u nas kwestie pocztowe sa rozwiazane super bo nawet spora pake wrzucaja nam do skrzynek a poczta niedaleko, natomiast w Szczecinie...
tak jak u Was, domofonem o kazdej porze kilka razy dziennie a to ulotki a to poczta a to cos i kazdy jakby wyczucia nie mial z wciskaniem guzika
jak alarm przeciwpozarowy, dlatego u mnie czesto zwisal domofon a byl dzialajacy tylko kiedy spodziewalam sie czegos :>
Tunia a wiesz ze na katar i przeziebienia najlepsze jest swieze powietrze??Oczywiscie jak nie ma temperatury, a to ze inni kichaja to trudno, nie uchronisz a mloda sie uodporni. Jak dziecko siedzi w domu to sie kisi..
Co z Twoim lozeczkiem??? Bo to wrecz niemozliwe zeby nie dalo sie go nizej opuscic, jak Zuzka wstanie a lada chwila to zrobi to masz jak w banku ze przefrunie sobie na druga strone predzej czy pozniej
Tunia na parapetkowa impreze dobre sa jeszcze salatki, chipsy z dipem, koreczki, oraz by sie nie narobic a by byl jakis konkret to nozki kurkowe z piekarnika z sosem barbecue np
Arlena wchodzi na kanape i niestety jak tylko ja odciagam i przenosze w inne miejsce to wraca tam w ekspresowym tempie heh
nie moge ciagle nad nia stac wiec krzycze do niej - czekaj, czekaj i wtedy troche zwalnia i mam czas np obrac jednego ziemniaka i do niej dojsc a pozniej ona sobie chodzi minute po kanapie i mowi - czekaj, czekaj
oczywiscie nie tak wyraznie jak ja ale nie daloby sie pomylic z czyms innym hehehe, moje dziecko nie mowi mamo bo kot i tata sa wazniejsi w tym wzgledzie ale czekaj czekaj i czesc jak najbardziej hehe myslalam ze mamo jest latwiejsze