reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Maluch już śpi, starszak w łóżku, jej:-D. Plusy jednej drzemki. Maluch szybko odpada wieczorkiem.

Kupiłam dziś witaminy dla siebie. Ciekawe jak szybko zauważę różnicę= mniej wypadających włosów:dry:.
 
reklama
Witaj Elffetus;-)Pomalutku, pomalutku i sie wdrozysz:tak:
Ewa to super ze Franus szczesliwy w zlobku.Nic lepszego dla mamy:tak:
Kliwia wiesz mi ze mam ochote to czasem zrobic:-D

U mnie tez juz cisza bo Jasko zasnal a Adas jest w trakcie usypiania:tak:Jest tak podekscytowany bo wypozyczylismy mu dzis skrzypce.Od dawna marzyl o nauce grania na nich i zdecydowalismy ze ok.Nie jest to tani biznes ale nie moge nie rozwijac pasji dziecka.Ja pamietam jak moim marzeniem bylo pianino ale niestety rodzicow na to nie bylo stac.W sumie to do tej pory marze ale to juz tylko marzenia...:sorry2:
Lece pranie skonczyc i do wyrka bo jutro ciezki dzien:baffled:
Dobrej nocy;-)
 
Widzisz Ewa, nie trzeba było się stresować :) Wiadomo było, że Franek będzie się czuł w żłobku jak ryba w wodzie :)

Cześć Elffetus :) napisz coś więcej o sobie.
 
chwilowo politycznie się zrobiło
czyli nie moje klimaty
wybory są mijają partie niby się zmieniają a jakoś lepiej nie jest
jedyne co zauważyłam to to, że niedawno niby jeszcze za 100 zł miałam troche w koszyku
teraz za 100 zł nie mam w koszyku NIC!!!
 
w moja mama (w samochod) ktos dzis walna i ja bolala bardzo szyja. pojechala na pomoc dorazna i nie wiem jeszcze co z nia;/

Niby tak... No ale my cały czas tam dziś byliśmy. Zobaczymy, co będzie, jak Mama całkiem zniknie z pola widzenia :/
bedzie dobrze:) teraz juz o tym zapewniam a dwa tygodnie temu sie balam. moj co prawda u niani z kolega (2 razy w tygodniu po pol dnia jeszcze jeden), no ale chodzi o to ze nie ze mna
 
Halo halo,
Skoro niektórzy się dziwią że żyję to postanowiłam zajrzeć :tak: Z czasem u mnie ciężko - Krzysio przed chwilką poszedł spać a od 5 dni wstaje w nocy co pół godziny!! Chyba, że mu się przyśnie to co godzinę :baffled: Jestem padnięta i ledwo żyję :-(
Do tego mój dziadek ma w przyszłym tygodniu bardzo poważną operację a bez niego życia sobie nie wyobrażam, przy okazji mojemu tacie wyszła lekka cukrzyca i ma bardzo restrykcyjną dietę zwłaszcza biorąc pod uwagę arytmie serca. Życia mnie ostatnio nie rozpieszcza... Poszukawania pracy za każdym razem kończą się fiaskiem.
Ale nie będę smęcić - poza tym wszystko dobrze:tak: Do wagi z przed ciąży pozostało 2 kg:-) i jakieś kolejne 6 do zrzucenia;-)


Asiu to super że wypożyczyliście skrzypce! Jesteście fantastycznymi rodzicami :) Sama kiedyś marzyłam o skrzypcach ale też nie było moich rodziców stać na nie i pozostała lekka tęsknota za niezrealizowanym marzeniem dlatego tym bardziej gratuluję podjętej decyzji:tak: Mam nadzieję, że mu się nie znudzi.
 
Asia skrzypce piekna sprawa!!! :D Super, ze synek sam wyrazil chec grania na nich. Mam nadzieje, ze mu sie nie znudza i wyrosnie z niego jakis super talent :)

Wiolcia trzymam mocno kciuki za operacje dziadka!!! Napewno wszystko sie dobrze skonczy!!! Cos czesto budzi sie Twoj synus w nocy, u nas maly pieknie spal zawsze, a odkad raczkue (czyli od 2 miesiecy) budzi sie 2-3 razy, czasami nawet 5... :/

Czy ktoras z Was jeszcze karmi piersia? :) Ja tak, sporbuje pociagnac jeszcze do roczku, a moze nawet dluzej? Napewno max do maja, ale zobaczymy czy sie uda.
 
reklama
Jest jeszcze kilka mam karmiących :) Ja skończyłam po 9 miesiącu. Karmiłam już tylko raz w nocy i raz w dzień, no i Franek średnio się najadał, więc jak tylko zasmakował w mleku modyfikowanym - dałam spokój. Na szczęście wcale mu tego nie brakuje.

Przypomniałyście mi, że dziś moja kolej na wstawanie w nocy :/ Pucek co prawda budzi się tylko raz, i tak jest od kiedy skończył 6 tygodni - zobaczyliśmy, że przytył 2 kg i przestaliśmy go budzić na drugie jedzenie ;) No ale robi to dość konsekwentnie ;) Więc codziennie jest pobudka ok. 3 w nocy. Czasem o 4. Raz na jakiś czas robi nam święto i się nie budzi, ale to się bardzo rzadko zdarza.
Jak to jest - dziecko oducza się wstawania w nocy czy ono samo przestaje się budzić?

Poza tym cieszę się, bo Pucek sam odstawia się od smoczka. W dzień już w ogóle go nie ma, w aucie znowu zaczął zasypiać sam. W chuście i wózku i tak nie śpi, więc nie ma problemu ;) Zostaje jeszcze smok do zasypiania w łóżeczku, no i do kościoła - jako korek ;) Z tego ostatniego można by zrezygnować, ale musielibyśmy go wyciągać z wózka, bo godziny w jednym miejscu nie wysiedzi...

***
Jutro ciężki dzień - rano muszę nas spakować, bo w weekend jedziemy do dziadków. Potem na Rynek, przekazanie Pucka chrzestnemu. O 12 rozpoczęcie roku. Szybki powrót do Pucka, obiad, przekazanie go Mężowi. No i o 15.30 zajęcia. Do 18.30 albo 20...
Czas spać :)
 
Do góry