reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Biedna Ainah wiesz co.. ale Ty juz masz zaawansowana ciaze :O:O:O juz za chwile polowkowe :O:O a dopiero test robilas :O zapodaj sobie cos z witaminkami bo pewnie nie masz okazji pogrzac sie troszke.

Wrublik no pilnuje, ja mysle ze jakbym miala 20 lat to nie mialabym poczucia zamachu na swa prywatnosc hehe a tak przez 33 lat sie przyzwyczailam i spanie z dzieckiem srednio mi pasi :/ usypianie o 22 tez ://

dobra, zbieramy sie jeszcze tylko musze wygrzebac koperte z buzi
 
reklama
ainah - to wracaj do wyrka, ciepłe skarpety i ciepła herbatka, Maksiu do łapki dostaje zabawki a ty przymykasz oko na wszystko i dosypiasz.... na bolącą głowę sen może pomóc
 
Salomi, mam sąsiadkę nawet chętną do opieki, ale ja wolę żłobek. Poza tym w Krakowie za opiekunkę wcale nie zapłaciłabym mniej - z tego, co się orientowałam (te 900 zł w żłobku rozkładają się na 4 zł za godzinę, a za tyle opiekunki w życiu bym nie znalazła - biorą ok. 10 zł). No a niania to tylko opieka, pieluszki, jedzenie - wszystko i tak trzeba zapewnić. W żłobku miałby przynajmniej po pierwsze inne dzieci do zabawy, a po drugie różne zajęcia dodatkowe, które są w cenie.
No ale póki co to nie wchodzi w grę i posyłamy go tylko na godziny. Być może wykupimy od stycznia opcję 1 lub 2 dni w tygodniu. Wtedy godzina nie kosztowałaby 10 zł (jak w pakiecie 10-godzinnym), ale odpowiednio - 6,5 albo 6 zł.

***
Franek ewidentnie dziś przegiął. W jego pokoju jedna ściana jest cała zabudowana szafą z przesuwnymi drzwiami. Na dole nie ma nic (jeśli to część z wieszakami) lub są poukładane rzeczy, którymi Pucek ewentualnie może się bawić. M.in. zapasowe rzeczy typu szampony, płyny do kąpieli, mydła itp. - kupujemy zawsze w Makro więcej na zapas. Franek czasem bawi się nimi, przekładając z półki na półkę.
A dziś... jakimś sobie tylko wiadomym sposobem odkręcił pojemnik z mydłem w płynie - fabrycznie zamknięty, jeszcze nieotwierany! Wylał połowę zawartości na dywan, oczywiście usiadł w tym i wytaplał się cały. Głowy nie dam, czy trochę nie zjadł. Na szczęście to zwykłe szare mydło.
Całe ubranie do przebrania, łącznie z pieluchą. Wypaćkał ostatnie rajtuzy, w których miał pojechać do Dziadków. A że u moich Rodziców w domu jest dość zimno, to chyba będę musiała jeszcze dziś skoczyć z nim do sklepu coś kupić. MASAKRA.
I do tego wiedział, że robi źle, bo siedział cichutko jak myszka i w ogóle nie protestował jak go stamtąd zabierałam...
 
Hejka!
Ja wyspana :-) Z okazji mojego przeziębienia Małżon wstaje w nocy do Idy :-D
A Smrodulińską ewidentnie coś łapie, bo śpi już 3 godziny :szok: Do tej pory rekord to 2,5 godziny. Pewnie w końcu głodek ją obudzi.

Sarka - spacer w poniedziałek brzmi kusząco, ale nie wiem, jak z naszymi zarazkami będzie. No i pogoda się jakaś bleee zrobiła. Podobno to już koniec lata :-(
Fajnie, że macie plany na biznes z siostrą. Ja też bym chciała coś swojego, bo z szefami różnie bywa :baffled:

Ceny żłobków - nawet nie chcę o tym myśleć :wściekła/y: I jak tu do pracy wracać. Ehhh.

Wrublik - gratki wytrzymałości ;-)

Ewa - w końcu sama syna nazwałaś Franek-Demolka. Nomen omen - chciałaś, to masz :-D

Co do zabawy - Ida chyba nawet woli się bawić sama. Przynajmniej ma okazję coś zepsuć. Hitem jest wysypywanie klamerek z pudełka i gmeranie w nich oraz grzebanie w maminej torebce - zawsze można znaleźć jakiś zapomniany paragon i posilić się. Jedyne zabawy do jakich nas potrzebuje to: w ganianego (obie opcje - Ida goni mamę, mama goni Idę) i w straszenie (trzeba się schować - np. za drzwiami i co jakiś czas wystawiać głowę i robić "łaaa" - ubaw po pachy).
 
Renczysia, Sarka, Olcia dzieki;-)
Wrublik wszystkiego naj na rocznice:tak:
A u mnie niestety nerki zaatakowane:-(Niedopilnowane zapalenie pecherza zrobilo swoje:-(
Jas jakis dzis nie swoj.Ciagle marudzi i caly czas jest spiacy.A katar juz zniknal:sorry2:Kurcze, zasnal mi na rekach.To juz cos nie tak:confused:
 
Dobry
Poczytałam sle sorry, że sie nie odniose..Pierwszy dzień @ a do tego mam doła bo mi Lolo rosnie :-p
Dzisiaj miał pasowanie..
 
tunia moja mala sie bawi sama praktycznie caly czas :)
czasami kolo mnie sie bawi, ale czesto zostawiam ja sama w lozeczku, albo na macie i sobie wygrzebuje zabawki z pojemnika, albo bawi sie taka biedornka co spiewa piosenki, albo garnuszkiem klocuszkiem. czasami sama nawet idzie sie do pokoju pobawic.
raczkuje po calym domu - tylko na psie miski trzeba uwazac, bo uwielbia wylewac wode i rozsypywac karme:-)
dopiero od 18 bawimy sie z nia razem - pokazujemy jak klocki do ganuszka wkladac otworkami, albo tanczymy piosenki rozniaste :)
i wtedy jednoz ans jest z nia w pokoju lezy na podlodze i sa wyglupy :)


Kupilam sobie biustonosz - pierwszy na nowe mizerne cycki :) a i tak rozmiar 75E :D
 
reklama
kliwia E to nie takie aż mizerne;).....tak w temacie to słyszałam właśnie że Polki lubią zaniżać numerację i czepiają się rozm. B lub C a najczęście jest to większy rozmiar. Ja mam D a baloniasta jakas nie jestem;pp

ewa jak już się zdecydowałaś to tak od razu nie rezygnuj, poczekaj - zobaczysz jak wyjdzie "w praniu" jesli rzeczywiście będzie dziki zasuw to w sumie po co...najwyżej się naukowo po dzieciach podciągniesz, o ile ambicje pozostaną;)

Ciasto rewelacja ale bardziej jak maliny pasowałyby mi tu gruszki lub banany
 
Do góry