reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

sarka no nie mogę narzekać na Mikiego spanie. w zasadzie on śpi normalnie do 10-11, a dzisiaj pobil rekord :-D w każdym razie jego nocne spanie trwa ok 14 godzin! z przerwą na jedzenie oczywiście.

my się poznaliśmy 19 września i jak się okazało, że w 2009 19 przypada w sobotę, a na ten rok planowaliśmy ślub to padło na tą datę :-) i tyle hehe tak więc dzisiaj mamy 2 lata po zaobrączkowaniu, a znamy się 7 lat. i tyle w zasadzie jesteśmy razem bo się to bardzo szybko zaczęło :-D

młody zasnął, a za pół godziny go muszę obudzić i nie mam pojęcia jak tego dokonam :/ idziemy do lekarza na jakieś głupie spotkanie. bo w końcu po 5 miesiącach pobytu tutaj wybraliśmy rodzinnego hehe no i musimy się z nim tak po prostu spotkać, się pokazać itd - chore!
 
reklama
a ja lubie kolorowo :D i niekoniecznie pastelowo :D Arlena ma kolorowe wesole bodziaki, pajacyki, spiochy i skarpetki. Lubie ja w niebieskim i fiolecie a bedac w polsce kupilismy w 5 10 15 zolta(intensywnie) kurtke z niebieskim malym miskiem :D za cale 20 zeta :D lubie tez czerwony(dla siebie tez) ale faktycznie malo jest rzeczy w takim kolorze(dla mnie tez) oczywiscie tu :D Hmm czasem ubieram mala w sukienke ale to baardzo sporadycznie, mam tu kolezanke ktora mala ubiera od 3 miesiaca jak kopie duzej dziewczynki, oczywiscie wyglada slicznie i elegancko ale jak dla mnie to masakra :O kiecka lub spodnica wiecznie na brzuchu lub twarzy no i te buciki po cholere:? U nas paputki weszly dzis(bo dzis przyszly) i tylko dlatego ze sa miekkie i jak skarpeta ale jednak sa skorzane i chronia przed zimnem a w domu przed slizgiem jak usiluje wstawac :) sa sliczne ( po 20 zeta:O:O:O)

Arlenka wlasnie padla a ja w koncu moge zrobic obiad :) ciagle zjadala mi papiery :// masakra hehe a nie mam gdzie schowac niektorych rzeczy, dobierala sie tez do papierowej lampy z ikei :O (no blaagaaam :)) przyszla nam dzis ksiazeczka z zabawami dla maluszka no i musze sie nauczyc na pamiec 17 rymowanek(niekoniecznie sie rymuja) by sie razem bawic i by miala wstep do przedszkola :)
Gosia Ty pisalas o tych body z tesco, ja w Pl kupilam super spodnie i bluze oraz sweterek w carrefourze za 15 i 11 zl :O bardzo mi brakuje tu takiego miejsca z takimi tanimi rzeczami, yyhh a mama ma daleko do tesco, natomiast z carrefoura mamy tez pajaca z puchatkiem od babci odpinanego na pupie(klapka) tez sa tanie a maja swietna bawelne i sa swietne :D
Dobra ide robic obiados

a z rocznicami :) to my nie mamy, kolegowalismy sie rok zanim wyladowalismy w lozku a i wtedy ja otumaniona byciem singielka nie bylam przekonana do zwiazku :D minelo kilka tygodni zanim sie okreslilam a pozniej poszlo szybciutko :D natomiast w Pl dostalam pierscionek :) co prawda slub to niewiadomo kiedy ale juz nie jestesmy chlopakiem i dziewczyna( 34letnia hehehehe) tylko narzeczenstwem :D.. z dzieckiem :D
 
Ostatnia edycja:
Hm... Kolory...:) Jak będę mieć córeczkę, to nie wiem, co zrobię, żeby znaleźć odpowiednią ilość nie-różowych ciuchów :/
Ja uwielbiam dla siebie czerwony, zielony i pomarańczowy. A Franek moim zdaniem rewelacyjnie wygląda w ciemnym czerwonym :) W niebieskim jakoś tak mdło... Teraz ma na sobie pomarańczowego bodziaka :) Poza tym ma dużo ciuchów zielonych, brązowych, trochę białych (więcej miał białych w rozmiarach 56-62, teraz to jest mało praktyczne ;)), no i sporo niebieskich, bo takie przeważają w ciucharniach...
 
kolory... ja ubieram Wiktorię we wszystko..., co mam... część mam typowo chłopięcych, np niebieską bluzę, mam masę rzeczy żółtych i zielonych, hm a różowych to musiałabym poszukać hehe
 
Szczerze mówiąc, nie przepadam za ubieraniem dziewczynek na różowo. A konkretnie, za szufladkowaniem: dziewczynki na różowo, chłopcy na niebiesko. Mój Maksiu ma wszelakie kolory, teraz np. do snu ubrany jest w śpioch zielono-biało-niebiesko-pomarańczowy:) Bardzo ładnie mu w niebieskim, ale także w czerwonym, białym itp.
Fotka śpioszka w galerii :)

dziś zrobiłam tartę wyłożoną dżemem pomarańczowym (własnej roboty) i zalana galaretką pomarańczową. To tak na szybko, żeby coś słodkiego było :)
 
Chyba znalazłam zmywarkę dla nas :D Mąż sprzedał do pracy swój komputer stacjonarny i wreszcie mamy kasę. Zmywarka wygląda nieźle; klasa energetyczna A+, ma opcję mycia na pół wsadu, ma składane stojaki na talerze i regulowaną wysokość górnej półki, no i ciekawa rzecz - opcja mycia "dla dzieci", z wyparzaniem w wysokich temperaturach! Fajna sprawa :)
Jeszcze tylko odkurzacz Mąż znajdzie i będziemy zamawiać :)

***
A poza tym to poczułam dziś jesień. Byliśmy o 18 na spacerze, robiło się już ciemnawo, wiał jesienny wiatr... No i znaleźliśmy kolejnego kasztana do kolekcji - mamy po jednym na każdy rok znajomości :) Pucek dostał swojego kasztana, ale mu zabraliśmy, bo bawił się wkładaniem go do buzi i pluciem na odległość :/
 
reklama
Ainah, dostałam. Przepraszam, że nie odpisałam, ale czytałam wiadomości u Rodziców na szybko, a potem zapomniałam. W każdym razie pamiętam o tym i jak będzie się u nas coś działo w kwestii miksera/robota to dam znać :)
 
Do góry