maluch ma siłę w ciałku na kopniaka, czy szturchańca:-) więc nie martw się. Ja miałam moment krytyczny w koło 9 tygodnia, więc wiem co czujesz.

tunia
ja urodziłam Matiego 7 lat temu, a ślub wzięliśmy dopiero w zeszłym roku. Nie było żadnych problemów w szpitalu, w urzędzie - ma nazwisko ojca od początku, w przedszkolu, ani w innych instytucjach. Jak chcecie to oczywiście weźcie cywilny, ale jak nie będziecie mieli ślubu to ABSOLUTNIE nic dzidziuś nie odczuje (ani Wy).
 
cześć po weekendowej przerwie:)

tunia
ja urodziłam Matiego 7 lat temu, a ślub wzięliśmy dopiero w zeszłym roku. Nie było żadnych problemów w szpitalu, w urzędzie - ma nazwisko ojca od początku, w przedszkolu, ani w innych instytucjach. Jak chcecie to oczywiście weźcie cywilny, ale jak nie będziecie mieli ślubu to ABSOLUTNIE nic dzidziuś nie odczuje (ani Wy).

to super, bo jak pomyślę o tym wszystkim to od razu nie mam siły, ale się zobaczy, najpierw to ja ten pierścionek muszę ujrzeć :)
choć nie ukrywam, że mógłby już z nim przyjść :)
jaki kryzys w 9 tyg?
miałam pytać jak Wy się czujecie? Czy mijają Wam powoli dolegliwości, mdłosci, zmęczenie?
Ja już prawie normalnie jem, ale mało, często, ale mało, jednak jestem ciągle potwornie zmęczona, po wczorajszej podrózy 5,5 h normalnie ledwo żywa dziś jestem....
dobrze, że w domu mogę popracować, choć jutro do redakcji trzeba jednak się ruszyć:(

w ogóle zrobię dziś naleśniki z owocami, albo z truskawkami albo z borówkami, tj. z jagodami, bo to zależy w jakiej części Polski mieszkacie, i do tego bita śmietana, mniam, mniam, ale mi ochota naszła :)
 
reklama
Tunia niestety muszę napisać, że żadne dolegliwości mi nie przeszły :dry: Głowa dalej boli, a senność mam jeszcze większą. Chodzę spać o 22 i wstać o 9 nie mogę :dry: A jak wstanę to drzemka obowiązkowo ok 13:-D I oczywiście ból piersi w dalszym ciągu występuje. Ale może dziewczyny maja inaczej... w końcu ja to jakiś wybrakowany model jestem ;-)
 
Do góry