reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

reklama
Pusto pusto :)
U nas dziś pobudka o 6.30, więc Franek pomału układa się na poranną drzemkę. Zapowiada się długi dzień :/

Zaszaleliśmy wczoraj i kupiliśmy Franolkowi spodnie: Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy :) To chyba najdroższy ciuch w jego życiu ;) Teraz jeszcze poluję na jakiś fajny pulower. Bo koszulę mam - niebieskawą z krótkim rękawem, jeśli będzie ciepło, a z długim rękawem mamy koszulę w czarno-białą kratę.

Mój mały też już śpi :)... Z tym, ze wstał o 7.30.
Spodnie fajne. Też bym mojemu takie kupiła, ale jakoś okazji brak żeby je założyć ;)... A na jakieś zakupy się będziemy musieli wybrac, bo mamy same krutkie spodenki i może z dwie pary jeansów + 2 dresów z długimi nogawkami :/ ...
Jak w czerwcu byłam kupic Antkowi ciuchy na wesele to zapłaciłam za spodnie chyba z 65zł, a za koszulę około 55zł... po przecenie!!

Smile, ja myślę, że on tak przeżywa. Coraz więcej bodźców do niego dociera, poznaje nowe rzeczy, musi w jakiś sposób odreagować emocje. To co przeżywa w dzień śni mu się w nocy. Jak to będzie się częściej powtarzać to podaj mu herbatkę z dodatkiem melisy z dwa razy na wyciszenie.

Ja mam nadzieję, że dzisiaj nie będzie powtórki. Zwykle kładziemy się na łóżko i po 5-10 minutach Antek już śpi. Czasami szybciej. O herbatce muszę pamiętać... Nie wpadłam wczoraj na to.

ps. zostalam jednak w domu, praca w firmie męża jest ciężka i aż się nią zdolowałam, a inni niech mysla co chca o mnie, i tak jego rodziny nie lubie

Jak nie ma ciśnienia żebyś poszła do pracy... i nie odpowiada Ci ta w firmie męża to się nie zamartwiaj. Spędzisz więcej czasu z Zuzią :)... a prace zawsze możesz szukać inną.
 
tunia moja zebow nie ma, ale czasmai daje jej do pogryzeinia szczoteczke sulikonowa. no i ma radoche jak widzi jak ja myje zeby, i chce sprobowac mojej szczoteczki :] raz jej dalam sporobowac doroslej pasty hahaha
A dla dzieci jest pasta Ziajki ponoc, wlasnie dla tych pierwszych zabkow, wiec pasta zjadliwa, nie trzeba plukac.
No i dzieciaki raczej nie lubia jak im sie w buzi grzebie, wiec trzeba dac szczotke i 'razem' myc :) u 9-10 miesieczniaka to bedzie juz probowac nasladowac. wiec mozesz 'myc; swoje i maluch bedzie tez to robil wtedy :)


My wczoraj mielsimsy 2rocznice slubu - mezu zorbil mi niesoidzianke i nie poszedl do pracy :-D do tego poprosil rodzicow by wzieli zuzke na spacer :-D a mnie zabral do kina, hahaah szoook. :] w kinie ok,ale jak wracalismyz kina do domu to juz myslalam jak tam zuzka na psacerku. i tak mi dziwnie bylo bez niej :-)
A dziemn wczesniej mialam inieniny i z tej okazji moj maz przez caly dzien przewijal mala - ale fajnei odpoczac od pieluch! mowie wam:-D


Smile - sisko sama sisko sama - i potem jak mamy braknie to jest klopocik. nie mozesz tak, deleguj troche obowiazki :-)
Moj maz na szczescie przewija, ubiera [ale nie wie kotre ubranka sa po domu, a ktore wyjsciowe haha], karmi.
jedyne co to nie umie zrobic malej obiadu i kaszy :) a mleko to by umial, gdyby wiedzial iel miarek :)
musze na lodowce zrobic mu rozpiske :-):-D
 
Kliwia... sisko sama sisko sama... poniekąd masz rację.. Ale to ja siedzę w domu... a mężu wybywa czasami o 6 czasami już o 3 w nocy i wraca tak na dobre około 16-17.. Czasami nawet później. Uroki własnej firmy. W ciagu dnia wpada na śniadanie i obiad - jak akurat jest w zakładzie... Czasami po fakturę albo inne dokumenty, które wystawiam.

Z tym, ze jak zostawię go z małym to wie co ma zrobić.. jak go ubrać, przebrać itp. Tutaj akurat się nie boję. Kąpie go, a raczej kąpie się z nim.. Po czym ja wycieram cała łazienkę ;).. Na mecze go zabiera by mały mógł pokibicować... Zle nie jest.. chociaż mogłoby być lepiej :)....
Jedne co mnie powaliło na kolana to jego zaradnośc. Jak nie wiem co ma zrobic to bierze małego i leci do ciotki, która mieszka niedaleko. A na wakacje na które lecimy w październiku zaprosił moją siostrę (!!!!) żeby ta robiła za nianię, a ja sobie mogła odpocząć!

A co do jedzenia.. mąż by małemu najchętniej dał parówkę z musztardą na śniadanie.. Na obiad kotleta do łapki... Bo to jedzenie dla dzidziusia niedobre jest :confused2:
 
Ostatnia edycja:
Kliwia, ale fajnie :) My mieliśmy w lipcu drugą rocznicę i... miałam w tym dniu egzamin na studia doktoranckie ;) Ale tego samego dnia jechaliśmy na wakacje, więc nie było źle ;)
A do kina tak strasznie mi się marzy pójść... Ostatni raz byłam jeszcze w ciąży... Tylko nie ma z kim Franka zostawić...
 
witam u nas tez niedlugo 2 rocznica slubu ale pewnie mojemu mezowi i tak sie zapomni
dzis idziemy odwiedzic mala Oliwie wczoraj skonczyla 2 miesiace i pomyslec ze niesawno te nasze skarby byly takie male, mam nadzieje ze Wojtuś na odwiedzinkach bedzie grzeczny :)
 
Hejka!
Dzieciaczki na forum chorują to i moje gwiazda po raz pierwszy w życiu zachorowała. Mąż mi ją przywiózł z weekendu z katarem i na uszka się małej rzuciło :-(

Smile - może Antos się wkurzał, bo "zupa była za słona";-)

Tunia - u nas zebów cała paszcza, więc ja już dawno z silikonowej szczoteczki zrezygnowałam. Inaczej bym już palce dawno straciła. Kupiłam zwykłą - jak dla dorosłych i nakładam na nią pastę Nenedent. W aptece kupiłam. Od 1 roczku można już taką z odrobina fluoru np. Elmex dawać. Chwilę myję zęby małej, a potem jej daję jeszcze szczoteczkę, żeby się pobawiła. Przy okazji też sobie szurnie ze dwa razy po zębolach.

Kliwia - fajny prezent :-)
Nasza ostatnia rocznica niestety nie była tak udana - spędzilismy ją na korytarzu patologii ciąży, bo Idek nie chciał moich wnętrzności opuścić i leżałam w szpitalu :dry:
 
reklama
Do góry