reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Widzę, że wyprawki jesienno-przedszkolne na tapecie;-)
U nas na razie wystarczą gacie, które ma od wiosny- do tej pory dobre:szok: Tylko na zimę nic, jakiś kombinezon i butki będzie trzeba kupic. Chociaż ma kombinezon jeszcze z ubiegłej zimy, bo nie zdążył go założyc, ale to r. 68, więc wątpię, że wejdzie;/ Chociaż, to duże 68 i bez stópek....

Tata wziął młodego na wycieczkę...do myjni :-D i zakupy, bym mogła w spokoju nas spakowac na wyjazd. Ułożyłam wszystkie torbiska i graty pod ścianą i zastanawiam się z powątpiewaniem, czy to wejdzie do auta:/

Mogliby już wrócic, bo obiadek czeka i pachnie, a ja umieram z głodu. Już zjadłam swoją porcję cukinii i za chwilę się chyba dobiorę do gulaszu:-D
 
reklama
Adaś kąpie się na zwykłym basenie takim brodziku dla dzieci
wody tam do kolan i niby ma 32 stopnie
albo idę sama z Adasiem
albo idziemy wszyscy (czyli Mąż Kaja Adaś ja)
Adaś jest tylko w pampersie (wodnym)

ściągamy tego pampka od razu po wyjściu z wody i zawijamy w ręczniczek z kapturkiem

a teraz hit
Adaś staje :) jupi
wspina się na wszystko co może tak na kolanka a jak poda mu się rączki albo coś czego może się chwycić wyżej
to staje
jeszcze wszystko chwilowe i chwiejne ale już :)
 
brawa dla Adasia:-)
nasza wyprawa do strusiolandii sympatyczna, Milka popodziwiała zwierzaki, ale i tak preferowała zjeżdżalnię (taką zwykłą, dziecięcą) i huśtawki:baffled: no ale trochę perswazji i dziecko więcej czasu poświęciło zwierzakom:tak:
Maciuś grzeczny, ładnie zjadł obiadek przygrzany przez miłą panią z obsługi:-D
Potem ja zajęłam się tonami prasowania (nie ma to jak odkładać:confused2:na później), a mąż z dziećmi poszedł jeszcze na plac zabaw.
Miły dzień:-) ale zmęczona jestem..

ale ale, a propos basenów - podsunęłyście mi dobrą myśl:tak: niedaleko mamy kryte baseny, przystosowane też dla maluchów - i chyba się wybierzemy w któryś brzydszy weekend:-) (ładniejsze warto spędzać na dworze)
 
dzień dobry, padam na twarz, ale cały dzień w pracy, w sumie całą rodzinką, to nawet nie wiem czego było więcej czy ja w pracy, czy zajęć z dziećmi, nogi mam odbite że jutro chyba nie zrobię kroku...
wyprawka eh mieć by to czasu wyjść na spokojnie by pomierzyć z Anią - też do przedszkola żeby miała parę dresów czy spodni w gumkę, żeby potrafiła sama ściągnąć/wciągnąć spodenki, ale chyba pozostanie z allegro kupić, nawet w biedronie coś tam było ale po pierwsze nie nasze rozmiary a po drugie za same spodnie dresiki dać 23 zł to trochę za drogo na all taniej wyjdzie całe komplety nabyć
 
No to ja druga :)

Dzień dobry :) Mój maluch znów dziś spał ze mną, dla mnie to bardzo duże ułatwienie, bo nie muszę zwlekać się co chwilę z łóżka i podchodzić do łóżeczka. Chyba jednak będę musiała zmienić taktykę, żeby się nie przyzwyczaił ....
Pod blokiem otworzyli piekarnię, nareszcie nie trzeba będzie chodzić po pieczywo do Piotra i Pawła i stać w kolejce do kasy :) A najlepsze jest to, że otwierają drugą, obok, czyli w tym samym czasie otwierają się dwie piekarnie oddalone od siebie o 10 metrów :-D Ciekawe czy będą konkurencyjne ceny :-)
 
Dobry
Całuski dla Maksiula na 8 miesięcy!!! Nie ma to jak piekarnia pod domem :-)
A jak Ty się czujesz???
Cristal juniora mam ubranego, tylko butki ale starszak jakas manie rośnięcia ma :szok:
I żadnych porzadnych ciuchów(cieplejszych) bo na lato jedną pare długich z ktorych wyrósł..........A w szmateksie NIC porzadnego na niego nie znalazłam...Ale to dobrze, tatus zobaczył ile dziecko kosztuje :-p
Lolo dzisiaj w domu bo idziemy do alergologa..Ciekawe ile czasu tam spędzimy wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
Do tego pogoda się pogorszyła i głowa mnie tak boli................
Wczoraj wróciliśmy z parku i ja się czułam tak koszmarnie żle...Nie wiem co się dzieje ze mną ostatnio...Wszystkie mięśnie mnie bola, jak wstaje rano to stopy ( pewnie przełaziłam się wczoraj)..Chyba się starzeje ;-)
Gabi gratki dla Adasia!!!!!!
 
Hejka!
To i ja się melduję. Małżon w pracy, więc mam kompa dla siebie ;-)

Rozpoczęliśmy w ten weekend pierwsze próby łapania kup do nocnika - wkurzał mnie już ten smrodek z kosza ;-). Sukcesy bywają połowiczne, ale raz na jakiś czas udaje się całe kupsko złapać :-) Nie wiem tylko, jak to robić zimą, jak na Idulku będzie więcej ubranek :eek:

Gabi - gartki dla Stającego :-)
Aniah - całusy na 8 miesięcy dla solenizanta :-)
 
Dziękuję w imieniu Maksia za całuski :)

Co do samopoczucia - ogólnie jest ok, ale zaczynam odczuwać powoooli rosnącą macicę, gdyż zaczynam mieć problem z leżeniem na wznak :p jak się przekręcam z boku na bok to też zaczynam czuć pewien dyskomfort :p

Dziękuję za zainteresowanie :)

Ło matko, no to teraz się popisałam stylistyką :p Aż trzy słowa "zaczynam" w jednym zdaniu :p
 
Ostatnia edycja:
reklama
Puk Puk! :) witam się:-)

Wróciliśmy wczoraj przed 23, teraz młoda spi, starszak pierwszy dzień w szkole zalicza a ja sprzatam i pioręęę. Było fantastycznie, super atrakcje dla dzieciaków, dla mnie też ok choć mnie tego typu ekscesy nie rajcują ale wybomblowałam stare gnaty a co:-D no i pogoda nas rozpieściła, wszystkie dni cieplutkie mieliśmy, słoneczne także fajnie, fajnie - poecam! tylko ludzi dużo za dużo....
Miluśka zdrowa juz....była, dzis w nocy dostała kataru schit:///

ainah buziaki dla Maksia:-) zrów suwaczek dzidziusiowy! już najwyższa pora:-)

cwietka wow podziwiam, moja Milucha to obesrajtuch ogólnie mówiąc - kupa jest co chwilę więc musiałaby spędzić na nocniku cały dzień chyba:-D

cristal kiedy wyjeżdżacie i gdzie?:-)

Bodzia gratki zakupów:)) Ja dzis muszę wyruszyć ale po te wyprawkowe, M wział rano listę od pani, więc czeka mnie dzis marsz po papierniczych, chyba że od razu do CH podjadę bo i kapcie mu potrzebne...
O ciuchach zimowych typu kombinezon jeszcze nie myślę nawet brrrr, na razie młodemu skóra ze spieczonej buzi zchodzi więc wolę mieć przeswiadczenie że do zimy jeszcze daleko hehe
 
Do góry