reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Cristal łezka w oku..Nowy suwaczek..Ach...No ja planuje zakup nocnika w szybkim tempie..Może załapie prędzej niz brat :-) Fifi właśnie karmi kota swoja bułka a ja planuje ozodoby deco swiateczne ...Chyba troche bombeczek odświeze i marzą mi się zawieszki
http://drewutnia-deco.tradoro.pl/decoupage-ozdoby-swiateczne-boze-narodzenie/bombki/c,47373,1
[URL="http://drewutnia-deco.tradoro.pl/decoupage-ozdoby-swiateczne-boze-narodzenie/zawieszki-duze/c,46614,1"]http://drewutnia-deco.tradoro.pl/decoupage-ozdoby-swiateczne-boze-narodzenie/zawieszki-duze/c,46614,1
[URL="http://drewutnia-deco.tradoro.pl/decoupage-ozdoby-swiateczne-boze-narodzenie/zawieszki-male/c,47374,1"]http://drewutnia-deco.tradoro.pl/decoupage-ozdoby-swiateczne-boze-narodzenie/zawieszki-male/c,47374,1

i
[/URL]c[/URL]hce zamowić kolczyki choinki i gwiazdy i zawieszke taką i pare okraglych zrobic na świątecznie :-)
 
reklama
cześć dziewczyny,

oj długo mnie nie było, ale starałam się Was doczytywać od czasu do czasu, z różnym skutkiem. U mnie był nawał roboty, mały marudził, ogarniałam mieszkanie, tzn szukałam dekoracji, obszywałam firany, a w piątek wyprawialiśmy u nas mężowi imieniny, także dwa dni wcześniej miałam od rana do wieczora zapieprz totalny.
Przepraszam, że nie jestem w stanie odnieść się do Waszych postów.

Odniosę się tylko do tego, co zostało mi w pamięci:
*kondolencje Thinka z powodu śmierci babci
*nie pominę urodzinek Cyprianka - roczek to w końcu chyba najważniejsze urodziny :) Wszystkiego najlepszego dla pierwszego grudniowego roczniaka :****
* Ewa trzymam kciuki za małą istotkę :)

Postaram się na bieżąco czytać i się udzielać.

Aha, zapomniałam napisać, że dzisiaj rano poszłam (przy okazji swoich badań) oddać Maksia mocz do analizy, po południu będą wyniki. Lekarka kazała nam zrobić badanie ogólne moczu ze względu na zielone kupy. Dziś jeszcze pobiorę mu kał na pasożyty.
 
hej mamuśki :-D
mój Miki to też drobinka hehe w większość 74 jeszcze wchodzi. zależy od firmy, choć powoli już wskakujemy w 80. za to waga piórkowa. na bilansie na 9 miesięcy miał raptem 8100 więc teraz ma chyba niewiele więcej.

thinka po pierwsze gratki za tak szybkie odpieluchowanie. super. no i nawet nie zauważyłam, że Lusia urodzona w tym samym dniu co mój bobik i w ten sam dzień nam się goście na roczek zwalą :)

ainah oszczędzaj się!! zielone kupcie i badania.... hmmm chyba też powinnam pomyśleć hehe choć ostatnio nie były zielone, a wczoraj zupka była z mnóstwem brokułów więc dzisiaj znowu wyszła zielenizna i pewnie dlatego.

ewa wiem o czym mówisz... to samo przeżywam jak lecę co kilka miesięcy znowu do domu :-D

nocnik?? matko mikołaj jeszcze usiądzie a już ucieka :/ nie wiem jak go do tego przekonać

bodzia ja sobie właśnie ozdóbki zamawiałam u tego kolesia co wstawiałaś stronke :-D w ogóle jak dla mnie to najlepszy sprzedawca na allegro!! naprawdę. nikt mi w życiu na allegro tak nie poszedł na rękę i nie obdarzył zaufaniem... wszystko przez to, że mi się mega spieszyło bo już wylatywałam do irl.
 
Ostatnia edycja:
dzień dobry :)

trochę nas tu nie było ale wyjechaliśmy na kilka dni i dopiero wczoraj wieczorem wróciliśmy. Dzieci na antybiotyku, Olek super zareagował i po pierwszych 2 dawkach gorączka spadła a dochodziła do 40,5 st :szok: ( polecam czopki Nurofen dla dzieci - przynajmniej te dla starszych dzieci).

Thinka- najszczersze kondolencje
Lusia odpieluchowana - wow - naprawdę szybko!! Gratulacje dla małej zdolniachy

Wczoraj byłam na roczku u rodziny...samych dzieci była 20-stka ( i to była najbliższa rodzina!), więc można wyobrazić sobie co się działo na jakiś 65m2+ rodzice+dziadkowie i 4 dorosłych gości, myślę że było co najmniej 40 osób :)
 
Ainah właśnie tobie niedawno pomyślałam jak się czujesz. oby z tą zieloną kupką Maksia było tylko przejściowe
Ewa ja w domu u rodziców odwrotnie jestem jakby sprawdzana ze swoich umiejętności organizacyjnych, mam się wykazać jak się sprawuję z opieką dwójki dzieci, mąż też "powinien" wykazać się pomocą inaczej zostanie okrzyknięty że jest leniem, i do tego wszystkiego dobrze by było gdybym poprzyjmowała gości zjeżdżających się pooglądać mnie i moje dzieciaki, najlepiej jak zrobię im coś specjalnego, i plus posprzątam w domu tak, żeby podłogi lśniły i pachniało wszędzie świeżością... w sumie przestałam lubić tam jeździć
Gosia u nas nocnik nie wiem też kiedy zacznie być w użyciu
 
wrublik ostatnio jestem przemęczona, niedospana. Najchętniej to bym weszła pod kołdrę i sobie pospała parę godzin.

Maksiu się obudził po 1,5 h z rykiem :crazy: wsadziłam go do kojca, żeby choć chwilę mieć dla siebie i przez pewien czas ryk, ale go olałam, bo ile można ...:/Teraz lecę zrobić mu obiad, dziś będą brokuły, kalafior i żółtko, nie zblenduję tylko poduszę widelcem. Ciekawe czy zje.

Aha, Maksiu sam wstaje przy meblach :) co prawda muszę go podtrzymywać, żeby się nie przewrócił, no ale ważne że sam się podnosi :)
 
HEJ:)
wlasnie robie dokumentacje, hehe, jak widac...
u nas piekna pogoda, w weekend na spacerach w bluzach bez kurtek, piekne slonce, super! jak sobie przypomne te pluche sprzed roku i siebie ociezala... zbieeralam sie godzine aby Wiki do przedszkola odprowadzic i czekalam na przylot mamy jak na zbawienie! teraz tez czekam na jej przylot, juz na roczek Adasia, jak to zlecialo!!

cristal - wszystkiego najlepszego dla Cypriana:-D
ainah - dobrze ze w koncu zrobicie te badania na pasozyty. a co do jedzenia - nie probujesz mu podawac osobno wszystkiego? ja juz mieszam razem wszystkiego tylko osobno je na dzielonym talerzyku. To ze moj je w kawalkach to nie ma zneczenia, ale lepiej poznaje smaki i tekstury kiedy oddzielisz miesko, warzywka, makaron czy ziemniaczki itp. bedzie Ci prosciej w krotkim czasie przejsc na normalne jedzenbie i jedno gotowanie, co przy kruszynce bedzie dla Ciebie zbawienne, mysle.
 
zwariuję!!!
moja córcia postanowiła dzisiaj zrezygnować z porannej drzemki:wściekła/y: efekt jest taki, że nie ma siły ustać na nóżkach i co chwilę się o coś obija in wywraca:confused2:ja zaraz jadę po Mateusza i nie wim jak ona zniesie drogę:eek: pewnie będzie niezły cyrk
 
reklama
Hejo;)

olcia to nasze córy zawarły dziś chyba jeden pakt z tym samym diabłem;) moja to samo - słaniała się na nogach, obijała co najgorsze w główkę, to samo w łóżeczku przyusypianiu waliła co rusz głowa w szczebelki, w końcu padła ale tez z rykiem i dopiero przed chwilą a dodam ze jest chora i niecekawa noc za nami:-((dodam że wczoraj nie spała w dzień wcale!!!) jak się obudzi to idziemy do lekarza, oczywiście nierejestrowani bo miejsce dopiero na środe:wściekła/y: hehe dobry żart aż opieprzyłam babkę z rejestarcji bo ona mi że wszyscy chorzy i miejsc nie ma a ja jej że co mnie obchodzą wszyscy - mam dziecko małe z gorączka i lekarz ma obowiązek mnie przyjąć!:wściekła/y: nie cierpie tej baby!
a jest o prostu mega zaflegmiona, dusi się od kataru i kaszle tak odrywająco ale widac że to ją aż boli, jedząc butlę rano płakała więc pewnie i ucho doszło:no: masakra co za paskudztwo, rano tez miała prawie 38st. goraczki, dałam jej czopka ale niedługo potem zrobiła kupę:angry: pewnie przepisze antybiotyk i aż mi słabo jak pomyślę że znów trzeba będzie jej na siłę to dawać bo ona do leków jest straszna:-(
 
Do góry