reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Hello (TRZECIA:))

Ewa kciukasy zaciśnięte żeby Fruluś wyzdrowiał i żeby to nie była astma :*:*:*


A mówiłam Wam że mój miko jest półsierotą? Jak ktoś go pyta gdzie mama to szuka na ścianie foto lub na półce,a na mnie nie spojrzy :-///
 
reklama
Wrublik, u nas było to samo - katar przeszedł w kaszel i charczenie, bo nie może go odkrztusić. Dlatego myślę, że to jednak infekcja, a nie astma...
Franek jest po dwóch dawkach antybiotyku, na szczęście ładnie go wypija. Koło południa idziemy odebrać wziewy. No i część kasy na fotelik pójdzie na leki :/

A Frulo czuje się dobrze. Po nim w ogóle nie widać, żeby był chory. Tylko wczoraj go trochę przytłoczyła rzeczywistość wieczorem - nie wiem, czy przez to, że był śpiący, czy to ten wziew go otumanił. Przekonam się dzisiaj jak to podam.

Za mną ciężka noc, bo Franek jadł o 3 - ja wstałam, mimo że to Męża kolej, bo on dziś na delegację pojechał z samego rana. No i potem z Mężem pobudka o 5.30. O 6.30 jeszcze się położyłam na chwilę i po 7 Franek wstał...:/ Ogarnęłam już młodego, teraz on się bawi, a ja jem śniadanie. Franek usilnie chce pożreć moją kanapkę, ale się nie daję ;)
 
gosiab
kochana dziekuje za podpowiedz gdzie szukac :) a co do kryzysu dzieciowego to calkiem mozliwe tylko zebysmy dotrwali do tych "lepszych" czasow kiedy ten kryzys sie skonczy. osobiscie zaczne pracowac wiec nie bedzie gdzie wyjsc. niby tesciowa bedzie z malym ale nawet jakos tak mysle ze wspolny wypad z mezem wieczora pora jakos by skonczyl sie niezadowoleniem i muchami w nosie... oby minelo...

w ogole to witam sie z rana :) znow u nas piekne sloneczko swieci :)
 
Ewa &&&&&&&&&&&&&&&&& za Frula...Otumaniony był choroba raczej..U nas wziewy przy Lolku były i przy Fifim i jak zaczynały działac to juz nie byli otumanieni tylko szaleni.......A podanie wziewu juniorowi graniczyło z cudem...
Lolo miał dwa razy zapalenie płuc, i zazwyczaj jak zaczyna charczeć na oskrzela to od razu dostaje antybiotyk i wziew...Ale, tfu tfu tfu, od roku prawie nie było potrzeby :-)
Junior miał wziewy raz i pomogło błyskawicznie :-)
Hmmm Lolo bez problemu się "wziewał"...A Junior tylko ryczał...:-)
 
Frulo wczoraj też ryczał. Ale był śpiący. Mam nadzieję, że dziś będzie lepiej...
Pocieszyłaś mnie, dziękuję... Mam nadzieję, że to pomoże. Dziś już katar zdecydowanie mniejszy.
 
Witam z kawką.
Ja tez niewyspana, czytałam wczoraj ksiązkę do 1 w nocy wczesniej trochę prasowałam a w nocy plecy mnie bolały tak że nie wiedziałam jak się położyć a koza mala się tak na łóżku rozpanoszyła że nie miałam za wiele możliwości:/

ewa nie martw się - to na pewno jest wynikiem tego długiego kataru, zawsze jak sie tak ciągnie to albo schodzi na uszy albo na oskrzela właśnie. Zdrowko dla Frania!

wrublik powodzenia na wizycie z dziewczynkami!!!
Miałam pytać- zamierzać pracować do końca?

renczysia to moja po sufitach jeszcze niedawno szukała taty:-D a na pytanie gdzie rybka która u nas sobie wisi na lampie patrzyła na tatę - tak delikatnie jej się pomieszało:-D hehe ale już wróciło do normy i rybka jest na lampie i w akwarium (uuuwielbia obserwować:)) a tata tam gdzie tata

misi coś Ty mi wszystko ostatnio widzisz w czarnych kolorach. Może powrót tutaj przywróci Ci troche barw życia;-) A M tu pracę ma? czy będzie dojeżdźać?
Co do niania i pytań to to jest bardzo umowne a przez nie same dobrze wyćwiczone, każda będzie się w gadce wznosić na wyżyny byleby dobrze wypaść....mysle że kluczową rolę odgrywa tu jej osobowość, podejśćie do dzieci i ogólnie jakas kultura osobista. Z pewnością wyczujesz że to TA:) tak myslę...
 
Hejka!
U mnie kręcą się panowie robotnicy. Wymieniają kaloryfer u Idy w pokoju. Jak mi wykładzinę zaleją, to zabiję!!!!!

No bez Idy - cudowna. Nikt nie domagał się jedzenia. A ta mała menda z tej okazji, że z tatusiem spała, obudziła sie tylko raz :wściekła/y: Mnie to i trzy razy w ciagu nocy potrafi budzić :wściekła/y:
Dzisiaj wieczorem moje dwa potworki wracają, ale znów Małżon będzie wstawał - mamusia sie musi przed obroną wyspać :-)

Ewa - zdrówka dla Franulka.

Misi - kryzys dzieciowy jak nic. Ty się frustrujesz rolą kury domowej, a i czasu na robienie czegoś wspólnego z mężem nie ma.
Powiem Ci, że ja tez się już nie mogę doczekać pracy. Mam nadzieję, że może 4 godzinki tygodniowo znów się uda załapać. Siedzenie w domu, mycie podłóg i robienie obiadów to nie dla mnie :no:
 
Hej
Witam się i ja z kubłem kawy;-).
M w domu i jakoś się nie mogę odnaleźć he he:-).
Mały wstał dziś z zaklejonym noskiem. Ten katar trwa i trwa. Jutro będzie tydzień od ostatniej wizyty u lekarza więc jutro pójdziemy na kontrolę. Dobrze, że nic więcej się nie dzieje, ale męczy się to dziecko i tyle.
 
sarka
wiem, ehh i najgorsze jest to ze nie umiem patrzec na to wszystko inaczej :/ maz pracuje w pasazu a my bedziemymieszkac niedaleko pasazu :) jakies 10 min piechotka wiec fajnie ja bede kolo rynku pracowac poki nie znajde czegos na umowe a na zlecenie mi odpowiada w sumie bo robie godzin ile chce i moge sobie sama ustalic grafik co przy dziecku jest fajne tylko sie nie licza lata pracy niestety. chyba ze sie cos zmienilo. a co do niani to mysle ze napewno bede czula ktora wziac ale musze tez ja o cos zapytac nie ;) z neta jak sciagne to pewnie i ona sie przygouje z tych samych pytan :)

dziewczyny na jakich zasadach si epracuje na umowe zlecenie ? rozumiem ze trzeba sie samemu ubezpieczyc w jakiejs firmie i pieczatki w ks. ubezpieczeniowej nie bede miala w razie w do lekarza jakbym chciala isc musialabym pokazywac ubezp. prywatne?? no i czy to sie ciagle nie wlicza w lata pracy ?? i jak wyglada sprawa w urzedzie pracy, taka prace tez zglaszam no nie ?? a jak nie bede pracowala to dadza mi kuroniowke normalnie po umowie zleceniu ?? za duzo pytan wiem :/ ale nie wiem i moze wy sie orientujecie ...
 
reklama
Do góry